Temat: Legginsy - lubicie? Nosicie?

Jak w temacie. Czy uważacie, że to element stroju tylko na treningi czy również na spacer/ do pracy/ „na miasto”? Czy wraz z wiekiem/wagą zmienił się Wasz stosunek do legginsów?

Po domu do sprzątania, do siedzenia pod kocem.

Nosze ciazowe, sa boskie. I nikt mi nie wmowi, ze w jeansach przy mojej wadze wygladam lepiej, nie, nie wygladam.

Sa legginsy i legginsy. Nie wiem jakie to takie, w ktorych przeswituje pol tylka.

Podobają mi się na szczupłych dziewczynach, ja sama ubieram do sklepu, ale na jakieś spotkanie ze znajomymi już bym nie ubrała. Widziałam kiedyś dziewczynę w czarnych leginsach, botkach na grubym obcasie, do tego czarna bomberka, wyglądała super. 

Noszę po domu i czasem wyskoczę do sklepu jak mi się przebierać nie chce :)
Ogólnie nie mam nic przeciwko legginsom na ulicy ale dobrze jednak ubrać coś dłuższego tak żeby pupę zakrywało.

Noszę codziennie. Jakaś sukienka/tunika + legginsy + trampki :)

Szczerze nienawidze legginsow :)

Nie nosze. Nigdzie.

Jestem miesiąc po porodzie i to taki czas, że ciuchy z ciąży są za duże, a sprzed za ciasne, więc legginsy mnie ratują. Noszę na codzień, czywiście do tuniki lub długiego swetra

Pasek wagi

jak bylam mlodsza i zapanowal szal na nie to nosilam, dzis tylko po domu/ogrodzie ale mam swietne nogi (tylek mniej, zbyt plaski, o wiele lepiej sie prezentuje w dzinsach). 

czasem ubiorę, ale do tego koniecznie muszę mieć narzucony kardigan albo jakiś dłuższą bluzkę, cokolwiek co jest luźne i zrównoważy obcisły dół. Aha, i jak większość dziewczyn, zakładam legginsy także jeśli chcę uprawiać jakiś sport. 

sacria napisał(a):

Naturalna! napisał(a):

Uwielbiam legginsy, mam ich mnóstwo - chodzę po domu, a te treningowe zakładam czasem na spacer do lasu. Na miasto nigdy! Jak widzę młódki w legginsach śmigające po mieście bez zakrytego tyłka, to wybaczam, bo to młode jeszcze dziołchy, ale prześwitujące majtki to już zbyt wiele do wybaczenia, sorry ? a takie też zdarzyło mi się widzieć.

a legginsy to coś co niewystarczająco zakrywa tyłek? Chyba nie umiem zrozumieć tej wypowiedzi. Mówimy tutaj o legginsach- getrach/obcisłych spodniach po prostu czy jakimś specyficznym rodzaju legginsów?

Getry to ubranie łydki - leginsy całych nóg ;-) zdecydowanie nie synonim 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.