- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
17 kwietnia 2015, 19:52
Ostatnio w każdym pytaniu modowo-ubraniowym wiele z Was krzyczy, aby nie zakładać błyszczących rajstop - czyli o co konkretnie Wam chodzi? Jakie są dozwolone a jakie zakazane? Rozumiem, że typowe rajstopy z lycry są niemodne i okropne, to jakie powinno się nosić? Najchętniej chciałabym prosić o zdjęcie na nodze i zdjęcie/opis opakowania tego produktu, który Wy wybieracie.
17 kwietnia 2015, 20:16
za moich młodych lat to właśnie stylonowe były obciachem. Zawsze nosiłam lycra. Także faktycznie czasem bardzo się świeciły wiec wyglądałam jak Golonka ;))) łydki mam spore jak na mój wzrost.
17 kwietnia 2015, 20:21
Moim zdaniem to ważniejsze niż to czy rajstopy są błyszczące, czy nie jest to jak są dopasowane do karnacji. Powinny być idealnie dopasowane do koloru skóry, a zauważyłam, że wiele kobiet kupuje za jasne (bo takie były akurat w sklepie), albo za ciemne (bo takie były, albo się chcą w ten sposób opalić). To złe dobranie koloru jest szczególnie widoczne przy rajstopach z połyskiem i potem wygląda to jak na obrazku niżej - nieciekawie. Jak już to moim zdaniem takie o umiarkowanym połysku i bardzo cieniutkie, lepiej to wygląda przy 7-15, niż +20 den. Marudzenie moje dalsze, często widzę kobiety nie dość, że w rajstopach źle dobranych kolorystycznie to jeszcze źle dobranych rozmiarem - przy za małych i na siłę, skrajnie naciągniętych to błyszczenie jeszcze bardziej daje po oczach. Plus fakt, to optycznie pogrubia nogi, więc stąd radzenie dziewczynom, które mają kila nadprogramowych kilogramów, żeby lepiej wybrały coś matowego/satynowego. No i kwestia chyba ostatnia, błyszczące rajstopy to faux-pas jeżeli chodzi o elegancki ubiór (Orłowski np. o tym i rajstopach w ogólności kiedyś pisał :) Jak dla mnie księżna Kate się przyczyniła też trochę do tej mody na matowe rajstopy, u nas się nie spotkałam z jakimiś komentarzami, ale brytyjskie media na fali wariactwa odnośnie jej osoby, sporo pisały - zresztą uważam, że słusznie, bo ona zalicza wyjątkowo mało gaf związanych z ubiorem. Do tego stopnia ma te rajstopy dobrze dobrane, że ludzie się wykłócali nawet tutaj na forum, że ona ich nie nosi - nosi - dowód poniżej.Nie wierzę, że wysmarowałam taką epistołę na temat rajstop :P
Takiego połysku nigdy nie miałam;) Wygląda to okropnie..;/
17 kwietnia 2015, 20:24
No nie nosi się ich bo są straszne. Jak byłam mała to praktycznie wszędzie były te z połyskiem (moda lat 90 i początek XXIw to była tragedia ;D) i tylko takie najtańsze w woreczkach po złotówkę były matowe - wiec nikt ich nie nosił. Dzisiaj sobie nie wyobrażam żeby założyć błyszczące rajstopy.
A, najlepsze były baaardzo jasne, prawie że białe - również z połyskiem.
17 kwietnia 2015, 20:32
Dobrze, zgadzam się z każdą z osobna i wszystkim razem ale jak już jesteście w sklepie to jakie kupujecie, o co prosicie?
17 kwietnia 2015, 20:33
zaraz Ci przywalę te błyszczące mają w nazwach shine lub oiled.Ale to ja nie rozumiem, mam kupić matowe rajstopy o nazwie shine?Takie rajstopy mają na opakowaniu nazwę : shine , oiled ...albo jakoś tak.
haha okay, aż sprawdzę na opakowaniu, bo nigdy nie czytałam, co tam wypisują
edit: mam jedne zbrodnicze z lycry w szufladzie, nic tam nie wskazuje, czy to połysk czy mat, wiem, że to połysk na pewno, bo widać, ale oznaczenia nie znalazłam
Edytowany przez madziutek.magda 17 kwietnia 2015, 20:37
17 kwietnia 2015, 20:50
Ja po prostu proszę, żeby mi rozpakowali jedne i delikatnie naciągam na rękę - to widzę, czy mi pasują kolorem i czy się błyszczą. Na ogół kupuję w Gattcie, Venezianie albo Marilyn - zawsze mi tam rozpakowywali bez problemu.
17 kwietnia 2015, 20:52
Ja polecam rajstopy Gatta Body Relaxmedica ( http://www.gatta.pl/pl/body-relaxmedica-40-rajstopy-damskie-40-den-2.html ), bardzo ladnie wygladaja na nodze a nosze rajstopy codziennie, wiec przetestowalam naprawde wiele. Sa nieco drogie, ale dosc wytrzymale i wygladaja dobrze nawet na moich obszernych udziochach :P To sa rajstopy polmat, sa takie satynowe w dotyku i wygladaja bardzo kobieco. Majtki przyjemnie trzymaja brzuch ;-)
17 kwietnia 2015, 20:53
a to nie jest tak, że im mniejsze DEN czyli grubość rajstop tym mniejszy połysk?
są np. rajstopy 6-8 DEN i one też się błyszczą?
rzadko noszę, więc nie wiem za bardzo, ale raz trafiłam na naprawdę matowe, kupiłam na bazarku w woreczku, najtańsze jakie były, 2 czy 3 zł kosztowały :)
17 kwietnia 2015, 21:02
To raczej chodzi o sklad rajstop, bo lycra dodaje polysku a mikrofibra jest bardzo matowa i dosc gruba na przyklad..