- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
26 lutego 2020, 20:22
nie jestem pewna czy zlamalam czy tylko go stluklam ale bardzo mi spuchl i nie wiem, czy jechać na sor czy poczekac... Chodzi o maly palec u stopy, wiec nie wiem czy moge go zgiac czy nie, bo on zwykle sie chyba nie zgna... boli ale znosnie.. a nie mialam nic nigdy złamanego hm.... ruszam nim to troche boli
Na zlosc jestem sama
Edytowany przez 26 lutego 2020, 20:23
26 lutego 2020, 21:45
dlatego siedzę na d.. bo nie uśmiecha mi sie jechac na sor i czekac iles godzin (a siedziałam 5 h z piersiami) a okaze sie stłuczenie... Mi ten maly sie malo co zgina :DZ octu? Zwykłego?Ale jak to nic nie zrobia jeśli złamany?to co ze zlamanym by mnie zostawili ?
Tak Serio. Jeśli to tylko uraz palca to tego się nie wkłada w gips. Mi ortopeda kazał nosić sztywne buty żeby stopa nie pracowała tym paluchem. Samo się zrosło. Na początku trochę bolało ale do wytrzymania.
26 lutego 2020, 22:35
Jak byłam dzieckiem i rówieśnicy mieli połamane palce to dostawali szynę owinięta wokół palca bandażem. Zaskakuje mnie, że dzisiaj nic się z tym nie robi.
26 lutego 2020, 22:50
Ja miałam złamany kilka miesięcy temu. Tak jak dziewczyny
piszą okłady z altacetu. Dodatkowo lekarz kazał mi taśma ( plastrem) owijać razem z tym palcem obok, żeby go usztywnić. Przeszło po Ok 3 tygodniach.
26 lutego 2020, 22:54
jeszcze mi mlody stanal na nim 😭 😭😭
26 lutego 2020, 22:57
Tak jakoś mi wyskoczyło :
26 lutego 2020, 23:09
Ja miałam złamany kilka miesięcy temu. Tak jak dziewczyny piszą okłady z altacetu. Dodatkowo lekarz kazał mi taśma ( plastrem) owijać razem z tym palcem obok, żeby go usztywnić. Przeszło po Ok 3 tygodniach.
Dokładnie takie same zalecenia miał mój ojciec przy złamanym małym palcu - usztywniać przyklejając do palca obok :) no i oczywiście w miarę możliwości nie chodzić bez potrzeby, tylko oszczędzać tę nogę jak najbardziej się da.
26 lutego 2020, 23:13
Ja miałam tak z dużym palcem u stopy. Siny, obolały i spuchł tak że nie mogłam włożyć buta. Podreptałam na sor (tempem takim że mijali mnie dziadkowie o kulach). Okazało się ze złamany. Nigdy nic nie miałam złamanego i byłam pewna że to bardziej boli. Żadnego gipsu nie zakładali. Dostałam jakaś śmierdząca maść, okłady no i oczywiście L4 na 2 tygodnie. Po tym czasie przestałam kuleć a po kolejnych 2 tygodniach minął ból.
27 lutego 2020, 07:32
Idź, nawet jeśli nie będziesz miała gipsu itp. to dostaniesz zwolnienie z pracy, bo chodzenie ze złamanym palcem to dość duży ból i uciążliwość dodatkowo powiem, że moja znajoma uderzyła się zawadzajac stopa i palcem o przedmiot, a na prześwietleniu wyszło, że złamały się kosteczki w śródstopiu a to już jest gipsowanie lub usztywniane.
Edytowany przez soraka 27 lutego 2020, 07:32
27 lutego 2020, 14:15
Ja miałam złamany kilka miesięcy temu. Tak jak dziewczyny piszą okłady z altacetu. Dodatkowo lekarz kazał mi taśma ( plastrem) owijać razem z tym palcem obok, żeby go usztywnić. Przeszło po Ok 3 tygodniach.
Też miałam o tym oklejaniu z sąsiednim palcem napisać. Nic innego i tak nie zrobią z najmniejszym palcem u stopy.