- Dołączył: 2010-08-10
- Miasto: Hokkaido
- Liczba postów: 6384
1 grudnia 2010, 00:10
Pytanko jak w temacie, nosicie czapkę? Ja nie noszę, bo mam jakiś uraz z dzieciństwa, kiedy to musiałam jakieś obciachowe czapki nosić. Tylko kurna....stwierdziłam, że mi cholernie zimno w tym roku
I sobie przeglądam na necie rożne czapki, bardzo ładne, choć nie wiem, czy bym nie wyglądała idiotycznie w czapce.
A wy nosicie czapki? Może jakieś chustki fajne wynalazłyście, żeby ciepło było, a żeby nie kojarzyło się ze znienawidzonymi czapkami z podstawówki
- Dołączył: 2010-09-17
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 5242
1 grudnia 2010, 11:51
Ja czasem noszę czapke albo nauszniki czasem nie.A wybór jest taki ze jak dobrze poszukasz an pewno znajdziesz jakas czapke która bedzie Ci sie podobac
1 grudnia 2010, 12:04
ja noszę kaszkiet, więc uszy mam odkryte. Niestety nie jestem w stanie przykryć uszu, bo zaraz mnie to boli i mi przeszkadza...
1 grudnia 2010, 12:13
Przy takich mrozach pierwsza rzeczą jaką zabieram z domu to właśnie czapka. Jedynie jak idę gdzieś gdzie wyjątkowo zależy mi na tym, żeby ładnie wyglądać i nie mieć nieciekawych włosów to czapki nie zakładam. Choć moje włosy na szczęście czapki dobrze tolerują i nie są klapnięte jak zdejmę czapkę.
- Dołączył: 2009-08-13
- Miasto: Belferowo
- Liczba postów: 263
1 grudnia 2010, 12:37
A ja uwielbiam chodzić w czapce, zmądrzałam naście lat temu... był potworny mróz, szczypało w uszy... założyłam czapkę na targu i poczułam błogie ciepło i tak już zostało:))
1 grudnia 2010, 12:48
nie. mam kaptur, a jak jest już na parawdę zimno to -\>
- Dołączył: 2007-10-02
- Miasto: Starogard Gdański
- Liczba postów: 1462
1 grudnia 2010, 12:48
Ja noszę czapkę - mam różne i ubieram wg upodobania ;))) Kiedyś też ich nie lubiłam, ale od czasu jak często chorowałam na zatoki zaczęłam nosić:)) Fajnie cieplutko jest i na głowę nie pada he he;)
- Dołączył: 2010-02-26
- Miasto: Arabia Saudyjska
- Liczba postów: 2148
1 grudnia 2010, 13:21
Ja jak bylam mala nie lubilam nosic czapek,jak bylo mi zimno zakladalam kaptur:PTeraz nosze cos bardziej zakrywajacego niz czapke i jest mi bardzo cieplutko:)
1 grudnia 2010, 13:23
ja również noszę ,po parunastu latach młodzienczego buntu się z nią przeprosiłam i uważam, że dobrze dopasowana może dodać nam dużo uroku!
- Dołączył: 2007-05-10
- Miasto: Mikołów
- Liczba postów: 2427
1 grudnia 2010, 13:26
Ja noszę. Kiedyś nie nosiłam i teraz mam problem z zatokami. Noszę czapkę już od jesieni. Nie mogę już jej nie nosić, bo głowa chyba by mi pękła. Tak więc polecam czapkę dla zdrowia.
W czapce jeszcze jako tako wyglądam, ale po jej zdjęciu, włosy takie ulizane i za nic w świecie nie chcą się podnieść. Wyglądam koszmarnie. Ale uważam, że lepsze to niż chorować.