© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
19 sierpnia 2019, 15:38
Cześć dziewczyny,
Miałam dzisiaj wykonywane TK głowy z kontrastem. Na wyniki mam czekać do dwóch tygodni, a ja czuję, że zwariuję do tego czasu... boję się, że badanie wykryje u mnie coś złego... :/ wiem, że może jestem przewrażliwiona, ale naprawdę się obawiam. (Dodam, że cierpię na PFO, dlatego zalecili TK głowy).
Czy któraś z Was miała wykonywane TK głowy i czy po skończeniu badania osoby, które je przeprowadzały cokolwiek Wam mówiły? Że jest dobrze?
Bo mi nikt nic nie powiedział, jedynie Pani pielęgniarka, że to jest tak duża ilość zdjęć, że trzeba je przeanalizować. Ale strach w mojej głowie nie zniknął i boję się :/
19 sierpnia 2019, 15:56
Pani pielęgniarka się nie zna kompletnie na wynikach. A jeśli chodzi o zdjęcia, to naprawdę, bez dokładnej analizy nie da się nic powiedzieć. Czekaj cierpliwie, chociaż rozumiem Twoją panikę, też bym wariowała.
Edytowany przez ggeisha 19 sierpnia 2019, 15:57
19 sierpnia 2019, 15:58
Moja mama miała TK głowy , również z kontrastem. Podczas badania nikt Ci nic nie powie . Kazali czekać na opis do 2 tygodni . Ale po tygodniu zadzwoniłam i ten opis już dawno był . Trzymam kciuki za Ciebie .
19 sierpnia 2019, 17:42
Co roku mam rezonans głowy. Lekarz ani pielęgniarka nic nie mówią. Po kilku dniach przychodzę po wyniki badań.
Edytowany przez AwesomeGirl 19 sierpnia 2019, 17:45
19 sierpnia 2019, 17:56
miałam rezonans głowy z kontrastem, nie spodziewałam się niczego złego, a okazało się, że mam torbiele podpajęczynówki i to spore. We wrześniu mam iść po skierowanie na następne badanie i już chyba tak co roku, czy się nie powiększają. Po badaniu nikt nie mówi jak wynik, tym bardziej pielęgniarka
19 sierpnia 2019, 18:04
miałam rezonans głowy z kontrastem, nie spodziewałam się niczego złego, a okazało się, że mam torbiele podpajęczynówki i to spore. We wrześniu mam iść po skierowanie na następne badanie i już chyba tak co roku, czy się nie powiększają. Po badaniu nikt nie mówi jak wynik, tym bardziej pielęgniarka
Z ciekawości jakiej wielkości? Bo chyba mamy coś podobnego
19 sierpnia 2019, 18:37
Z ciekawości jakiej wielkości? Bo chyba mamy coś podobnegomam torbiele podpajęczynówki ....
torbiel podpajęczynówki 3,2 cm x 3,8 cm, i torbiel w siodle.....jakimśtam nie pamiętam dokładnie musiałabym wynik zobaczyć. Właśnie sama nie wiem czy to duże, bo nigdzie w necie nie znalazłam rozmiarów. Lekarki pytałam to nic nie powiedziała. Czasami mam dziwne objawy i boję się, żeby się to nie wylało. A Ty jakiego rozmiaru masz?
Edytowany przez iga333 19 sierpnia 2019, 18:39
19 sierpnia 2019, 18:45
torbiel podpajęczynówki 3,2 cm x 3,8 cm, i torbiel w siodle.....jakimśtam nie pamiętam dokładnie musiałabym wynik zobaczyć. Właśnie sama nie wiem czy to duże, bo nigdzie w necie nie znalazłam rozmiarów. Lekarki pytałam to nic nie powiedziała. Czasami mam dziwne objawy i boję się, żeby się to nie wylało. A Ty jakiego rozmiaru masz?Z ciekawości jakiej wielkości? Bo chyba mamy coś podobnegomam torbiele podpajęczynówki ....
1,5 mm, 2 mm i 4 mm. Tylko u mnie zostało to określone guzami podpajęczynówki ale też musiałabym dokładnie w wynikach zobaczyć.
Edit, sprawdziłam. U mnie to są guzy podwyściółkowe.
Edytowany przez AwesomeGirl 19 sierpnia 2019, 18:48
19 sierpnia 2019, 20:37
Miałam tk głowy robione dwa razy i nigdy nikt mi nic nie powiedział od razu. Wyniki opracowuje radiolog, pielęgniarka sie nie zna więc nic nie może powiedzieć.
19 sierpnia 2019, 20:48
Miałam dwa razy, wszystko w porządku, a to że nie nic nie mówią to normalne (bo nie mogą, gdyby coś tam ocenili, a potem w dokładnym opisie wyszłoby coś innego to mogliby narobić sobie problemów). Tak więc brakiem informacji się nie masz powodu stresować i martwić.
