Temat: Wasze pandemicznej stylowki

Hej,

jak się ubieracie spędzając większość czasu w domu?

ja przyznam, że bardzo mi się zmieniło podejście do tego co noszę w domu. Do tej pory były to tylko sukienki i jeansy-czyli taki strój podobny jak do pracy. Teraz zakładam tylko dresy i mój ubiór wygląda tak jak na fotce z neta. A jak u was ubiór?wybieracie dresy, czy nic się nie zmieniło?

obecnie w 8 miesiącu wyglądam, jakbym miała eksplodować więc noszę typowo ciążowe leginsy i do tego jakiś szerszy t-shirt lub sweterek. normalnie chodziłam zawsze w szortach dżinsowych lub leginsach i topie na ramiączkach. czekam właśnie na komplet dresowy (wydaje mi się, że całkiem elegancki) i 2 pary leginsów na czas po porodzie i macierzyński (liczę na szybki powrót do w miarę ludzkiego wyglądu). do pracy na szczęście mogę chodzić normalnie, więc chociaż tam wyglądam jakoś w miarę

ja nosze dres, dres spoko jest ... ale zawsze obcisly bo lubie moje ksztalty, poza tym sukienki bo szybko sie zaklada i wygodne 

makijaz i wlosy tez bedac w domu robie 

Edit: po przeczytaniu innych odpowiedzi dodam, że nie chodzę w piżamie bo jej nie mam, za to w dni jak niedziela, kiedy bywało, że wstawalismy o 10 czasem chodziłam przez pół dnia w szlafroku. Pozbylam się jednak tego zachowania, gdyż miałam wtedy uczucie zmarnowanego dnia, tak jakbym w ogóle nie wstała z łóżka.

Idzie wiosna, jutro 17 stopni ma byc więc niedlugo spódniczki i sukienki będą królowały :)

ja też jak chodzę w piżamie to mam poczucie zmarnowanego dnia ;). Po domu zazwyczaj chodzę w  spodniach (mam takie ulubione lniane) i w koszulce faceta.... bo przytyłamnie brzuszek irytuje a czego oczy nie widzą ;). Czasami w ulubionych leginsach biegowych i w koszulce technicznej bo bo po prostu są to mega wygodne ciuchy.. a wieczorem zazwyczaj siedzę z moim ubrana w  pluszowa krowę (nie wiem jak to nazwać ale takie pluszowe hmm coś jak mają niemowlaki).. a on w jednorożca ;)

o znalazłam pogladowe zdjęcie z neta ;). Ciepłe wygodne.. no trzeba wziąć tylko prawie żeby iść szybciej siku żeby mieć czas się "rozkutłać" z tego ;)

Pasek wagi

dres, pluszowy "kondom", czasem szlafrok albo  welurowe gacie i bluza czyli ciepło i wygodnie, a jak to mój ojciec mówi - ładnemu we wszystkim ładnie :P legginsy uznaję tylko do biegania i innych ćwiczeń, opinające się ciuchy przeczą mojej wizji domowej wygody zwłaszcza, że cały dzień chodzę w pracy i mam takie poczucie, że powinnam jednak dać "swobodę" lekko nabrzmiałym nogom .

opani napisał(a):

czy lato czy zima zawsze krótkie szorty i koszulka, albo dłuższy luzny t shirt

tak samo

equsica napisał(a):

ja też jak chodzę w piżamie to mam poczucie zmarnowanego dnia ;). Po domu zazwyczaj chodzę w  spodniach (mam takie ulubione lniane) i w koszulce faceta.... bo przytyłamnie brzuszek irytuje a czego oczy nie widzą ;). Czasami w ulubionych leginsach biegowych i w koszulce technicznej bo bo po prostu są to mega wygodne ciuchy.. a wieczorem zazwyczaj siedzę z moim ubrana w  pluszowa krowę (nie wiem jak to nazwać ale takie pluszowe hmm coś jak mają niemowlaki).. a on w jednorożca ;)

o znalazłam pogladowe zdjęcie z neta ;). Ciepłe wygodne.. no trzeba wziąć tylko prawie żeby iść szybciej siku żeby mieć czas się "rozkutłać" z tego ;)

Onesie :)

Dres z polaru w kolorze mocnego różu. 

koszulka z krótkim rękawem i krótkie spodenki 👍

Pasek wagi

equsica napisał(a):

ja też jak chodzę w piżamie to mam poczucie zmarnowanego dnia ;). Po domu zazwyczaj chodzę w  spodniach (mam takie ulubione lniane) i w koszulce faceta.... bo przytyłamnie brzuszek irytuje a czego oczy nie widzą ;). Czasami w ulubionych leginsach biegowych i w koszulce technicznej bo bo po prostu są to mega wygodne ciuchy.. a wieczorem zazwyczaj siedzę z moim ubrana w  pluszowa krowę (nie wiem jak to nazwać ale takie pluszowe hmm coś jak mają niemowlaki).. a on w jednorożca ;)

o znalazłam pogladowe zdjęcie z neta ;). Ciepłe wygodne.. no trzeba wziąć tylko prawie żeby iść szybciej siku żeby mieć czas się "rozkutłać" z tego ;)

Normalni ludzie naprawdę to kupują i w tym chodzą? Świat się kończy ...

Wybacz, kiedys w tv widziałam kolesia w takim przyodzieniu (miał tego cała szafę) , ale to był program o ludziach, którzy mają trochę nie za bardzo z głową 

serio kręci ci chłop w niemowlęcym stroju jednorożca ?

jak jest problem z rozebraniem to może coś takiego ? Przynajmniej wygląda choć trochę zachęcająca hehehe 😉

a a to zaś takie pragmatyczne ....

Noma_ napisał(a):

equsica napisał(a):

ja też jak chodzę w piżamie to mam poczucie zmarnowanego dnia ;). Po domu zazwyczaj chodzę w  spodniach (mam takie ulubione lniane) i w koszulce faceta.... bo przytyłamnie brzuszek irytuje a czego oczy nie widzą ;). Czasami w ulubionych leginsach biegowych i w koszulce technicznej bo bo po prostu są to mega wygodne ciuchy.. a wieczorem zazwyczaj siedzę z moim ubrana w  pluszowa krowę (nie wiem jak to nazwać ale takie pluszowe hmm coś jak mają niemowlaki).. a on w jednorożca ;)

o znalazłam pogladowe zdjęcie z neta ;). Ciepłe wygodne.. no trzeba wziąć tylko prawie żeby iść szybciej siku żeby mieć czas się "rozkutłać" z tego ;)

Normalni ludzie naprawdę to kupują i w tym chodzą? Świat się kończy ...

Wybacz, kiedys w tv widziałam kolesia w takim przyodzieniu (miał tego cała szafę) , ale to był program o ludziach, którzy mają trochę nie za bardzo z głową 

umarlam xd jestes mistrzynia taktu :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.