Temat: Buty Emu

Hej, jestem fanką butów typu śniegowce. Zawsze kupowałam takie buty w sieciówkach za mniej niż 100zł. Takie byty jednak zawsze wytrwały tylko sezon, a w następnym roku trzeba było kupić nowe. W tym roku zastanawiam się nad kupnem prawdziwych emu, których cena jest minimum 4krotnie wyższa. Pytanie kieruję do dziewczyn które takie buty posiadają? Czy warto zainwestować w taki buty? Czy wytrzymaja mi kilka sezonów? Czy nie przemakają nawet gdy jest mokro? (Podróbki nadają się tylko na śnieg, gdy jest deszcz niestety moja stopa też go czuje)


Ja mam Ukali, w sumie odkupiłam je od kogoś kto zamówił i mu się coś w nich nie spodobało więc zapłaciłam 100 zł tylko, normalnie kosztują ok.300-400.Mają jasnoniebieski kolor więc ciężko było sprzedać heheheh.Ale mi się podobają.Mam pierwszy sezon, są bardzo ciepłe.Spryskałam impregnatem takim przeciw przemakaniu więc nie przemakają.Wczoraj było mokro i nic.
Pasek wagi
Ja mam oryginalne emu. Nie chodzę w nich po kałużach - mam kalosze na ten cel, teraz czekam na mrozy, bo przy -6 sprawdzają się super. Oczywiście, że moim zdaniem te buty nie są na każdą okazję, ale nie widziałam nigdy butów, które zawsze by się sprawdzały. Mam north face te są i na suszę i na deszcz, mega odporne, ale niewygodne, bo mi stopę obciskają i potem drętwieją mi w nich palce i bolą, z emu nic takiego się nie dzieje - są mega wygodne i chyba jak do tej pory są to najlepsze buty jakie miałam, a sporo tego było, bo i sorele i buty z ccc droższe, tańsze - żadne się nie sprawdziły.
Pasek wagi

cytrynowa86 napisał(a):

czyli jednak nie sprawdzaja sie zawsze i wszedzie.

Moje nie.
Ale ja ich nie impregnowałam. Tylko z impregnatem to żadne buty nie przemakają.
I nie chodzę w nich po kałużach, tylko np. po drodze jak jest cieplej i topnieje śnieg, to nie jest woda po kostki. I też mam oryginalne emu.
Ja swoje wczoraj porzadnie wymyłam, bo niestety taki kolor się szybko brudzi.Ale w środku zostały suche
Pasek wagi
No to się pochwaliłam, bo wczoraj poszłam na spacer po roztapiającym się śniegu i mi przemokły....Muszę je chyba znowu zaimpregnować...
Pasek wagi
To są jednak buty na siarczyste mrozy, widać też na nich bardzo szybko sól. :/ 

Ja na zimową pogodę jednak preferuję treki z membraną, nawet nie zimowe - takie całoroczne. Wiem, że wizualnie nie podobają się każdemu (osobiście je uwielbiam! tak jak większość normalnych kobiet dostaje świra na punkcie absolutnie wspaniałego 12-centymetrowego obcasa, tak ja nie mogę obok tych przejść obojętnie. nigdy), ale zapewniam, że są to najwygodniejsze buty na świecie, odpowiednio utrzymywane nie do przemoknięcia i oczywiście jest w nich ciepło. Rzecz jasna, na takie warunki, jakie mam aktualnie na dworze, najlepsze są ocieplane w środku, ale jak już mówiłam, w moim przypadku sprawdzają się nawet całoroczne. A chodzę w nich i po mieście, i po lesie, i po górach zimą.

Miałam emu zarówno oryginalne, jak i podróbki - podróbka rozsypywała się po miesiącu, oryginalne były znacznie lepsze, bo i cieplejsze, nie kłapały się itd. Ale jednak wolę buty, którym nie zrobi różnicy 1*C a -1*C., bo nawet zaimpregnowane już przy minimalnym plusie na śniegu jednak przemakają.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.