Temat: Jakie trampki lepiej kupić?

Zastanawiam się nad conversami, ale większość osób, które kupiły conversy w najbliższych latach narzeka, że się rozwalają i płacą tylko za logo...
Więc lepiej kupić 1 parę conversów za 300 zł czy 6 par za 50 zł? :)
U mnie te szmatki za 50 zł wytrzymują 2 miesiące chodzenia we wszystkich warunkach, a po tych 2 miesiącach robią się dziury...
A conversów nigdy jeszcze nie miałam :)

FabriFibra napisał(a):

siczma napisał(a):

mozesz miec swoje zdanie, ale nie osadzaj wszystkich, ktorzy maja conversy... Na jakiej podstawie twierdzisz, ze maja kompleksy? Heh moze Ty trafilas na takie conversy(czy podroby-nie wiem) ale ja jeszcze sie nie spotkalam z nikim komu rozwalilyby sie szybciej niz po 2-3 latach
Ja nie mowie, ze sa gorsze, tylko takie same. I placi sie tylko za marke. 

Przeciwnie. Marka gwarantuje jakość. Oryginał, nie bazarowa/allegrowa podróbka. Dobre byty mają swoją cenę i jakość, za to płacisz, nie za logo. Wypraktykowane od ponad 20 lat, na sobie i rodzinie. Wolimy mieć 3 pary dobrych butow, klasycznych, niż 10 słabych, ale modnych. Oczywiście rozumiem, że nie każdego stac na buty za 300 czy 500 złotych, ale nie rozumiem zupełnie, kiedy zamiast jednej pary porządnych, kupuje 3 pary byle czego. To jest marnowanie pieniędzy. I niszczenie nóg  

Pasek wagi

a ja tam mam conversy , kupione za 235 zł na allegro, 100% oryginalne i trzymają mi się już sporo ponad rok, wszystko z nimi ok, poza tym, że są przekomicznie upierdzielone :P tak więc ja polecam ;]

Mam 2 pary już 3 lata i prałam je 6 i 7 razy. Nie są w ogóle rozwalone.

Pasek wagi

krolowamargot1 napisał(a):

FabriFibra napisał(a):

siczma napisał(a):

mozesz miec swoje zdanie, ale nie osadzaj wszystkich, ktorzy maja conversy... Na jakiej podstawie twierdzisz, ze maja kompleksy? Heh moze Ty trafilas na takie conversy(czy podroby-nie wiem) ale ja jeszcze sie nie spotkalam z nikim komu rozwalilyby sie szybciej niz po 2-3 latach
Ja nie mowie, ze sa gorsze, tylko takie same. I placi sie tylko za marke. 
Przeciwnie. Marka gwarantuje jakość. Oryginał, nie bazarowa/allegrowa podróbka. Dobre byty mają swoją cenę i jakość, za to płacisz, nie za logo. Wypraktykowane od ponad 20 lat, na sobie i rodzinie. Wolimy mieć 3 pary dobrych butow, klasycznych, niż 10 słabych, ale modnych. Oczywiście rozumiem, że nie każdego stac na buty za 300 czy 500 złotych, ale nie rozumiem zupełnie, kiedy zamiast jednej pary porządnych, kupuje 3 pary byle czego. To jest marnowanie pieniędzy. I niszczenie nóg  

Ale są też tańsze dość dobre marki, w których nie przepłaca się za znaczek z gwiazdką, bo przy Conversach to jest fakt. Ja noszę zazwyczaj trampki ze Smith's i New Age i wytrzymały dłużej niż oryginalne Conversy mojej znajomej. Ale jak ma się kasę, to pewnie, że można przebierać w droższych rzeczach. Ale głoszenie wszem i wobec, że jest to jedyny słuszny wybór, to po prostu bullshit jak dla mnie. Wolę wydać 69zł za trampki, które w moim wypadku wytrzymują całkiem sporo (i są wygodne) jak na moje standardy i kupić więcej par, niż zainwestować w coś (według moich obserwacji) przereklamowanego i wątpliwej jakości, a potem płakać, jak się but za 3 stówy rozwali.

Pasek wagi

Moje conversy są super, ale kupiłam mojej córce i pył po nich pozostał:)

CrunchyP0rn napisał(a):

krolowamargot1 napisał(a):

FabriFibra napisał(a):

siczma napisał(a):

mozesz miec swoje zdanie, ale nie osadzaj wszystkich, ktorzy maja conversy... Na jakiej podstawie twierdzisz, ze maja kompleksy? Heh moze Ty trafilas na takie conversy(czy podroby-nie wiem) ale ja jeszcze sie nie spotkalam z nikim komu rozwalilyby sie szybciej niz po 2-3 latach
Ja nie mowie, ze sa gorsze, tylko takie same. I placi sie tylko za marke. 
Przeciwnie. Marka gwarantuje jakość. Oryginał, nie bazarowa/allegrowa podróbka. Dobre byty mają swoją cenę i jakość, za to płacisz, nie za logo. Wypraktykowane od ponad 20 lat, na sobie i rodzinie. Wolimy mieć 3 pary dobrych butow, klasycznych, niż 10 słabych, ale modnych. Oczywiście rozumiem, że nie każdego stac na buty za 300 czy 500 złotych, ale nie rozumiem zupełnie, kiedy zamiast jednej pary porządnych, kupuje 3 pary byle czego. To jest marnowanie pieniędzy. I niszczenie nóg  
Ale są też tańsze dość dobre marki, w których nie przepłaca się za znaczek z gwiazdką, bo przy Conversach to jest fakt. Ja noszę zazwyczaj trampki ze Smith's i New Age i wytrzymały dłużej niż oryginalne Conversy mojej znajomej. Ale jak ma się kasę, to pewnie, że można przebierać w droższych rzeczach. Ale głoszenie wszem i wobec, że jest to jedyny słuszny wybór, to po prostu bullshit jak dla mnie. Wolę wydać 69zł za trampki, które w moim wypadku wytrzymują całkiem sporo (i są wygodne) jak na moje standardy i kupić więcej par, niż zainwestować w coś (według moich obserwacji) przereklamowanego i wątpliwej jakości, a potem płakać, jak się but za 3 stówy rozwali.

Ja absolutnie nie twierdze, ze conversy to jedyny sluszny wybor, bo kazdy nosi to co mu sie podoba, po prostu nie lubie kiedy ktos pisze takie glupoty jak FabriFibra. Szczerze mowiac nie zwrac. Uwagi na to, czy moi przyjaciele maja trampki za 300 czy 30 zl, po prostu podzielilam sie z autorka tematu moim doswiadczeniem. 

Nigdy nie miałam z connversami problemów, OPRÓCZ jedynej pary kupionej w Polsce. Skrzypiały i dość szybko (kilka miesiecy) sie rozwaliły. Pozostałe kupowane w niemczech czy w stanach były praktycznie niezniszczalne, a prane w pralce po kilka razy

siczma napisał(a):

Ja absolutnie nie twierdze, ze conversy to jedyny sluszny wybor, bo kazdy nosi to co mu sie podoba, po prostu nie lubie kiedy ktos pisze takie glupoty jak FabriFibra. Szczerze mowiac nie zwrac. Uwagi na to, czy moi przyjaciele maja trampki za 300 czy 30 zl, po prostu podzielilam sie z autorka tematu moim doswiadczeniem. 

Niech Ci bedzie, masz oczywiscie najswietsza racje. Conversy to jedyne sluszne trampki, a reszta to podroby i badziewie :)

Pasek wagi

FabriFibra napisał(a):

siczma napisał(a):

Ja absolutnie nie twierdze, ze conversy to jedyny sluszny wybor, bo kazdy nosi to co mu sie podoba, po prostu nie lubie kiedy ktos pisze takie glupoty jak FabriFibra. Szczerze mowiac nie zwrac. Uwagi na to, czy moi przyjaciele maja trampki za 300 czy 30 zl, po prostu podzielilam sie z autorka tematu moim doswiadczeniem. 
Niech Ci bedzie, masz oczywiscie najswietsza racje. Conversy to jedyne sluszne trampki, a reszta to podroby i badziewie :)

Potrafisz czytac? Czy masz z tym problemy?

'Glupoty' odnosilo sie do tekstu. O kompleksach

co wyt gadacie.. moim czwarty rok leci i zero rozklejeń, no jedynie zszarzały jak to  biel 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.