- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
18 marca 2011, 19:01
Edytowany przez asienka21xxx 10 czerwca 2012, 21:52
2 czerwca 2017, 14:21
Witam. Zdecydowałam się również na Almased. Zaczęłam z dużą nadwaga, bo waga doszła do 106 kg. Teraz jestem 5 dzień w pierwszej fazie i chcę tak jeszcze pociągnąć do niedzieli. Cieszę się bardzo, bo udało mi się zrzucić ponad 2 kg. Do celu jeszcze daleko, ale mam nadzieję, że wytrwam. W grupie raźniej. Pozdrawiam :-)
29 czerwca 2017, 14:29
Czesc dziewczyny. Od 01.07. zaczynam ponowna przygode z Almased. Mam nadzieje, ze bedziemy sie nawzajem wspierac. W 2015 bylam juz tu na forum i calkiem dobrze mi szlo. Niestety powrot do starych nawykow i slodkosc i kg wrocily.1-go uaktualnie pasek i zaczynam z Almased. Pozdrawiam serdecznie.
30 czerwca 2017, 10:40
Nastawiam sie psychnicznie na jutrzejszy dzien zapas Almased mam - bede go pila na mleku sojowym z dodatkiem oleju rzepakowego lub pestek dyni(bardzo go lubie) Mam nadzieje, ze znajdzie sie ktos kto bedzie ze mna walczyl i bedziemy sie wspierac Pozdrawiam
3 lipca 2017, 09:08
Widze, ze bede sama walczyc! Ale sie nie poddaje dzis 3-ci dzien na samych koktajlach jeszcze jutro i wprowadze obiadki! Jak na razie czuje sie dobrze,nie mam zachcianek - wode tez juz opanowuje! Pozdrawiam i moze ktos dolaczy!
6 lipca 2017, 08:40
Dzis zczynam 6-ty dzien i od dzis przechodze na druga faze - beda 2 koktajle i jeden posilek obiad .Czuje sie bardzo dobrze,pilnuje wody wypijam 2 litry No to walcze dalej
9 lipca 2017, 23:16
Witaj. Ja zaczynam od jutra. Przerwałam, gdy byłam w Polsce i teraz chcę zacząć od początku. Fajnie. że nie będę sama. No i pierwsze efekty już są - bo waga zeszła do 100 kg, ale niestety w Polsce nadrobiłam dwa .
10 lipca 2017, 13:08
Ja tak bardzo bym chciała zobaczyć dwie cyferki na wadze. Myślę, że to by mnie mocno zdopingowało. Do Polski wracam początkiem września imam nadzieję, że troszkę kilogramów ubędzie
13 lipca 2017, 20:14
Hej! witaj Annika! ja nadal trzymam sie planu - pije 2 koktajle i zjadam jeden posilek - obiad pilnuje wody ,zeby wypijac przynajmniej 2 litry i jak na razie sie udaje W poniedzialek (10.07) bylam na wadze 2,3 kg mniej waga 87,1 kg
14 lipca 2017, 15:57
Witaj. A ja dzisiaj kupiłam sobie olej lniany zamiast rzepakowego, którego używałam do tej pory. Słyszałam, że ma wspaniałe właściwości właśnie w przypadku metabolizmu . No zobaczymy. U mnie waga leciutko idzie na dół, ale jednak nie jestem aż tam rygorystyczna teraz w utrzymaniu diety. W ogrodzie piękne porzeczki, borówka amerykańska i musze się przyznać, że nie umiem się im oprzeć.
Ja właśnie zbyt mało pilnuję wody i to jest mój błąd. za mało piję, widzę to nawet po kolorze moczu, który przybiera ciemniejsze zabarwienie. Muszę się pod tym względem poprawić.
Gratuluję wagi i konsekwencji