Temat: facet muzłumanin

Miałyście jakieś doświadczenia sercowe z muslimami?
Osoby będące w związku z cudzoziemcem zapraszam do naszej grupy "Związki mieszane".

Mysle ze przesadzacie,wyszlam za araba jestem mezatka od ponad trzech lat moj maz traktuje mnie doslownie jak ksiezniczke.Nigdy mnie nie uderzyl ani nie podniosl na mnie glosu, mam wszystko czego zapragne poprostu zyc nie umierac dzieki Bogu.

Dodam ze moj maz jest bardzo religijny.A to ze spotkalyscie w swoim zyciu muzulmaninow ktorzy nie szanuja kobiet traktuja je przedmiotowo itd. nie znaczy ze kazdy wyznawca tej religi jest taki sam. Tak na koniec  polecam przeczytac ksiazke pod tytulem  Status Kobiety w Islamie.

Autor Haithem Abu-Rub, Beata Zabza

> Koran zakazuje kobietom wiązania się z ludźmi
> innej religii. Mężczyźni mogą.

Mezczyzna moze zwiazac sie tylko z Chescijanka badz Zydowka poniewaz wierza w Boga.Muzulmanka nie moze poslubic nie muzulmanina dlugo by o tym pisac dlaczego ale najwazniejszy powod jest taki ze jej dzieci musza wychowac sie w Islamie i byc muzulmanami co byloby trudne gdy ojciec jest innej wiary.

Semfura- wypada się cieszyć, że twój mąż jest chlubnym wyjątkiem i że nie spotkało cię piekło.
Ale to dziecko ma 15 lat... weź poprawkę....
> > Koran zakazuje kobietom wiązania się z ludźmi>
> innej religii. Mężczyźni mogą. Mezczyzna moze
> zwiazac sie tylko z Chescijanka badz Zydowka
> poniewaz wierza w Boga.Muzulmanka nie moze
> poslubic nie muzulmanina dlugo by o tym pisac
> dlaczego ale najwazniejszy powod jest taki ze jej
> dzieci musza wychowac sie w Islamie i byc
> muzulmanami co byloby trudne gdy ojciec jest i
> wiary

oni  muzulmanie wierza w Allaha i proroka muhammeda  :)(my wierzymy w Boga i Mojrzesza ;) raz w roku obchodza ramadan przez 30 dni :) co kojarzy mi sie z kuszeniem Pana Jezusa na pustyni bo oni tez musza unikac wszystkiego bo postuja caly dzien :) z tego co wiem w islamie mezszczyzna moze posiadac 4 zony co nie oznacza ze musi ;) ja jak sie mijam na licy z arabka moja sasiadka mowie jej codzien selam i lebes a ona cos tam mi odpowiada i dotyka mojej dloni po czym swoja reke dotyka czola a nastepnie serca :) a co do slubu mieszanego to i facet tez nie ma prawa zenic sie z chrzescijanka bo przeciez jemy wieprzowine i co najwazniejsze nie jestesmy obzezane jak kobiety muslimanskie ....... 
Pasek wagi
Semfura fajnie, ze się wypowiedziałaś, jednak tak jak poprzednio chciałabym podkreślić, że nikt tu nie robi rasistowskiego najazdu. I bardzo fajnie, że zdarzają się szanujące mieszane małżeństwa tak jak Twoje. Ale to czy związek będzie wyglądał normalnie zalezy od człowieka. Kobieta która się godzi na wszystko albo taka która jest muzułmanką robi to z własnej woli albo po prostu została wychowana w tej kulturze. W watku poruszyłyśmy jednak historie, które się zdarzają jednak częściej niż "i żyli długo i szczęśliwie" bo jest ich zdecydowanie wiecej od takich relacji jak masz z męzem Ty. Nawet wokół mnie mieszka 3 mieszane rodziny. Nie wnikałam w szczegóły ale wszyscy 3 męzczyźni są arabami..2 rodziny są normalne. A jedna z nich to jakiś koszmar...szarpaniny pod blokiem i tej kobiety i tych biednych dzieci. Inną historię przedstawiłam wcześniej a ostatnia...masakra: dziewczyna wyjechała do anglii zakochala się w Pakistańczyku, pobrali się, urodziła sie im śliczna córeczka. Gdy mała miala 4 miesiące dziewczyna zauwazyła siniaki na ciele dziecka po powrócie z pracy...mała plakała i płakała..pojechala z nią do szpitala okazalo się, że dziecko zostało pobite i ma złamaną rączke w nadgarstku. On spierdzielił do swojego kraju, powiedział, że i tak znajdzie ją i dziecko. W UK jest cięte prawo ad. bicia małoletnich...wiec skoro on uciekł czepili sie dziewczyny, odebrali jej ją, teraz wróciła do Polski sama...sprawa jest w toku, odzyska dziecko, ale pomyslcie co przeszła? Niestety "sława" wyznawców islamu jest taka jaka jest. Oczywiście to indywidualna sprawa gdzie i jak został wychowany, natomiast na pewno jest duża obawa planując przyszłosć z zaborczym człowiekiem z całkiem innej kultury. Dziewczyna która założyła watek jest jeszcze bardzo młoda, a wydaje mi sie jednak, że żeby nawet pracować nad związkiem, który w tej sytuacji wymaga w sumie wiecej wysiłku, trzeba być troche dojrzalszym, bardziej czujnym. Skoro dziewczyna sie radzi to żadna z nas nie chce źle. Podejrzewam, ze Ty byłaś dojrzałą kobietą i świadomie podeszłaś do tematu związku z obcokrajowcem biorac pod uwagę wszystkie różnice kulturowe. Myslę, że 15-latce trudno jest w tym momencie ocenić za i przeciw takiego związku, określić jego zasad i miejsca w nim. Ale Twoja wypowiedź na pewno w pewnym sensie pokazuje, ze nie każdy jest taki  zły :)
Pasek wagi

ANULA51 prawie wszystko co napisalas jest nie prawda

Allah=Bog Allah to po arabsku.

Muzulmanin moze ozenic sie z Chrzescijanka badz Zydowka i to ze chcrzescijanie jedza wieprzowine nie jest zadna przeszkoda.

Obrzezania kobiet sa popularne w Somalii w krajach arabskichi nie tylko  nie praktykuje sie tego,co do mezczyzn kazdy musi byc obrzezany.

Jedynie zgadzam sie z Toba iz muzulmanin moze posiadac cztery zony jednak musi spelniac pewne warunki itd.

 

Drka nie porownuj bosniackich muzulmaninow do arabow, bo to 2 rozne swiaty.Bosniami mentalnie sa podobni do nas a to jaka wiare wyznaja nie ma znaczenia.A araby sa zacofane i NAPRAWDE traktuja kobiety jak towar.Mam kolezanke ktora przyjechala do Szwecji z Iranu, "znalazla" meza, ale naszczescie on normalny i ja ogarnia z calym swiatem.Ale gdy bylismy na kreglach i jakos miedzy czasie wyszla partyjka w bilard.Ona nie wiedziala jak w to sie gra, ale nie na zasadzie ktore bile wbijac ale jak to wogole robic bo u nich tylko mezczyzni moga w takie rzeczy robic.

NIE TRZYMAC Z BRUDNYMI :D
Pasek wagi

> Semfura fajnie, ze się wypowiedziałaś, jednak tak
> jak poprzednio chciałabym podkreślić, że nikt tu
> nie robi rasistowskiego najazdu. I bardzo fajnie,
> że zdarzają się szanujące mieszane małżeństwa tak
> jak Twoje. Ale to czy związek będzie wyglądał
> normalnie zalezy od człowieka. Kobieta która się
> godzi na wszystko albo taka która jest muzułmanką
> robi to z własnej woli albo po prostu została
> wychowana w tej kulturze. W watku poruszyłyśmy
> jednak historie, które się zdarzają jednak
> częściej niż "i żyli długo i szczęśliwie" bo jest
> ich zdecydowanie wiecej od takich relacji jak masz
> z męzem Ty. Nawet wokół mnie mieszka 3 mieszane
> rodziny. Nie wnikałam w szczegóły ale wszyscy 3
> męzczyźni są arabami..2 rodziny są normalne. A

 


> jedna z nich to jakiś koszmar...szarpaniny pod
> blokiem i tej kobiety i tych biednych dzieci. Inną
> historię przedstawiłam wcześniej a
> ostatnia...masakra: dziewczyna wyjechała do anglii
> zakochala się w Pakistańczyku, pobrali się,
> urodziła sie im śliczna córeczka. Gdy mała miala 4
> miesiące dziewczyna zauwazyła siniaki na ciele
> dziecka po powrócie z pracy...mała plakała i
> płakała..pojechala z nią do szpitala okazalo się,
> że dziecko zostało pobite i ma złamaną rączke w
> nadgarstku. On spierdzielił do swojego kraju,
> powiedział, że i tak znajdzie ją i dziecko. W UK
> jest cięte prawo ad. bicia małoletnich...wiec
> skoro on uciekł czepili sie dziewczyny, odebrali
> jej ją, teraz wróciła do Polski sama...sprawa jest
> w toku, odzyska dziecko, ale pomyslcie co
> przeszła? Niestety "sława" wyznawców islamu jest
> taka jaka jest. Oczywiście to indywidualna sprawa
> gdzie i jak został wychowany, natomiast na pewno
> jest duża obawa planując przyszłosć z zaborczym
> człowiekiem z całkiem innej kultury. Dziewczyna
> która założyła watek jest jeszcze bardzo młoda, a
> wydaje mi sie jednak, że żeby nawet pracować nad
> związkiem, który w tej sytuacji wymaga w sumie
> wiecej wysiłku, trzeba być troche dojrzalszym,
> bardziej czujnym. Skoro dziewczyna sie radzi to
> żadna z nas nie chce źle. Podejrzewam, ze Ty byłaś
> dojrzałą kobietą i świadomie podeszłaś do tematu
> związku z obcokrajowcem biorac pod uwagę wszystkie
> różnice kulturowe. Myslę, że 15-latce trudno jest
> w tym momencie ocenić za i przeciw takiego
> związku, określić jego zasad i miejsca w nim. Ale
> Twoja wypowiedź na pewno w pewnym sensie pokazuje,
> ze nie każdy jest taki  zły :)

 

Zgadzam sie Z Toba bywa tak ze niektorzy muzulmanie zle traktuja swoje zony wrecz znecaja sie nad nimi chcialabym tylko dodac ze Islam tego nie uczy.Kobieta w Islamie posiada wysoki status a to ze niektorzy wyznawcy nie potrafia sie temu podporzdkowac jest jak jest a nie inaczej.Ja bylam nie wiele starsza od autorki jak wychodzilam za maz,jednak bylabym za tym aby nie wiazala sie z tym Turkiem jak pije pali itd.Ja wierze ze tylko bardzo religijny muzulmanin moze byc dobrym mezem i ojcem.Chrzescijanki ktore chca wiazac sie z muzulmanami musza sie dobrze zastanowic bo ich zycie napewno sie zmieni.Muzulmanin nie pozwoli swojej zonie na obcisle ciuch przyjaznie damsko-meskie itd.co nie czyni Jego zlym tak zostal wychowany i w to wierzy.

Piszecie "nie jestem rasistką" po czym podajecie argumenty świadczące o tym, że przypisujecie konkretne negatywne cechy jakiejś rasie/ wyznawcom jakiejś religii. Czyli "nie jestem rasistką, ale...jestem rasistką". Bądźcie przynajmniej uczciwe same ze sobą.

Ja jeszcze raz napiszę, że człowiek może być porządny albo szują i nie ma to żadnego umocowania w religii jaką wyznaje. 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.