- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
22 kwietnia 2011, 11:25
26 kwietnia 2011, 11:59
tak ale weź po uwagę jedną rzecz....
że dziecko z reguły jest podobne do Ciebie lub do Twojego wybranka? więc skoro go wybrałaś na ojca tzn. że go polubiłaś i nie przeszkadzały Ci jego inne*(ewentulnie) zainteresowania prawda?
no i moim zdaniem w większości decyduje to w jaki sposób dziecko jest wychowywane, więc jest wielce prawdopodobne że dziecko polubi to co TY
fakt masz rację ciężko byłoby mi zrozumieć gdyby moje dziecko nie lubiło się bawić śmiać itd. bo byłoby zupełnie moim przeciwieństwem, na szczęście większość cech ma dokładnie moich i podziela moje marzenia i zainteresowania z dzieciństwa więc moja radość z posiadania dziecka jest ogromna..
Ale pamiętaj dziecko nie wrodzi się raczej do listonosza....
26 kwietnia 2011, 13:57
Edytowany przez Louve2 26 kwietnia 2011, 13:58
26 kwietnia 2011, 21:20
27 kwietnia 2011, 21:47
Edytowany przez Monijka30 (moderator) 28 kwietnia 2011, 11:12
27 kwietnia 2011, 21:51
Edytowany przez 9magda6 27 kwietnia 2011, 21:58
28 kwietnia 2011, 11:31
Milkini no z tymi blokami to już chyba przesadziłaś? czuję się urażona...
sama wychowałam sie w bloku i teraz równiez mam mieszkanie w bloku, i to znaczy że jestesmy marginesem? nie przasadzaj przeciez teraz nie są typowe blokowce, tylko ładne zadbane osiedla najczęściej zamknięte... i za darmo się takiego mieszkania nie dostaje tylko kosztuje ciężkie pieniądze więc przykro mi że masz takie zdanie...
28 kwietnia 2011, 11:56
Do moderatorki: a gdzie tam był wulgaryzm???
Moja mama ma sąsiadów - ona ze wsi ale po studiach, on z miasta ale studiów nie ma - czuje się zaszczycony że ona go chce. Nie stać ich na nic, zadluzyli sie do granic mozliwosci zeby z kawalerki wyjsc do 2 pokojowego, czasem nie maja nawet 20 zł na weekend i pozyczaja od mojej mamy. I co? i drugiego dzieciaka chcą zrobić. Po co ja sie pytam? Jeszcze zeby ten pierwszy byl jakis udany a nie dosc ze brzydki i ma wielki łeb, to jeszcze marudny i rozhisteryzowany. I bedzie drugi taki sam. I te 20 zł beda na 8 dzielić żeby na 2 dni starczyło. Idiotyzm...
28 kwietnia 2011, 11:58
> Milkini no z tymi blokami to już chyba
> przesadziłaś? czuję się urażona... sama wychowałam
> sie w bloku i teraz równiez mam mieszkanie w
> bloku, i to znaczy że jestesmy marginesem? nie
> przasadzaj przeciez teraz nie są typowe blokowce,
> tylko ładne zadbane osiedla najczęściej
> zamknięte... i za darmo się takiego mieszkania nie
> dostaje tylko kosztuje ciężkie pieniądze więc
> przykro mi że masz takie zdanie...
Ja wiem co Milkini miała na myśli. I nie chodzi o zamknięte osiedla tylko o blokowiska, kilkunasto piętrowe budynki z wielkiej płyty z lat 70-80' zeszłego stulecia. Nikt mi nie powie że poza starszym pokoleniem ,żyje tam elita. Wiem z autopsji.