Temat: Cwiczenia na odpornosc

Zdrowie mi sie sypie. Wlasnie koncze trzeci antybiotyk w ciagu ostatniego miesiaca. Od dawna juz z moim ukladem odpornosciowym cos nie gra i chyba czas ruszyc tylek i zaczac cwiczyc. Wiem, ze sporo Was ma niezla wiedza na temat cwiczen zatem prosze o pomoc :)

Nie bede cwiczyc na zewntarz ze wzgledu na duze zanieczyszczenie powietrza. Chcialabym cos spokojnego raczej, bez skakania. Mam arytmie serca i dosyc szybko sie mecze. Sporo pracuje i w roznych godzinach wiec najchetniej szukam jakiegos zestawu cwiczen, ktory latwo wykonac bez specjalnych przygotowan, od tak w mieszkaniu jak sie akurat ma czas. Myslalam, ze moze cos jak yoga ale irytuja mnie tutoriale, w ktorych pani mowi o sacrum i koronie. 

Polecicie cos?

Slow jogging. Można uprawiać w domu. Tempo jest takie, żeby się nie spocić. 

Nie próbowałaś akupunktury czy innych chińskich metod?

poszukaj na youtube Małgorzaty Mostowkiej prowadzi joge zwykłą oraz na stres, kręgosłup, nogi, biodra, brzuch,rozluźniająca no pełno tego do wyboru do koloru, medytacje na sen, stres, miłości ,ciała i umysłu. Kobieta ma niesamowity uspokajający głos plus delikatna muzyka. Ćwiczenia są krótkie i długie każdy znajdzie coś dla siebie. 

Sama długo szukałam osoby która by mnie nie wkurzała pouczeniami, lub sam głos po prostu po jakimś czasie mnie irytował a z Gosią ćwiczę i medytuję od roku nie ma nudy co jakiś czas nowy filmik, po medytacjach jestem mega rozluźniona i w życiu mniej się denerwuje a stres bardzo obniża odporność. Bardzo polecam :)

Może joga? Ja oststnio ćwiczę bardzo dużo ale chodzę na grupowe zajęcia na siłowni.Byłam też na jodze instruktorka fantastycznie prowadzi zajęcia,po raz pierwszy nie wiało nudą.Są fajne filmy na YT

Pasek wagi

A miałaś sprawdzane czy nie masz jakieś upierdliwej bakterii. Gdy byłam mała, co chwile chorowałam i miałam antybiotyk za antybiotykiem.  W końcu moja mama poszła lipy narwała i zrobiła syrop, zrobiła syrop z cebuli, mleko z czosnkiem i mnie przy następnej chorobie przetrzymała bez antybiotyku bazując na takich naturalnych sposobach. Nie wiem też czy nie miałam baniek stawianych. Wyzdrowiałam i już przy następnej chorobie nie potrzebowałam antybiotyku. Podobno częste używanie antybiotyku powoduje  grzybicę układu oddechowego i potem jest coraz ciężej. Potem w domu u mnie podstawową walką z przeziębieniem były właśnie bańki. Druga rzecz- czy potrzebujesz antybiotyku? Kiedyś wszyscy zachorowaliśmy i potem ciągnął się nam taki brzydki kaszel przez długi czas. Byliśmy u znajomych i dokładnie mieli te same objawy i im lekarka przepisała antybiotyk. Ja trafiłam na bardzo rozsądną pediatrę, która w ostateczności wypisywała antybiotyk. U mnie młodszy syn (ma 13 lat) miał tylko raz antybiotyk- na zapalenie przyzębia. A chorował bardzo dużo gdy był mały, w dodatku miał wtedy anemię.

Antybiotyki wybijają oprócz patogenów również dobre bakterie w jelicie, a one są odpowiedzialne za 80%  odporności. Może wesprzyj jelita kimchi, bardzo dobrymi probiotykami, dużą ilością warzyw, żeby dobre bakterie na nowo się odrodziły. Joga też jest super :) 

https://www.amymyersmd.com/2017/11/antibiotics-wreak-havoc-gut/

Tez pomyślałam o jodze, wzmacnia ciało, relaksuje nie wyskoczy ci serce z klatki same plusy. Może spróbuj domowych sposobów przeciw infekcji ja piję w tym roku coś takiego: miód, cytryna, imbir świeży, czosnek, cebula czego nie wycisniesz , scierasz na tarce, resztę kroisz i do lodówki po 3 dniach mikstura gotowa.

Edit: miodu jakieś 500 g  później najlepiej odsączyć bo pijesz tylko syrop 3 łyżki dziennie.

Jak nie klasyczna joga to może yoga meltdown z Jilian Michaels. Tam jest konkretne spalanie kalorii. Jak nie o to chodzi to rób wolniej mniej powtórek. Za to tam nie ma zbednych opowieści o pełni księżyca pranie itp

Epestka, taki jogging w miejscu? Moze to i dobry pomysl, moglabym sluchac audiobooka w miedzyczasie, polaczyc przyjemne z pozytecznym,

Agatanadiecie, dzieki ogromne, na pewno sprawdze!

Noir_Madame zajecia grupowe raczej odpadaja ze wzgledu na prace, roznie koncze i czesto mam ruchome godziny. Trudno cokolwiek planowac i sie zobowiazywac chodzic regularnie. Yoge czasem odpale na Youtube ale irytuja mnie te gadki o trzecim oku.

Agazur, ja juz mialam wszystko mozliwe sprawdzane chyba i lekarze rozkladaja rece. W Polsce bede dopiero latem to znowu sie bede badac. Tutaj nie wiem czy ufac tak do konca. Grzyba mi wlasnie odkryli w uchu, jestem w trakcie leczenia. Bol byl niesamowity.

Naturalna, z yogurtami tutaj na bakier troche ale kimchi sie znajdzie, dzieki!

HelloPomello, czytajac Twojego posta wlasnie popijam wywar z imbiru z dodatkiem cytryny i miodu. Czosnek kroje i zjadam po zabku dziennie. Slyszalam nawet, ze krew ludzi jedzacych czosnek moze zabijac bakterie ;D To cenna rada ale juz od jakiegos czasu stosuje i niestety chorobska za mna dalej chodza :/

Acuarela, ja lubie Jillian Michaels, kiedys z nia cos juz cwiczylam. Wiesz gdzie mozna znalezc ten program cwiczeniowy? 

Slow jogging

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.