Temat: mycie owocow

Ile razy myjecie owoce?

Raz porządnie. Czesto płynem do mycia naczyń. 

Zależy jakie i jak brudne. Swoje porzeczki dwa razy w misce. Ale kupowane truskawki miałam z piaskiem to chyba 5 razy wodę zmieniałam. Jabłka pod bieżącą wodą obracam w dłoniach przez chwile. Sałatę z ogrodu jak trafi się piasek lub ślimak to każdy listek płuczę oddzielnie.

Raz, ale porządnie :)

jak przychodzę z zakupami, to wszystkie owoce i warzywa pod bieżącą wodę, potem się moczą kilkanaście minut w wodzie z sodą i znowu pod bieżącą. Póki co jest ok. 

Jak ktoś powie, że przesadzam, to powiem tylko tyle, że jak tego nie robię to mi usta puchną (w restauracjach właśnie po tym wiem, że cytryna w lemoniadzie nie była nawet wrzątkiem przelana).

Bezpośrednio przed jedzeniem myje pod bieżącą wodą.

Pasek wagi

tez przed jedzeniem myje raz np jablka. Drzwi mniejsze owoce typu sliwka, truskawka w durszlaku zależy jak bardzo brudne. Ale lepiej mi sie przechowuja wlasnie nie myte od razu.

Niekiedy w ogóle nie myję (smiech)

Smoczyla napisał(a):

Raz porządnie. Czesto płynem do mycia naczyń. 

(smiech)(smiech)(smiech) i wyszoruj pastą do zębów jeszcze

Myję pod bieżącą wodą, a przed jedzeniem wiele owoców odbieram że skórki (te które się da) 

Te które zjemy od razu czyli truskawki i inne drobne myję pod bieżącą wodą na sitku a te które leżą w kuchni dłużej (jabłka, gruszki, nektarynki, banany itp.) bezpośrednio przed jedzeniem w rękach pod strumieniem wody. 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.