- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
24 maja 2019, 11:42
Czy macie zawód (w sensie profesję), który nadwyraz podziwiacie? Taki, który wykonujecie, albo chcielibyście wykonywać, albo patrzycie na kogoś z podziwem, że go wykonuje? :)
I na odwrót - czy jest zawód, którym „gardzicie”, uważacie, że jest zbędny, albo po prostu macie złe skojarzenia z nim i nie pałacie symptią?
24 maja 2019, 12:50
Nie ma chyba zawodów, którymi "gardzę"...
Podziwiam pielęgniarki, opiekunów osób starszych, pracowników domów dziecka, domów spokojnej starości, lekarzy - wiem, że tych zawodów nie mogłabym wykonywać, bo mam za słabą psychikę i nie mogę patrzeć na czyjeś cierpienie/chorobę. Nie umiem sobie z tym radzić.
Podziwiam też strażaków, za to, że wielokrotnie ruszają ratować kogoś, czasem narażając swoje zdrowie czy nawet życie.
24 maja 2019, 12:55
gardzę prostytutkami, aktorkami porno. Podziwiam lekarzy, pielegniarki, strażaków, naukowców oraz weterynarzy.
24 maja 2019, 13:08
co do gardzenia, to na pewno jest za duże słowo, ale strasznie upokarzająca wydaje mi się praca pozoranta, sama nie wiem dlaczego.
O jakiego pozoranta chodzi i co masz na myśli?
24 maja 2019, 13:09
Chyba nie mam zawodu, który bym podziwiała od a do z, bo zawsze się znajdą jakieś czarne owce i ciemne strony. Ale już pomijając te negatywy to lekarze, bo jak trwoga to na sor. Strażacy, uważam że to jeden z najbardziej niedocenianych zawodów, a przecież ze wszystkich służb to oni najszybciej pomogą. Z innej strony to podziwiam artystów (tylko nie mam na myśli aktorów reklamujących margarynę, a prawdziwe artystyczne dusze). Co do złych skojarzeń to fryzjerzy, trafiałam na samych niedouczonych i mających problemy z matematyką na poziomie pierwszej klasy podstawówki (nie odróżniających 5 od 25 centymetrów). Telemarketerzy (czy jak ich tam zwał) i ich nowe magiczne ofery i atrakcyjne pakiety na telefon. Cała "branża szarlatanów" (psycholodzy), bo znam parę osób, które prawie życiem przepłaciły ichi pomoc - i z racji tego to chybanie jedyna grupa zawodowa, którą tak naprawdę gardzę (no może jeszczebyć partyjni, etatowi spin doctorzy).
24 maja 2019, 13:17
O jakiego pozoranta chodzi i co masz na myśli?co do gardzenia, to na pewno jest za duże słowo, ale strasznie upokarzająca wydaje mi się praca pozoranta, sama nie wiem dlaczego.
Takiego co zakłada kombinezon i go psy gryzą. Jako dziecko widziałam reportaż w telewizji, ogromne wrazenie to na mnie zrobiło.
24 maja 2019, 14:16
Ja podziwiam muzyków!!! Za ich niesamowitą twórczość i nowe pomysły na genialne (lub troszkę mniej) piosenki.
Taki Joe Bonamassa np, to dla mnie HERO .
Posłuchajcie sami:
24 maja 2019, 14:46
Nie podziwiam i nie gardzę ale od dawna zastanawiam się czy ginekolodzy prywatnie, w sytuacji intymnej z partnerką umieją czerpać pożądanie widząc i pieszczac jej narządy intymne, czy widzą ją na chłodno przez pryzmat pacjentki z układem rozrodczym.
24 maja 2019, 15:27
Tylko lekarzy podziwiam i zawody związane z obcowaniem z człowiekiem chorym/starym/upośledzownym itp.. W sumie podziwiam też wszelkich handlowców, domokrążców itp :D Że muszą, chcą i lubią wciskać ludziom kit i się narzucać :D
Edytowany przez 24 maja 2019, 15:29
24 maja 2019, 15:28
Nie podziwiam i nie gardzę ale od dawna zastanawiam się czy ginekolodzy prywatnie, w sytuacji intymnej z partnerką umieją czerpać pożądanie widząc i pieszczac jej narządy intymne, czy widzą ją na chłodno przez pryzmat pacjentki z układem rozrodczym.
Dziwnych poznałaś ginekologów, jak pieścili Twoje narządy :D