Temat: Gdzie kupujecie

Gdzie najczęściej znajdujecie dla siebie ładne bluzki, sukienki , koszule ?

Pasek wagi

Ja mam większy rozmiar od Ciebie, ale jeśli chodzi o size plus, to h&m ma fajne ciuszki, Tommy Hillfinger i TK MAXX. Bonprix nie plecam. Tak na pierwszy rzut. Szycie od Orsay dla dodatkowych kg też lubię. Choć jak da się wydać coś więcej, to polecam Zalando. Markowe ciuchy, dobrej jakości i szycia, o wiele lepiej, niż marketówki, więcej wytrzymują. No i te darmowe wymiany i zwroty. Tylko grzebać trzeba i szukać jak w lumpeksie.

H&M mnie ostatnio mocno zawiodl- dżinsy w krojach dziwacznych, bluzki/sukienki większości z poliestrem...ach i bluzki odsłaniające brzuch w rozmiarze 44-46 ( to jest mój rozmiar ale kurcze to nie jest rozmiar na odsłanianie brzucha, zwłaszcza zimą - już pomijam kwestie stylu i gustu). 

Zdarza mi się kupić coś w C&A ...jakośc bywa lepsza ale za to styl "ciotkowy" często... I mówię to ja- ubierająca się w stylu mocno stonowanym i klasycznym(czyt. prostym i nastawionym na wygodę). 

W internecie nie jestem w stanie kupowac- odsyłać nie mam nerwów/czasu, a nie jestem w stanie ocenić dobrze jak będę w czym wyglądać w obecnym rozmiarze. 

W reszcie sklepów stacjonarnych rozmiar między 44-46 występuje z rzadka, dużo wydawać mi szkoda bo mam nadzieję schudnąć(pusty śmiech) 

W efekcie mało co kupuję, sporo się wkurzam, nie mam w czym chodzić za bardzo. 

Wiem nie pomogłam, ale frustracji ulalam. 

W mniejszym rozmiarze(czyli autorki) fajne rzeczy widziałam w Qiosque... Orsay się chyba skończył? 

Pasek wagi

Ostatnio duzo w Soyaconcept. 

generalnie materiały dzisiejszych czasów to dramat... poliester nylon modal z braku laku viskoza, co ubiorę  zaraz zaczynam brzydko pachnieć bo w reklamówkach foliowych nic dobrze nie oddycha.... bawelna to luksus mało spotykany...  lubicie te materiały z plastiku?

Kaliaaaaa napisał(a):

H&M mnie ostatnio mocno zawiodl- dżinsy w krojach dziwacznych, bluzki/sukienki większości z poliestrem...ach i bluzki odsłaniające brzuch w rozmiarze 44-46 ( to jest mój rozmiar ale kurcze to nie jest rozmiar na odsłanianie brzucha, zwłaszcza zimą - już pomijam kwestie stylu i gustu). 

Zdarza mi się kupić coś w C&A ...jakośc bywa lepsza ale za to styl "ciotkowy" często... I mówię to ja- ubierająca się w stylu mocno stonowanym i klasycznym(czyt. prostym i nastawionym na wygodę). 

W internecie nie jestem w stanie kupowac- odsyłać nie mam nerwów/czasu, a nie jestem w stanie ocenić dobrze jak będę w czym wyglądać w obecnym rozmiarze. 

W reszcie sklepów stacjonarnych rozmiar między 44-46 występuje z rzadka, dużo wydawać mi szkoda bo mam nadzieję schudnąć(pusty śmiech) 

W efekcie mało co kupuję, sporo się wkurzam, nie mam w czym chodzić za bardzo. 

Wiem nie pomogłam, ale frustracji ulalam. 

W mniejszym rozmiarze(czyli autorki) fajne rzeczy widziałam w Qiosque... Orsay się chyba skończył? 

ja nie mam nic z H&M czy C&A bo jakos zrazilam sie jakoscia , raz/dwa poogladalam , podotykalam i nie dla mnie. Kupuje w S.Oliver, Comma, Brax, OUI ceny sa wyzsze ale nosze te ciuchy kilka sezonow, nie sa jednak tez kosmicznie drogie. Rozmiarowka fakt 44-46 to juz ostatni rozmiar, co mnie motywuje zeby sie pilnowac i skoro nie chudne to miescic sie w tym co mam🤪

Dorzuce jeszcze Tatuum i Monari.

gordita2021 napisał(a):

Gdzie najczęściej znajdujecie dla siebie ładne bluzki, sukienki , koszule ?

Dla mnie GUESS i Superdry (zwykle outlety)

Moja żona Zalando, Ralph Laurent, hugo boss



Pasek wagi

mohito, Reserved, zara

cancri napisał(a):

Ostatnio duzo w Soyaconcept. 

Zamowilam testowo bluzki... Sukienki też są fajne, ale kurcze nie jestem w stanie mierzenia wybrać w czym będę w miarę wyglądać... 

W H&M faktycznie rządzi poliester- i słabym pocieszeniem jest że reklamują to jako poliester z recyklingu. Z całą sympatią dla ekologii- nie mam ochoty plastiku nosić. 

W CA maja klasyczne bluzki z bawelny organicznej, sweterki etc coś tam się da wybrać. Ale właśnie to taki basic, nic ekstra.

Musze się wybrać po coś na święta...na samą myśl jestem chora:(

Pasek wagi

Kaliaaaaa napisał(a):

cancri napisał(a):

Ostatnio duzo w Soyaconcept. 

Zamowilam testowo bluzki... Sukienki też są fajne, ale kurcze nie jestem w stanie mierzenia wybrać w czym będę w miarę wyglądać... 

W H&M faktycznie rządzi poliester- i słabym pocieszeniem jest że reklamują to jako poliester z recyklingu. Z całą sympatią dla ekologii- nie mam ochoty plastiku nosić. 

W CA maja klasyczne bluzki z bawelny organicznej, sweterki etc coś tam się da wybrać. Ale właśnie to taki basic, nic ekstra.

Musze się wybrać po coś na święta...na samą myśl jestem chora:(

gdybym miala szukac w sklepie chyba bym nie wyszla, od dawna bazuje na internecie, te marki, ktore znam - wiem ze rozmiarowka jest normalna i wiem co pasuje, na ogol nie odsylam. Czasem jesli mam mozliwosc po buszowaniu w necie ide do stacjonarnego z konkretnym celem i wtedy jest ok, inaczej zbyt duzo by mnie to nerwow kosztowalo, stresu w przymierzalni - nie znosze.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.