Temat: na co dzień bez stanika?

Hej, mam pytanie, chodzicie bez stanika? Nie mówię tu o chodzeniu po domu, tylko tak po prostu do sklepu na zakupy, do kina, może niekoniecznie do szkoły, ale tak na 'luźne wyjścia'. Mi się bardzo coś takiego podoba u kogoś, szczególnie przy małych piersiach (nie żeby duże mi przeszkadzały, ale jednak coś je musi trzymać). Ja mam jakieś 70C (małe, ale są :D) i chciałabym czasem zrezygnować ze stanika do np zwykłego topu i jeansów, ale nie wiem czy to wypada i czy dobrze wygląda wg innych. Wstawiam przykładowe zdjęcia (nie moje), proszę o wypowiedzi na ten temat : )



Może kiedyś spotkasz, kto wie ; ))

topsecretgirl napisał(a):

a umiesz ułożyć jakąś niewulgarną wypowiedź odpowiadającą na moje pytanie, czy Cię to przerasta? A proponuję zapoznać się z anatomią człowieka, bo od 'wywalonej łechtaczki' do piersi bez stanika jest daleko, masz 23 lata, powinnaś wiedzieć ;)A chodzi  mi właśnie o to, że nikogo nie musi obchodzić jakie mam cycki, czy szortów też się nie powinno zakładać bo 'kogo to obchodzi jakie mam nogi'?

Sama się zapoznawaj z anatomią, bo sama sobie przeczysz. Od  nóg do cycków jest przecież daleko, to co porównujesz ;) Moje wypowiedzi nie są wulgarne, to Ty chcesz wyjść na ulicę z widocznymi częściami intymnymi. I kto tu jest wulgarny?
Pasek wagi
oh widzę, że nie ma co dyskutowac dłużej na ten temat, ja użyłam tego porównania jako, że nie uważam, że fakt że nikogo nie obchodzi jakie mam cycki, nogi, ręce, włosy (no bo co to kogo może obchodzić) oznacza że mam je chować (i chodzi mi tu o każdą część ciała! nikogo nie interesuje jakie mam stopy, to co - mam nie chodzić w sandałach?). Ty napisałaś tak jakbyś uważała że jak ktoś nie nosi stanika, to ma też wywaloną łechtaczkę. To straszne wyolbrzymianie, trochę tak jakbym napisała że idę na dyskotekę a ktoś by mi odpisał, że pewnie się będę puszczać. 

Ja uważam, że piersi nie są brzydkie, nie są wulgarne, nie mam zamiaru chodzić topless po ulicy tylko w ubraniu. Jak ktoś ma dekolt to piersi też są widoczne, prawda? Nie musisz się ze mną zgadzać, jasne, że każdy ma swoje zdanie na ten tema, ja go chciałam wysłuchać (przeczytać), ale wydaje mi się że mówienie tutaj o tym, że jak ktoś nie ubrał stanika jest 'dziwką', 'lafiryndą' i zaraz 'wywali łechtaczkę' to gruba przesada ;)

pozdrawiam : )

Milutka21 napisał(a):

jesli o mnie chodzi to mozecie nawet chodzic nago, zwisa mi to, spotkam na ulicy to się pośmieje i pójdę dalej;P

Ok, to jak ja spotkam na ulicy osobę z nadwagą, to też zacznę się śmiać. A potem będziemy się wyzywać od dziwek i grubych świń, będzie super, no nie?

 

megan292 napisał(a):

Milutka21 napisał(a):

jesli o mnie chodzi to mozecie nawet chodzic nago, zwisa mi to, spotkam na ulicy to się pośmieje i pójdę dalej;P
Ok, to jak ja spotkam na ulicy osobę z nadwagą, to też zacznę się śmiać. A potem będziemy się wyzywać od dziwek i grubych świń, będzie super, no nie? 

Nie, to by świadczyło o twoim złym wychowaniu, bo nie należy się śmiać z czyichś "ułomności", niepełnosprawności czy niedoskonałości. Mama powinna była cię tego nauczyć. A pokazywanie części intymnych jest świadome, nie jest jakąś niepełnosprawnością no i przy okazji jest to śmieszne, bo na własne życzenie to robicie. Nareszcie się dowiecie, co ludzie tak na prawdę myślą o takich osobach :-) Zarówno kobiety (większość tu piszących była na nie), jak i faceci (wcześniej napisałam, co taki facet może sobie pomyśleć no i wiem z doświadczenia -koledzy nieraz obgadywali takie półnagie "laleczki"). Miłego obnażania się.
Pasek wagi
mnie to nie przeszkadza u kogoś, ale nie wiem czy sama bym założyła. 
Ja tam nie widzę nic złego w tym , że młoda szczupła dziewczyna chodzi bez stanika, szczególnie w takie upały jak ostatnio. Nie ma nic w tym wulgarnego. Wręcz przeciwnie. Jak mogą was obrzydzać sutki? Swoich też się brzydzicie? To przykre.
mnie to zupelnie nie przeszkadza, pod warunkiem, ze biust nie jest wielki
ani nie widzę w tym nic gorszącego, ani wulgarnego

kiedys stanikow w ogole nie bylo

" Jak mogą was obrzydzać sutki? Swoich też się brzydzicie? To przykre."  masz 100% racji
Pasek wagi

alicjamalutka napisał(a):

Ja tam nie widzę nic złego w tym , że młoda szczupła dziewczyna chodzi bez stanika, szczególnie w takie upały jak ostatnio. Nie ma nic w tym wulgarnego. Wręcz przeciwnie. Jak mogą was obrzydzać sutki? Swoich też się brzydzicie? To przykre.



Pasek wagi
czasem zdaża mi sie wyjść bez stanika. zwłaszcza jak są upały 
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.