- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
18 marca 2011, 19:01
Edytowany przez asienka21xxx 10 czerwca 2012, 21:52
3 listopada 2016, 11:53
marjanka dobrze ze zmowbilizowalam ale wyzdrowiej dobrze najpierw a pozniej cwiczenia a waga moze ci rosni bo nie dostarczasz odpowiedniej ilosci kalori jak nie jesz
u mnie dzis 200 gram wiecej pokazal az ciekawa jestem czemu ale nie ma co sie poddawac i dalej lecimy :)
4 listopada 2016, 04:11
Hello, rano sie zwaze, ale zważywszy, ze spac nie moge to pewnie spadku na wadze tez nie bedzie! Nie pocwiczylam, bo wyszłam do znajomych z wieczora... Stale pod gore... ;)
Ale nie poddaje sie i lecimy dalej! :) Nawet jak nie spada, to dzieki Wam bynajmniej ciagle staram sie zacząć od nowa, w związku z czym mam nadzieje ze chociaż nie tyje :) Coraz mniej chce mi sie pic wody mineralnej. Ostatnio cześciej pije herbaty czy ziółka. Nawet wina z tydzień juz nie było - przez dolegliwości ;) Zrobiłam dzis bulion. Chyba zacznę go robic na jakimś mięsie, bo zbyt szybko przelatuje przeze mnie... Nie zrobiłam lunchu na jutro, Hm. Liczę bardzo, ze kolezanka moja cos ugotuje i mnie zaprosi ;)
4 listopada 2016, 09:37
witam no ja walcze dalej sama z soba idzie ladnie i do przodu cos spadlo do paseczka juz tylko pol kg brakuje mysle ze do swiat 8 zobacze oby cwicze ale wiadomo krotko bo po 15-20 minut bo z astma i teraz tym sercem wole oszczedniej a zdrowiej zaraz kawka sniadanko dzis obiad bomba kaloryczna ale czasem tez trzeba
Marjanka jak nie ma skoku w wadze to sie cieszyc nie raz sa przestoje w wadze ale trzeba to na klate wziasc
4 listopada 2016, 12:42
dziewczyny, to jakieś jaja.. Weszłam na wagę a tam pokazało 66,5. W niedzielę w dniu @ było 65,5 chyba. Od tego czasu jem na siłę suchary. Chętnie z masłem czasami, jeśli nie mam wstrętu, bo już śluzówkę mam podrażnioną. Do tego warzywne buliony. A waga rośnie!!! Muszę zacząć więcej jeść!!!
Edytowany przez Marjanna007 4 listopada 2016, 12:42
5 listopada 2016, 08:42
witam ja wczoraj wieczorem dalam troche sobie luzu i zjadlam ciasta i troche wiecej kalori niz zwykle dzis bylam pewna ze waga zapewne wyzsza bo nawet nie cwiczylam a waze sie dogonilam paseczek i leko przegonilam ale radosc ;) teraz tylko czekac az pojdzie w dol milego dnia
Edytowany przez cyganusia6 5 listopada 2016, 10:35
5 listopada 2016, 11:36
Cyganusia, bardzo sie ciesze z Toba! Motyl ruszył dupke :) Dobry znak! Mobilizujące to i dla mojego ślimaczka. U mnie tez dzis pozytywne dosc ważenie, bo 65 kg. Jesscze troche ma do dogonienia ślimaka, ale mniej niż wczoraj! A nawet wino wczoraj było... Na dzis woeczor mam tylko lampeczke. Kupiłam chudy kawał łopatki i dzis jem mięso ze świnki. Bedzie dieta paleo :) Na sniadanie jaja a ba kolacje to jeszcze nie wiem....
6 listopada 2016, 10:15
motylkiem jestem i tyleczek rusze znow jestem szczesliwa ze w koncu waga poruszyla sie i spada wiec moze ta 8 predzej zobacze niz mysle a jak tam u was leci dzis ???
6 listopada 2016, 12:24
Ja się dziś nie zważyłam. Gratulacje Motylku!!! Bardzo się cieszę! Ja mam jakiegoś doła... Ale walczę z nim. Staram się
6 listopada 2016, 16:16
Marjanka nie wolno sie dolowac bo niedlugo swieta sylwester i trzeba zrzucic swoj balast no chociaz troche wiec spiac tyleczek i damy rady napewno a cii co siedza na kanapie i dalej tego nie zrobili to juz ostatnia szansa