- Dołączył: 2013-03-27
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 121
24 listopada 2013, 16:57
Cześć :)
Zastanawiam się and zakupem Martensów lub Solovarisów. Ktoś miał może? Podobno martensy od czsu kiedy są produkowane w Chinach są słabsze.
I kolejne pytanie. Są Solowarisy http://glany.pl/solovair-sol08-cherry-ladies.html rozmiar 38, ale niestety tutaj ich wkładka ma 24cm, a ja mam 24,5cm. Sądzicie, że dałoby się je rozchodzić?
- Dołączył: 2010-07-29
- Miasto: Bielsko-Biała
- Liczba postów: 5563
24 listopada 2013, 17:01
Nie ryzykowała bym zeby rozchodzić glany i bez tego napewno Cię odrą. A swoją droga są bardzo ładne:) Jeśli chodzi i Martensy też słyszałam, że się pogorszyły ale nie jest z nimi źle :)
- Dołączył: 2007-07-02
- Miasto: Wro
- Liczba postów: 8570
24 listopada 2013, 17:04
Glanów nie rozchodzisz, bo są bardzo sztywne. Miałam-lata temu. Jeśli chodzi o Martensy, nie mam pojęcia.
- Dołączył: 2013-06-11
- Miasto: Ostrowiec Świętokrzyski
- Liczba postów: 387
24 listopada 2013, 17:05
Zapamiętaj jedną rzecz, Martensy to nie glany!
A poza tym glany to nie buty tylko styl życia:)
- Dołączył: 2013-11-17
- Miasto: katowice
- Liczba postów: 30
24 listopada 2013, 17:10
nie wiem czy zdołasz aż tak rozchodzić buty, żeby pół cm na wkładce rozciągnąć. ale jeśli chodzi o sztywność butów, to polecam wazelinę, nie kosmetyczną ale techniczną - nasmaruj buty, zostaw na dobę, stracą na sztywności, i ładniej się dopasują do nogi, bo skóra zrobi się miękka, no i rzecz jasna ładnie się zaimpregnuje na deszcz i śnieg :) - sprawdziłam na martensach, nie mogłam w nich wytrzymać bo były bardzo sztywne, zrobiłam zabieg dwa razy i do teraz śmigam w nich z taką radością, że hej :)
- Dołączył: 2007-07-25
- Miasto: Pod Gźejnikiem
- Liczba postów: 918
24 listopada 2013, 17:17
ElizaMagdaJ napisał(a):
Zapamiętaj jedną rzecz, Martensy to nie glany! A poza tym glany to nie buty tylko styl życia:)
![]()
Daruj sobie martrnsy, brzydkie to jak cholera. Powiem ci ze moje pierwsze glany ktore mialam najdluzej to byla firma "krzak", firmowki szybciej sie rozwalily niz one. Idz do pierwszego lepszego obuwniczego i zobacz co maja. Nie ma senus wydawac kasy na glany ... szczerze
To co glany przechodza w swoim dlugim zywocie to samo zycie. Jak dasz kupe kasy to bedziesz plakac nad kazda ryska, a i tak i tak pozniej sie "wychodza". Jak kolezanka wczesniej napisala "glany to styl zycia", nie patrz na marke. Jak mniemam po pytaniu beda to twoje pierwsze....wiec nie kupuj firmowek
nauczy sie "w nich chodzic". Co do rozchodzenia. Na poczatku bedzie ciezko, ale wiernie noszone pozniej beda dla ciebie jak cieple bamboszki
jeszcze jedno. Jak masz zamiar rociagnac, blache ???! Glany musza byc ciut za duze niz ciut za male. W zimie zalozysz grubsza skarpetke i bedzie ci zimno bo blacha bedzie mocno dociskac. Kup o te 0,5 wieksze. "Rozciaganie" nic tu nie da. Chyba ze w takich butach jak desanty, gdzie nie ma blachy tylko solidny kawal twardej skory. No to juz troszeczke co innego.
EDIT:
dopiero zobaczylam co masz w linku. DZIEWCZYNO czy ty wiesz CO TO SA GLANY?!
Edytowany przez Vanavila 24 listopada 2013, 17:20
- Dołączył: 2013-03-27
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 121
24 listopada 2013, 17:27
Glanów z pierwszego lepszego sklepu miałam już kupę, stąd moja decyzja o zakupie czegoś lepszego (przynajmniej mam taką nadzieję).
Chętnie kupiłabym coś tańszego, ale równie wytrzymałego, bo nie chodzi mi tu o markę. Co do wyglądu podobają mi się chociaż solovairsy bardziej ;)
Chciałabym teraz cos mniej masywnego, nie czarnego :P i bardziej kobiecego, bo jak pisałam, tradycyjnych glanów mam już kilka par :)
- Dołączył: 2007-07-25
- Miasto: Pod Gźejnikiem
- Liczba postów: 918
24 listopada 2013, 17:32
Masz 17 lat .... i maaaaasz kuuuuupe glanow. Hmmm moje pierwsze glany daly 5 lat rade jak nie dluzej. Sorry, to co chcesz kupic. Nie nazywaj tego "glanami" bo to czysta profanacja, tak jak "glany" na zamek ![]()
Moze jestem "starszej" daty i wychowana na "glanowych klimatach" i nie potrafie objac ze mozna je nosic majac inny styl. Glany to STYL ŻYCIA, a nie moda. "Glany" wersja damska ... sorry, no nie ogarniam. Dla mnie to profanacja i po twojej wczesniejszej wypowiedzi uznaje ze nie "jestes w temacie".
- Dołączył: 2007-07-25
- Miasto: Pod Gźejnikiem
- Liczba postów: 918
24 listopada 2013, 17:51
Jak chcesz bardziej smuklejsze buty zachowane w "tych" klimatach to popatrz sobie za opinaczami. Zostaw te pseudo-glany bo wstyd. Na rynku kiedys byly tylko czarne badz przecierane, teraz sie wsciekli i odeszli od swojej pierwotnosci.
24 listopada 2013, 18:24
Miałam i glany, i martensy. Jeżeli chodzi o glany, to przerabiałam firmy "krzak", Steel-e i HDki. Najtrwalsze były HDki, wygoda podobna ;) Martensy noszę teraz, już 5 rok. Nic się z nimi nie dzieje, są bardzo wygodne.
Gdybym miała kupować TERAZ byłyby to czarne HDki ;)