- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
6 września 2018, 17:27
Pierwszy dzień stażu w HR, pierwszy kontakt z żywym rynkiem pracy w ogóle - podpowiedzcie, w co się ubrać?:(
Nie chcę wyglądać, jakbym przebrała się za swoje wyobrażenie "dziewczyny z korpo", albo jakbym miała się za pełnoprawnego pracownika, ale z drugiej strony dobrze byłoby pokazać, że traktuję sprawę serio i umiem się dostosować do sytuacji. 3 miesiące temu skończyłam 20 lat. Byłabym wdzięczna za rady i jakieś poklepanie po plecach/wskazówki od bardziej doświadczonych. Aktualnie trochę stres
Edytowany przez verticillatum 7 września 2018, 16:03
6 września 2018, 17:52
a jak duza jest firma? Jak były ubrane osoby przeprowadzające rozmowę? Ja proponuje na bezpieczny start cygaretki z paskiem, mokasyny i jakaś koszula (np lekki oversize błękit/krata/delikatny wzór). Pamiętaj, ze w wielu formach, o ile nie pracujesz bezpośrednio z klientem odchodzi się od utartego stroju. Nawet w kancelariach/prawnicy wewnętrzni w dni bez spotkań przychodzą casualowo.
6 września 2018, 17:58
Sama firma jest największa w Polsce w swojej branży, ale ja będę w niedużym oddziale, głównie kontakt z jedną-dwiema osobami tak naprawdę.
6 września 2018, 18:04
To sobie rpzypomnij jak byla ubrana osoba, ktora cie rekrutowala i ubierz sie w podobnym stylu.
6 września 2018, 18:15
To sobie rpzypomnij jak byla ubrana osoba, ktora cie rekrutowala i ubierz sie w podobnym stylu.
Nie było rozmowy rekrutacyjnej "na żywo", stąd moja niepewność :D Wszystko mailem/telefonicznie.
6 września 2018, 18:41
noo dziurawe portki odpadaja. albo szorty+top. miniowa tez nie bardzo.
ja pracuje w korpo i nosze np. maxi kiecke, pasiaste cygaretki + gladka koszulka. jezeli zdecyduje sie ubrac krotkie spodnie to nie takie ktore odslanaja pol poslada (i raczej nie jeansy, tylko material z tych bardziej powiedzmy eleganckich) + do nich przewaznie mam bluzke z dlugim rekawem. czasem zaloze jakas koszule.
generalnie nie mamy jakiegos narzuconego dress code, ale glebokie dekolty, kuse spodniczki czy plazowe laczki raczej zostawiamy w domu.
* na zdj nr 2 co prawda mamy gwiazdy, ale przeciez mozna sie na nich wzorowac.
Edytowany przez jablkowa 6 września 2018, 18:53
6 września 2018, 18:54
noo dziurawe portki odpadaja. albo szorty+top. miniowa tez nie bardzo. ja pracuje w korpo i nosze np. maxi kiecke, pasiaste cygaretki + gladka koszulka. jezeli zdecyduje sie ubrac krotkie spodnie to nie takie ktore odslanaja pol poslada (i raczej nie jeansy, tylko material z tych bardziej powiedzmy eleganckich) + do nich przewaznie mam bluzke z dlugim rekawem. czasem zaloze jakas koszule.generalnie nie mamy jakiegos narzuconego dress code, ale glebokie dekolty, kuse spodniczki czy plazowe laczki raczej zostawiamy w domu.* na zdj nr 2 co prawda mamy gwiazdy, ale przeciez mozna sie na nich wzorowac.
Ale do biura z gołym brzuchem i połowa uda na wierzchu to chyba tylko kendall może chodzić do firmy swojej siostry ;)