Temat: Co myślicie o noszeniu takich naszyjników?

Zakładając, że dla osoby noszącej nic nie znaczy, jest to tylko '' ładna ozdoba ''.

nie przeszkadza mi / nie interesuje mnie to. Niech kazdy nosi to co chce

niewiadoma_a napisał(a):

cheschudnac napisał(a):

niewiadoma_a napisał(a):

Ja pierdziele... Lepiej się w tym na ulicy nie pokazuj. CIekawe czy to podchodzi pod paragrafy jako obrażanie uczuć religijnych. 
To może ja mam pozywać ludzi o obrażanie moich uczuć religijnych bo noszą krzyżyki, a ja jestem ateistką?
Mieszkasz w państwie religijnym. To powyzej jest na równi złe jak noszenie swastyki na sznureczku. 

Polska NIE JEST na szczęście (jeszcze) państwem wyznaniowym. Wciąż panuje wolność wyznania. 

Albo mi się wydaje, albo dla CIebie religia= tylko chrześcijanizm :?

Pasek wagi

Balonkaa napisał(a):

niewiadoma_a napisał(a):

cheschudnac napisał(a):

niewiadoma_a napisał(a):

Ja pierdziele... Lepiej się w tym na ulicy nie pokazuj. CIekawe czy to podchodzi pod paragrafy jako obrażanie uczuć religijnych. 
To może ja mam pozywać ludzi o obrażanie moich uczuć religijnych bo noszą krzyżyki, a ja jestem ateistką?
Mieszkasz w państwie religijnym. To powyzej jest na równi złe jak noszenie swastyki na sznureczku. 
Polska NIE JEST na szczęście (jeszcze) państwem wyznaniowym. Wciąż panuje wolność wyznania. Albo mi się wydaje, albo dla CIebie religia= tylko chrześcijanizm 

No nie jest, za to jest religijnym państwem w którym większość ludzi deklaruje wyznawanie jakiejś wiary. Następna se dopowiada

Wielgaśny krzyż uwieszony na najzwyklejszej sznurówce? Zdecydowanie nie. I wybacz, ale nie umiem sobie założyć, że nic nie oznacza, dla mnie krzyż to krzyż - symbol religijny.

Pomijam już fakt, że najpewniej posiadacz tego rodzaju biżuterii lubi na siebie zwracać uwagę i szokować. Jedno co mi się rzuca w oczy: jest to po prostu brzydkie i tyle.

Dla mnie krzyz to generalnie watpliwa ozdoba, noszenie jako wyraz religijnosci rozumiem, ale nawet za czasow religijnych zdecydowanie wolalam male krzyzyki a nie ostentacje. Krzyz to Krzyz jego miejsce jest w Kosciele a nie w przstrzeni publicznej. Takie moje zdanie, zgadzac sie z nim nikt nie musi. 

Pasek wagi

niewiadoma_a napisał(a):

cheschudnac napisał(a):

niewiadoma_a napisał(a):

Ja pierdziele... Lepiej się w tym na ulicy nie pokazuj. CIekawe czy to podchodzi pod paragrafy jako obrażanie uczuć religijnych. 
To może ja mam pozywać ludzi o obrażanie moich uczuć religijnych bo noszą krzyżyki, a ja jestem ateistką?
Mieszkasz w państwie religijnym. To powyzej jest na równi złe jak noszenie swastyki na sznureczku. 

yyy nie jesteśmy państwem religijnym :D to że multum u nas fanatyków, nie znaczy, że państwo jest religijne :D 

Pasek wagi

to tak jakby użyć symbolu nazistowskiego mówiąc, że "dla mnie to nic nie znaczy, a jest ładne". debilizm.

To tylko kształty i nic nie znaczące ozdoby. Noś sobie co chcesz.Uczucia religijne? Dobre. ..W Piśmie jest jasno napisane :żadnych krzyży,obrazkow itp. A ludzie nawymyślali jakieś pierdoły .

Nie podoba mi sie, poza tym jako zwykly wisiorek nie da rady. Sorry, ale jak juz do czegos sie rpzypisze symbolike to trzeba sie z tym liczyc. Jak bys nosila gwiazde dawida to tez by bylo dosc jednoznaczne ;P

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.