Temat: bielizna erotyczna

Jesteście za czy przeciw. Chodzi mi o typowo erotyczną

Pasek wagi

araksol napisał(a):

GreenApple2022 napisał(a):

araksol napisał(a):

Oliwia1234 napisał(a):

araksol napisał(a):

Milosniczka! napisał(a):

Za.

Dlaczego ktoś mógłby być przeciw? 

dla mnie to sztuczność i nie lubię gierek, a juz facet przebrany mnie śmieszy a nie podnieca. Ja stawiam na naturalność, a naturalna jest nagość

Nawet jeśli ty lubisz naturalność to warto zrobić coś dla feceta ,bo pamiętaj ,że w łóżku nie jesteś sama i warto liczyć się też ze zdaniem drugiego człowieka .Czasem może być naturalnie a innym razem z przebierankami .Ja tam lubię wszystko .Bawmy się życiem i nie komplikujmy.

o nie nie pójdę na to. Juz raczej zmienie kochanka. Nie będę grać. Ja stawiam na uczucie i pczekuje spenienia a nie teatru. Nie bawie sie w seksie. On wyplywa z uczucia. Sex to dodatek do miłości, a nie rola do odegrania.

Czyli chcesz żeby seks był zawsze taki sam? Taka sama intensywność, taka sama pozycja....??? Bo coś innego, to już granie roli? 

a kto powiedział że ta sama pozycja? Ja lubię zmianę miejsc. Mogę sie kochać. Kochać właśnie a nie uprawiać sex np. w windzie, lesie itp Gdzie mnie ochota najdzie, ale specjalnie przygotowywać sie enie będę

Kochanie się, to to samo co uprawianie seksu 😅 także w łóżku.

_Asha_ napisał(a):

araksol napisał(a):

Oliwia1234 napisał(a):

araksol napisał(a):

Milosniczka! napisał(a):

Za.

Dlaczego ktoś mógłby być przeciw? 

dla mnie to sztuczność i nie lubię gierek, a juz facet przebrany mnie śmieszy a nie podnieca. Ja stawiam na naturalność, a naturalna jest nagość

Nawet jeśli ty lubisz naturalność to warto zrobić coś dla feceta ,bo pamiętaj ,że w łóżku nie jesteś sama i warto liczyć się też ze zdaniem drugiego człowieka .Czasem może być naturalnie a innym razem z przebierankami .Ja tam lubię wszystko .Bawmy się życiem i nie komplikujmy.

o nie nie pójdę na to. Juz raczej zmienie kochanka. Nie będę grać. Ja stawiam na uczucie i pczekuje spenienia a nie teatru. Nie bawie sie w seksie. On wyplywa z uczucia. Sex to dodatek do miłości, a nie rola do odegrania.

Araksol musisz być tak pospinana? Wszystko czarne albo białe? Co jest sztucznego w podniecaniu siebie i swojego mężczyzny? Spełnienie bywa jeszcze większe, bliskość też, i ostry wyuzdany seks z zabawkami i bielizna erotyczną wypływa z uczucia jeśli bawisz się z osobą, która kochasz. Wiadomo nie zawsze jest na to czas i klimat ale to nic zlego

Ja nie móię ze to coś zlego tylko ze nie lubię. Nie wszyscy musza lubić to samo...

Pasek wagi

araksol napisał(a):

_Asha_ napisał(a):

araksol napisał(a):

Oliwia1234 napisał(a):

araksol napisał(a):

Milosniczka! napisał(a):

Za.

Dlaczego ktoś mógłby być przeciw? 

dla mnie to sztuczność i nie lubię gierek, a juz facet przebrany mnie śmieszy a nie podnieca. Ja stawiam na naturalność, a naturalna jest nagość

Nawet jeśli ty lubisz naturalność to warto zrobić coś dla feceta ,bo pamiętaj ,że w łóżku nie jesteś sama i warto liczyć się też ze zdaniem drugiego człowieka .Czasem może być naturalnie a innym razem z przebierankami .Ja tam lubię wszystko .Bawmy się życiem i nie komplikujmy.

o nie nie pójdę na to. Juz raczej zmienie kochanka. Nie będę grać. Ja stawiam na uczucie i pczekuje spenienia a nie teatru. Nie bawie sie w seksie. On wyplywa z uczucia. Sex to dodatek do miłości, a nie rola do odegrania.

Araksol musisz być tak pospinana? Wszystko czarne albo białe? Co jest sztucznego w podniecaniu siebie i swojego mężczyzny? Spełnienie bywa jeszcze większe, bliskość też, i ostry wyuzdany seks z zabawkami i bielizna erotyczną wypływa z uczucia jeśli bawisz się z osobą, która kochasz. Wiadomo nie zawsze jest na to czas i klimat ale to nic zlego

Ja nie móię ze to coś zlego tylko ze nie lubię. Nie wszyscy musza lubić to samo...

dokładnie, bo każdy człowiek to oddzielna jednostka i każdy jest inny. skoro nie lubisz absolutnie się nie zmuszaj i nie bierz do serca wszystkich komentarzy 

Pasek wagi

araksol napisał(a):

_Asha_ napisał(a):

araksol napisał(a):

Oliwia1234 napisał(a):

araksol napisał(a):

Milosniczka! napisał(a):

Za.

Dlaczego ktoś mógłby być przeciw? 

dla mnie to sztuczność i nie lubię gierek, a juz facet przebrany mnie śmieszy a nie podnieca. Ja stawiam na naturalność, a naturalna jest nagość

Nawet jeśli ty lubisz naturalność to warto zrobić coś dla feceta ,bo pamiętaj ,że w łóżku nie jesteś sama i warto liczyć się też ze zdaniem drugiego człowieka .Czasem może być naturalnie a innym razem z przebierankami .Ja tam lubię wszystko .Bawmy się życiem i nie komplikujmy.

o nie nie pójdę na to. Juz raczej zmienie kochanka. Nie będę grać. Ja stawiam na uczucie i pczekuje spenienia a nie teatru. Nie bawie sie w seksie. On wyplywa z uczucia. Sex to dodatek do miłości, a nie rola do odegrania.

Araksol musisz być tak pospinana? Wszystko czarne albo białe? Co jest sztucznego w podniecaniu siebie i swojego mężczyzny? Spełnienie bywa jeszcze większe, bliskość też, i ostry wyuzdany seks z zabawkami i bielizna erotyczną wypływa z uczucia jeśli bawisz się z osobą, która kochasz. Wiadomo nie zawsze jest na to czas i klimat ale to nic zlego

Ja nie móię ze to coś zlego tylko ze nie lubię. Nie wszyscy musza lubić to samo...

Ale piszesz, że to sztuczne, granie, udawanie i że ciebie to śmieszy. Nikt nie pytał. 

Jeśli nie chcesz zakładać na siebie takiej bielizny to nie musisz. Ktoś ciebie zmusza?

araksol napisał(a):

Jesteście za czy przeciw. Chodzi mi o typowo erotyczną

jak najbardziej za . W twoich wypowiedziach ciągle odnosisz się do tego co ty chcesz, co ty czujesz - to bardzo przykre że nie myślisz o swoim facecie wcale.

Jak najbardziej za. Oboje uwielbiamy. 

Ja mam w głowie jakąś taką klapkę, która nie pozwoliłaby mi paradować w bieliźnie erotycznej, jeżeli nie miałabym dobrej figury. A dobrej figury nie miałam raczej nigdy, więc też tego typu fatałaszkami się nie interesowałam. Czułabym się śmiesznie, nie na miejscu, jak szynka w siatce. Zresztą, wątpię żeby mąż podszedł do tego z entuzjazmem.

Tak, mam problem z akceptacją siebie, a moje życie intymne jest do bani. Dlatego zazdroszczę Wam, że u Was tego typu bielizna zdaje egzamin:)

Ja nie mam. Zresztą mojego to nie jara podobno, mówi, że szkoda kasy i za dużo ściągania 🤣

_Asha_ napisał(a):

Jestem za ale nie lubię gdy ktoś komentuje wybory innych ludzi jako sztuczne skoro sam tego nie lubi. Ja np nie krytykowałabym braku erotycznej bielizny u kogoś  jako coś np nudnego bo to nie moja sprawa co kto lubi. 

Moze po prostu chodzi o jakość materiału 😜 większość tych koronek itp jest sztuczna... Ja tam wolę bawełnianą bieliznę i taka jest najzdrowsza

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.