Temat: Rozchodzenie butów. Wybór glanów

Cześć :)
Zastanawiam się and zakupem Martensów lub Solovarisów. Ktoś miał może? Podobno martensy od czsu kiedy są produkowane w Chinach są słabsze.
I kolejne pytanie. Są Solowarisy http://glany.pl/solovair-sol08-cherry-ladies.html rozmiar 38, ale niestety tutaj ich wkładka ma 24cm, a ja mam 24,5cm. Sądzicie, że dałoby się je rozchodzić?
Pasek wagi
Martensy to nie glany. Nie kupuj za małych glanów! Prędzej zrobisz sobie krzywdę niż je rozchodzić. Glany mają kapsel. czyli po prostu blachę i to jest nie do rozchodzenia. Glany to glany. Nie lubię pseudo glanów.  Może lepiej kup sobie workery.
Pasek wagi

JustLikeHeaven napisał(a):

Glanów z pierwszego lepszego sklepu miałam już kupę, stąd moja decyzja o zakupie czegoś lepszego (przynajmniej mam taką nadzieję). Chętnie kupiłabym coś tańszego, ale równie wytrzymałego, bo nie chodzi mi tu o markę. Co do wyglądu podobają mi się chociaż solovairsy bardziej ;) Chciałabym teraz cos mniej masywnego, nie czarnego :P i bardziej kobiecego, bo jak pisałam, tradycyjnych glanów mam już kilka par :)

Sorry, ale nie chce mi się wierzy, ze masz kupę par glanów. Glany to buty na lata. Nie obraź się, ale mam wrażenie, że nie wiesz co piszesz.
Pasek wagi
polecam martensy, mają połówki rozmiarów (ja mam 39.5)
Pasek wagi
Dzięki za wszystkie rady, już wybrałam :P
Mnie trochę śmieszy takie oburzenie, że martensy to nie glany. Ludzie trochę dystansu, tez miałam taki okres, ze za glany uważałam tylko czarne duże buciory, które do dzisiaj kocham, a jak ktoś nosił je do dziwnych, koloryowych ubrań to nie podobało mi się to. Co do kupy glanów, aktualnie 4 pary na chodzie, plus para zniszczona, na woodsstocku, koncerty. Dwie apry sama kupowała, resztę po siostrze lub gdzies tam dostałam. Zresztą nie ważne. . Pytałam tylko, czy ktoś może miał, wie jak się trzymają itp.
Także dzięki :)

Pasek wagi
Lepiej nie ryzykowac. Pamietam jak chcialam kupic glany to mialam problem z rozmiarem 40 za maly a 41 za duzy czy jakos tak i dalam sobie spokoj poki co.
Swego czasu śmigałam w martensach - przez pierwszy miesiąc stópki miałam zdarte do żywego, ale później były wygodne jak kapcie 8)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.