- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
9 grudnia 2023, 21:41
Jestem ciekawa ile osób tutaj ma ubrania specjalnie "domowe". Bo ja na przykład mam tak - mam osobne ubrania do pracy (biurkowej), piżamy tylko do spania, ubrania "do domu" głównie legginsy i przeróżne koszulki z długim i z krótkim rękawkiem. A moje ulubione, najlepsze ubrania nakładam jak wychodzę z domu. Rozmawiałam z koleżanką właśnie o tym i wspomniała ze ona nie ma w pracy dress codu, a w domu albo nosi te same ubrania co w ciagu dnia albo przebiera się w piżamę jak wraca do domu. W sumie to tez mogę zrozumieć, chociaż ja się bardziej czuje zrelaksowana po przebraniu po pracy. Nawet mam staniki domowe - bawełniane of course. :)
10 grudnia 2023, 12:27
Do pracy noszę często marynarki, koszule i ubrania lepszej jakości - nie wyobrażam sobie w nich gotować czy sprzątać. Do tego mam brudzące hobby. Przebieram się zaraz po powrocie do domu, mam koty - sierść lubi się "przykleić" a koci pazur lubi zaciągać oczka w swetrach :)) W domu noszę luźne ubrania, "dochadzam" ubrania lekko zniszczone, czasem jak wiem, że idę na siłkę to ubieram się od razu w sportowe ubrania, nie szkoda mi ich tak jak roboczych. Nie przyjmuję niezapowiedzianych gości, więc tym bardziej mi zwisa, czy ktoś mnie zobaczy w byle czym.
10 grudnia 2023, 20:17
po ostatnim temacie keymy nie chcę być hipokrytką i po domu noszę tylko seksowne koronki z shein
10 grudnia 2023, 20:17
po ostatnim temacie keymy nie chcę być hipokrytką i po domu noszę tylko seksowne koronki z shein
10 grudnia 2023, 20:41
Nienawidzę jeansów czy wgl spodni takich zapinanych na guzik, sztywnych w domu. Zawsze przebieram na legginsy ale dbam aby były normalnie a nie jakieś podarte czy coś takiego xd a góra no to jakieś ciuchy które są nadal ładne ale już trochę zużyte wiec nie zakładam na wyjścia bo mam lepsze, a jak rano gdzieś wychodzę to już góra zostaje ale dół zmieniam zawsze ledwo przekroczę próg domu
10 grudnia 2023, 20:58
W domu noszę spodnie dresowe i koszulkę. Jak mi zimno, to dochodzi bluza. Spodnie i bluzy kupuję nowe specjalnie w tym celu, koszulki nosze stare, tj. niepodarte i niepoplamione, ale takie, w których nie wychodzę już "do ludzi". Przebieram się zaraz po powrocie z pracy, no chyba że wracam późno i już mi się nie chce przebierać. Do pracy nie chodzę wystrojona "na galowo". Pracuję w biurze, ale nie obowiązują tam żadne szczególne zasady ubioru.
11 grudnia 2023, 00:07
Ja też nie lubię nosić po domu takich sztywnych, zapinanych spodni typu jeansy. Przebranie się w legginsy to pierwsze co robię po pracy. Do tego noszę tuniki, teraz jak jest zimno to jakies dluzsze swetry albo tshirt i kardigan. Nie lubię dresów i bluz. Ubrania domowe kupuję specjalnie w tym celu, ale mam też kilka znoszonych bluzek, które trzymam i zakładam na siebie np. kiedy jestem chora a nie chcę łazić w pizamie.
11 grudnia 2023, 04:01
Mam ubrania do pracy (mimo że nie mam dress codu), na codzienne wyjścia (np. jeansy, swetry, bluzy) i "po domu" - leginsy, dresy, t-shirty.
11 grudnia 2023, 13:37
Mam dresy i wełniane komplety. Jak jest ciepło, to chodzę w bawełnianych kolorowych kieckach od Karoliny Garczyńskiej.