- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
24 września 2015, 18:54
Jakie jest wasze zdanie? Kieruje pytanie do Pan które takie spodnie noszą. Ile lat macie takie spodnie? Kupujecie na promocjach przez internet, na outlecie?
24 września 2015, 21:06
miewałam spodnie z lee i z sieciówek i jeśli chodzi o wytrzymałość to nie widzę między nimi różnicy, więc odpowiedź jest prosta.
24 września 2015, 22:34
Tylko takie kupuję, wlasciwie odkąd pamiętam, bo już w podstawówce chodziłam we Wranglerach, dodatkowo kiedy byłam grubsza - mogłam sobie dobrać rozmiar pasa do długości nogawki, a te z sieciówek zawsze były do podwinięcia, teraz jak schudłam nadal pozostalam wierna tym markom. Komfort noszenia tych spodni jest inny, lepiej się układają, raz jeden kupiłam jeansy w hm i niestety po kilku praniach nie nadawały się do niczego, a w takich "markowych" chodzę zwykle po 1,5-2 lata.
Kupuję w regularnych sklepach, czasem z promocji, ale mam też swoje ulubione modele, np. Lee Scarlett czy Wrangler Tina, których mam już kolejną parę.
25 września 2015, 08:21
Ja kupuję w przesprzedarzy, nie przecierają mi się na udach przede wszystkim, bo z tym mam największy problem.
25 września 2015, 08:54
Kiedyś kupowałam tylko takie spodnie, o innych nie było mowy! Tylko że mam wrażenie że z biegiem lat jakość tych spodni już nie jest taka sama jak kiedyś. Fakt, jedne z Lee mam bardzo, bardzo długo ale praktycznie w nich nie chodzę. W pozostałych to albo jakieś przetarcia się porobiły, albo pęknięcia
25 września 2015, 08:56
jak dla mnie duzo kasy jak na spodnie
ja z sieciowek to tylko I wylacznie MANGO. Sa ladne, bardzo wytrzymale I stosunkowo niedrogie.
A tak to polecam Lee, mam je po 3 lata I nic sie z nimi nie dzieje.
25 września 2015, 09:00
miewałam spodnie z lee i z sieciówek i jeśli chodzi o wytrzymałość to nie widzę między nimi różnicy, więc odpowiedź jest prosta.
Dokladnie tak! Ja mam markowe ciuchy i mam nie markowe......Czasem np. jeansy z Zara wytrzymuja dluzej niz te z LEE......Takie mam doswiadczenie.
25 września 2015, 09:14
jedne mam 5 lat (AJ kupione nowiutkie w lumpie), drugie i trzecie 3 lata (Levisy i Mustangi z outletu). Z jeansów mam też jakieś "butikowe", jedne cienkie na lato z Tchibo i ostatnio przecierane pumpy z Promod, bo taki miałam kaprys.
I nie jest tak, że chadzam do firmowych sklepów żeby moja dupa wyrażała luksus i pozycję socjalną, ale po prostu jeśli juz zakładam spodnie, to lubię jak dobrze leżą, bo o ile w sukienkach mam sylwetkę ekstra, to spodniami bardzo łatwo ją zmasakrować. A owa masakra polega na paskudnym marszczeniu się i wrzynaniu w uda z tyłu, a także zwijaniu w okolicy kolan. I tu jest problem właśnie z tanimi sieciówkowymi gaciami, bo są znacznie gorzej skrojone, mają za małą ilośc miejsca na pośladki a za to za dużo elastanu żeby te pośladki jednak udawało się wcisnąć. Jeansy ze sklepów z jeansami ;) nie wypychają się na kolanach, nie przecierają w kroku i co najważniejsze, nie zsuwają z bioder podczas siadania.
Edytowany przez Cyrica 25 września 2015, 09:15
25 września 2015, 14:47
Bardzo często kupuje spodnie z Wranglera, ale nie jest to jakiś MUST HAVE ;) Ostatnio spodobały mi się takie spodnie http://www.hustla.pl/men/spodnie/jogger/ i też kupiłam sobie pare - bo po prostu są fajne. Może nie wytrzymają tylko co prawdziwe jeansy, ale na razie nie widzę, żeby były złego gatunki albo miały jakieś skazy ;)
Pamiętam, że kiedyś był szał na Lee i Big Star, ale nigdy nie mogłam znaleźć tam nic fajnego :(
Edytowany przez cympekwm 25 września 2015, 14:48
25 września 2015, 15:12
Jestem wyznawcą, że wolę kupić jedną rzecz a porządną niż 5 byle jakich. Wg mnie Wranglery czy levisy sa po prostu dużo lepsze jakościowo. Kiedyś chciałam zaoszczędzić i kupiłam w sieciówce jesansy. Nie dość że mi się na tyłku rozciągały to po 2 miesiącach były już byle jakie.