Temat: facet muzłumanin

Miałyście jakieś doświadczenia sercowe z muslimami?
>A araby sa zacofane

> .NIE TRZYMAC Z
> BRUDNYMI :D

naprawdę nie wierzę, że takie rzeczy może pisać ktoś z nieuszkodzonym mózgiem

Weź poczytaj co znaczy słowo rasizm bo mnie już irytować zaczynasz :D

Rasizm, dyskryminacja rasowa (z fr. le racisme od la race – ród, rasa, grupa spokrewnionych) – zespół poglądów głoszących tezę o nierówności ludzi, a wynikająca z nich ideologia przyjmuje wyższość jednych ras nad innymi[2]. Przetrwanie tych "wyższych" ras staje się wartością nadrzędną i z racji swej wyższości dążą do dominowania nad rasami "niższymi"[3]. Rasizm opiera się na przekonaniu, że różnice w wyglądzie ludzi niosą za sobą niezbywalne różnice osobowościowe i intelektualne (ten pogląd znany jest w jęz. ang. jako racialism[4]).

źródło: Wikipedia

 

Więc teraz słuchaj...opisuję to co widzę i weź się w końcu odczep dziewczyno bo naczytałaś się książek może i owszem ale całe G wiesz o życiu, a do innych skaczesz i wyzywasz od rasistów nie znając znaczenia tegoż słowa droga pani magister ;)

Pasek wagi

> Drka nie porownuj bosniackich muzulmaninow do
> arabow, bo to 2 rozne swiaty.Bosniami mentalnie sa
> podobni do nas a to jaka wiare wyznaja nie ma
> znaczenia.A araby sa zacofane i NAPRAWDE traktuja
> kobiety jak towar.Mam kolezanke ktora przyjechala
> do Szwecji z Iranu, "znalazla" meza, ale
> naszczescie on normalny i ja ogarnia z calym
> swiatem.Ale gdy bylismy na kreglach i jakos miedzy
> czasie wyszla partyjka w bilard.Ona nie wiedziala
> jak w to sie gra, ale nie na zasadzie ktore bile
> wbijac ale jak to wogole robic bo u nich tylko
> mezczyzni moga w takie rzeczy robic.NIE TRZYMAC Z
> BRUDNYMI :D

Prawdziwa polska mentalnosc chcialam Ci tylko napisac ze muzulmnin modli sie 5x dziennie i przed kazda modlitwa myje okreslone partie ciala ale wydaje mi sie ze uwazasz ich za brudasow poniewaz nie sa biali na to juz nic nie poradze.

Przyczepiasz sie do każdej z nas po kolei. Widzę, że nie umiesz prowadzić rozmowy na poziomie i w jakiś w miare kulturalny sposób. Dlaczego nie potrafisz się wypowiedziec w taki sposób jakby chociaż Semfura, która tak na prawdę mimo zapewne innego kierunku wykształcenia ma duzo większą wiedzę na ten temat bo praktyczną. Nie rozumiem wogóle po co czepiasz sie ludzi, którzy mają własne zdanie ba, np mnie-w ani jednym zdaniu nie ublizyłam, żadnemu arabowi, bo gdybyś czytała ze zrozumieniem zauwazyłabyś, że opisywałam tylko fakty z życia różnych osób, których dotkneły niemiłe sytuacji po takim związku. Nie wiem czy już nawet nie mozna wyrazić własnego zdania bo zaraz ktoś Ci zarzuci, że jesteś rasistką....yyy ide stąd bo wymiana zdan z "nainteligentniejsza na tym poście" już przestała mnie bawić :]
Pasek wagi
no fakt ale jesli chodzi o bluzgi to tylko na dmienie, że to trochę nie w porządku...bo co do zdania i oceny mentalności-ok każdy ma swoj podląd bardziej pozytywny i negatywny, ale epitety typu brudas itp...żal na prawdę :/
Pasek wagi
> Weź poczytaj co znaczy słowo rasizm bo mnie już
> irytować zaczynasz :D 
proponuję poczytać coś więcej niż słownikowe definicje, chociaż oczywiście możesz ograniczyć swoją wiedzę do definicji i do "wiedzy" z beletrystki, tak będzie najwygodniej, nieprawdaż?

>  Więc teraz słuchaj...opisuję to co
> widzę i weź się w końcu odczep dziewczyno bo
> naczytałaś się książek może i owszem ale całe G
> wiesz o życiu
, a do innych skaczesz i wyzywasz od
> rasistów nie znając znaczenia tegoż słowa droga
> pani magister  ;)

Jesteś słodka :> Jeszcze mi tylko brakuje, żebyś mi uświadamiała co powinnam wiedzieć o życiu.

Jakbym chciała się z Tobą licytować przykładami "z życia" to musiałabym Ci ich opisać kilkaset. Zarówno dobrych jak i złych, zarówno dobrych związków mieszanych, złych związków mieszanych, dobrych mężczyzn wyznających islam, dobrych katolików, ateistów, złych katolików, złych ateistów i złych muzułmanów. Ale moje doświadczenie mówi mi, że przenoszenie złych cech kogokolwiek z wymienionych na wszystkich pozostałych jest co najmniej debilne. 
I naprawdę uważam, że po MIESZKANIU w kraju muzułmańskim (a nie tylko po studiach o islamie) mam większe doświadczenie i wiedzę niż Ty, chociaż oczywiście możesz nadal żyć w przekonaniu, że gówno wiem :D

Mam wrażenie, że przerzucasz na wszystkich mężczyzn swoje obecne frustracje związkowe ;>

> Nie rozumiem
> wogóle po co czepiasz sie ludzi, którzy mają
> własne zdanie ba, np mnie-w ani jednym zdaniu nie
> ublizyłam, żadnemu arabowi,

No ani trochę. Ciekawe jakbyś się czuła czytając takie coś o swoim synu/ mężu/ ojcu:

watpie w takie związki bo zazwyczaj koncża się wyjazdem do kraju arabskiego i podporządkowaniem się, porywaniem dzieci które giną bez śladu a taka matka Polka siedzi i beczy bo poleciała na przystojnego araba  (to jest piękna wiedza z beletrystyki, coś jakby napisać, że w Europie to normalne jest, że dzieci się zamyka w piwnicy i gwałci, a potem ma z nimi potomstwo)


od dawna mi wiadomo, że tak na prawdę w ich kulturze kobieta jest tak na prawdę nikim i jest traktowana jak maciora rozpłodowa (sory za określenie), do tego etatową praczką, sprzataczką i nie ma prawa mieć własnego zdania, stawiać się a już na pewno mieć kontaktu z innymi ludźmi-bo przeciez jesteś jego własnością.

 i moje ulubione "Tylko, że całe ich życie skłania się ku wywyższaniu i upodlaniu innych...w imię ich boga."


Masz rację. Rozmowa z Tobą nie ma sensu, gardzisz muzułmanami, masz o nich jak najgorsze zdanie, ale przecież nikogo nie dyskryminujesz, nie? :>
no myje przed modlitwa uszy,oczy,twarz,ręce po łokcie i stopy miedzy palcami i to wszystko jednym czajniczkiem wody.i myje sie dokładnie po wyjściu z toalety
Nie piszcie mi tu o "brudasach" bo aż mi się nie chce tego czytać. Jak ktoś chce się wypowiedzieć na ten temat to niech mówi coś sensownego, czego warto posłuchać.
a ja Wam "powiem" tyle:
Jestem blondynką, dość kształtną i boję się Arabów. Nie chodzi o to, że ich nie lubię, że rasizm, czy inne pierdy, ale po prostu, tak napastliwych ludzi nie znam. Gdzie bym się nie pokazała, od razu cały tabun za mną biegnie i molestuje słownie i nie tylko. Dlatego jak widzę kogoś Arabo-podobnego to spieprzam aż miło. I nie chodzi o to czy bije/nie bije, szanuje/nie szanuje, ale ta nachalność, po prostu mnie irytuje. Powoduje że czuję się zaszczuta. Zdecydowanie nie mogłabym związać się z kimś kto tak się zachowuje, a że mam tylko takie przykre doświadczenia, to Arabów po prostu unikam.
(coby było śmieszniej, nieArabowie nie wykazują takiego zainteresowania moją osobą)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.