Temat: Sposób na nadmiar wody

Rok temu schudłam 7kg w pół roku i utrzymała tą wagę przez 3 miesiące. Ale od września zaczęła mi się zatrzymywać woda. W jedną noc przybywało mi po 1-2 kilo. Byłam u lekarza rodzinnego to mi powiedziała, że za dużo czekolady jem i nawet o tym nie wiem. Byłam ostatnio u dietetyczki w natur house i mam 8 kilo wody za dużo. Brałam środek  water cut, ale nawet przy podwójnej dawce nic nie dało. Dietetyczka pokazywała jakieś suplementy, które mają tą wodę wyeliminować. Czy, któraś z Was  brała te suplementy brała i może się wypowiedzieć na ten temat? Albo ktoś miał podobny problem i poradził sobie z nim w inny sposób? 

Nie zmieniło się nic po prostu we wrześniu staje sobie na wagę a tam kilogram więcej i po jakimś czasie znowu i znowu. Czuję, że mam opuchnięte łydki i jak przykucnę to czuję tak jakby miały zaraz pęknąć. Zwiększyły mi się obwody w udach, łyżkach i w tali, którą zawsze była wąska, a brzuch był płaski teraz jest on odstający i duży jak nigdy wcześniej. Dłonie, kostki i twarz pachną mi zawsze jak śpię powyżej 7 godzin jak śpię krócej to jest trochę lepiej. Też podejżewam jakieś hormony, ale z moim lekarzem czarno to widzę, a najgorsze jest to, że nie ma dobrego lekarza w moim mieście.

hmmm, takie jazdy kojarzę u dziewczyn, które startowały w zawodach sylwetkowych - tzn. zaliczyły jakąś mocno restrykcyjną dietę, zeszły do nieskigo bf, a potem ciało miało rebound - skok wagi, opuchnięcie itd. O ile dobrze interpretujesz zmiany, jakie zachodzą w twoim ciele, bo tego nie wiemy. Suple sobie odpuść, bo to, że ciało puchnie, to symptom, a nie problem sam w sobie. Dowiedz się co jest nie tak, zamiast się zalewać pokrzywą. 

Kolia4 napisał(a):

Rok temu schudłam 7kg w pół roku i utrzymała tą wagę przez 3 miesiące. Ale od września zaczęła mi się zatrzymywać woda. W jedną noc przybywało mi po 1-2 kilo. Byłam u lekarza rodzinnego to mi powiedziała, że za dużo czekolady jem i nawet o tym nie wiem. Byłam ostatnio u dietetyczki w natur house i mam 8 kilo wody za dużo. Brałam środek  water cut, ale nawet przy podwójnej dawce nic nie dało. Dietetyczka pokazywała jakieś suplementy, które mają tą wodę wyeliminować. Czy, któraś z Was  brała te suplementy brała i może się wypowiedzieć na ten temat? Albo ktoś miał podobny problem i poradził sobie z nim w inny sposób? 

tam sa naciągacze celowo zawyzaja wyniki zebys tylko kupila ich suplement, niezle dalas się nabrac(smiech)

Nie wiem czy naciągane, ale akurat wszystko się zgadza. A może ktoś miał podobny problem i może napisać jak sobie poradził i co było przyczyną?

Pokrzywa do pocia

Pasek wagi

.alicja. napisał(a):

ojej natur house, przecież to wielka maszyna wciskająca suplementy za nie małe pieniądze, pamiętaj, że na suplementami nie ma kontroli jakości, warto płacić za coś takiego grube hajsy?najlepiej działać naturalnie, tj. dieta ograniczająca sól i dużo wody, herbatki z pokrzywy. od kiedy masz te objawy? nie jest to przypadkiem też skutek upałów? ja np. strasznie puchne jak jest tak gorąco, piję spokojnie z 4 litry wody, bo mnie upał dobija, nogi mam opuchnięte i brzuch.

tak dokladnie ja tez kiedys bylam tam i tez mi baba powiedziala ze mam 8kg wody nagromadzonej za duzo a to bylo lata temu

Pasek wagi

Co do krzywej cukrowej to lepiej ją zrobić, ja glukozę na czczo mam dobrą i po dwóch godzinach też, a insulina wyszła źle i wyszło że mam insulinooporność. Jeżeli chodzi o TSH to wpisie napisałaś że wynik pokazał 2,6 to ja miałam 2,1 i już endokrynolog przepisał Letrox, bo powinnam mieć ok 1,5. Mam 31 lat, nie wiem ile ty masz. Może u ciebie też tak może być, ja bym zrobiła jeszcze raz pełen pakiet tarczycowy na twoim miejscu i poszukała dobrego endokrynologa nawet jakby to miało być prywatnie. 

Zaskakujące, że każdy kto idzie do Natur House dowiaduje się, że ma 8 kg zatrzymanej wody ;) Moje dwie znajome z pracy usłyszały dokładnie to samo i dostały dietę 1200 kcal (choć każda ma inną wagę) oraz bardzo drogi suplement o nazwie Fluicir ;) 

Kolia4 napisał(a):

Nie zmieniło się nic po prostu we wrześniu staje sobie na wagę a tam kilogram więcej i po jakimś czasie znowu i znowu. Czuję, że mam opuchnięte łydki i jak przykucnę to czuję tak jakby miały zaraz pęknąć. Zwiększyły mi się obwody w udach, łyżkach i w tali, którą zawsze była wąska, a brzuch był płaski teraz jest on odstający i duży jak nigdy wcześniej. Dłonie, kostki i twarz pachną mi zawsze jak śpię powyżej 7 godzin jak śpię krócej to jest trochę lepiej. Też podejżewam jakieś hormony, ale z moim lekarzem czarno to widzę, a najgorsze jest to, że nie ma dobrego lekarza w moim mieście.

Ej, ale poczekaj - najpierw piszesz, że nie przytyłaś bo masz wymiary takie same a nawet mniejsze i mieścisz się w ciuchy ,a teraz że jednak strasznie opuchłaś i zwiększyły ci się obwody... Najpierw, że przybrałaś w jedną noc, a teraz że raz na jakiś czas się ważysz i myk a waga coraz większa... No weź, kręcisz i to ostro. Schudłaś, trzymałaś nową wagę tylko przez 3 miesiące i zaliczasz klasyczne jojo. Takie problemy z retencją wody to się u nefrologa leczy a nie na vitalii, o ile są prawdziwe. A nie są, na mój stary vitaliowy nos.

Moja siostra jest na diecie NH i bardzo ładnie zgubiła nadmiar wody, co z resztą po niej widać, zwłaszcza brak opuchniętych kostek, jak było zawsze. Może swoje te suplementy kosztują, ale Pani dietetyk jest przemiła, nigdy nie daje diet nie na naszą kieszeń i wcale siostra nie głoduje. 

Edit :serio każdemu mówią, że 8kg zatrzymanej wody? To może mu wyjątkowo trafiłyśmy w lepsze ręce :) 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.