Temat: Nie za krótka?

Dziekuje za odp

Pasek wagi
Ja bym nigdy nie wyszła w leginsach i koszulce na dwór. Leginsy to nie spodnie!
To moje zdanie, sama kiedyś raz wyszłam, bo mi się spieszyło, nie miałam czasu się przebierać, a w domu chodzę w leginsach i mi było głupio, czułam się jakbym miała rajstopy...
moim zdaniem możesz tak chodzić, mnie to w żadnym wypadku nie zgorszyło ani coś w tym stylu..
widzę wiele kobiet tak ubranych i nie zauważyłam aby komuś to przeszkadzało, chyba że ktos ma nadwagę, to  niezbyt apetycznie to wygląda..
Pasek wagi

Whiteline napisał(a):

Zala21 napisał(a):

Legginsy to nie spodnie.Za krótka.
niewiem czy wy zyjecie w jakism sredniowieczu ze uwazacie ze tyłek musi byc zakryty w leginsach czy to tylko moda taka jest w Polsceu mnie w hiszpani chodza w leginsach i bluzki maja do pasa
no U CIEBIE w hiszpani, czemu się wypowiadasz za polaków hm?? my tu żyjemy w średniowieczu, i nie chcemy tyłków na wierzchu!! leginsy to nie spodnie
jest ok

Whiteline napisał(a):

Zala21 napisał(a):

Legginsy to nie spodnie.Za krótka.
niewiem czy wy zyjecie w jakism sredniowieczu ze uwazacie ze tyłek musi byc zakryty w leginsach czy to tylko moda taka jest w Polsceu mnie w hiszpani chodza w leginsach i bluzki maja do pasa
Pozdrawiam Twoją Hiszpanię.
Tak, żyję w średniowieczu i uważam, że legginsy to nie spodnie i powinno się nosić do nich bluzki za pupę.
Tu chodzi o schludność i estetyczność, nic więcej.
Ja bym się wystrzegała. Wiem, ze są dziewczyny które piszą, że "pewnie, ja tak chodzę!", po prostu teraz wiem, z kogo się śmieję. Z tych Waszych przedzialków, niejednokrotnie prześwitujacych majtek, albo (o zgrozo!) stringów
Pasek wagi
dla mnie jest ok. duzo dziewczyn tak chodzi i jesli nie sa przeswitujace to jak najbardzie TAK!

faulty napisał(a):

O luuudzie, 'wiek 21 do czegoś zobowiązuje' pooozdro. Ja tak chodzę. czasem bluzka nie sięga nawet połowy tyłka i co? Gorszy to kogoś? To po cholerę się patrzy na mój tyłek? Wydaje mi się, że idąc ulicą powinniśmy patrzeć przed siebie, a nie po czyichś dupach.


To mogę sobie pochodzić przed Twoim osiedlem z gołym tyłkiem? ; D Przecież nikt porządny patrzeć nie będzie.

Zala21 napisał(a):

Whiteline napisał(a):

Zala21 napisał(a):

Legginsy to nie spodnie.Za krótka.
niewiem czy wy zyjecie w jakism sredniowieczu ze uwazacie ze tyłek musi byc zakryty w leginsach czy to tylko moda taka jest w Polsceu mnie w hiszpani chodza w leginsach i bluzki maja do pasa
Pozdrawiam Twoją Hiszpanię.Tak, żyję w średniowieczu i uważam, że legginsy to nie spodnie i powinno się nosić do nich bluzki za pupę.Tu chodzi o schludność i estetyczność, nic więcej.

BedeMama92 napisał(a):

faulty napisał(a):

O luuudzie, 'wiek 21 do czegoś zobowiązuje' pooozdro. Ja tak chodzę. czasem bluzka nie sięga nawet połowy tyłka i co? Gorszy to kogoś? To po cholerę się patrzy na mój tyłek? Wydaje mi się, że idąc ulicą powinniśmy patrzeć przed siebie, a nie po czyichś dupach.
To mogę sobie pochodzić przed Twoim osiedlem z gołym tyłkiem? ; D Przecież nikt porządny patrzeć nie będzie.
Bardzo trafny komentarz. Przecież można chodzić nago, mamy XXI wiek, jak ktoś się bzyka na środku parku to przecież nie powinno nikogo to obchodzić, przecież mamy XXI wiek... i po co się gapić?

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.