- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
18 marca 2011, 19:01
Edytowany przez asienka21xxx 10 czerwca 2012, 21:52
24 października 2016, 22:03
Cyganusia, ocet jabłkowy został wprowadzony? U mnie był z rana, ale z wieczora zjadłam domowego serniczka, ktory wpadł był do mnie w odwiedzony ;) Dodatkowe białko ;)
25 października 2016, 10:23
dzien dobry :)
Jak zaczęliście dzien? U mnie pada i pochmurno, ale staram sie nie zrażać. Nawet kot nie wyszedl pobiegać ....
26 października 2016, 11:57
witam u mnie juz @ jutro pojutrze wiec jest ciag na jedzenie ale proboje walczyc jak tylko moge
26 października 2016, 18:24
U mnie @ w przyszłym tygodniu... Też lekko nie jest Weszłam ostatecznie dziś na wagę, po wypiciu rannej kawy, po kąpieli i w ciuchach - 66,6 kg. Poprzednio z tydzień temu też mi tak pokazało. Chyba waga się nie zacieła i nie jest jeszcze więcej. Liczę, że bez ciuchów i napitków powinna być ze 65 z jakimiś grammami..... A niedawno było 64,2..... Nie idzie to odchudzanie....
Cygausiu, mam maskę mleczną do włosów. Na prawdę pomaga ze skołtunionymi włosami. Można je w trakcie nakładania maski palcami "odkołtunić" Zapach budyniu śmietankowego mojej maski też mi odpowiada Jest całkiem niezła. A ta tą cenę, wręcz rewelacyjna. Moja poprzednia maska Macadamia Oil kosztowała 150 zł. Choć była rewelacyjna, to fakt, ale droga okrutnie! Dziś byłam u fryzjera. Fajnie ułożyła mi włosy, wyginając w różne strony.... Idę zaraz na kolację do przyjaciół. Będzie tatar więc zdrowo i z umiarem - jak zakładam
31 października 2016, 12:37
witam jak tu cisza i spokoj ktos jeszcze walczy ??? ja zacisnelam posladki i walcze ;)
31 października 2016, 19:29
ja od czwartku mam problem z zatrzymaniem żołądka. Pomimo, ze nie jadłam wiele, to waga nie spadła. ale najwazniejsze, ze czyje sie zdrowiej!!! Byłoby ok, gdyby @ dzis nie nadciągnęła przedwcześnie. Znów brzuch boli. Ale jutro juz bedzie po najgorszym. Zdazylam w sobote oporządzić nagrobek rodzinny i dzis w południe odebrałam bukiety kwiatów. Byle nie zaspać jutro rano je zawoezc i zaaranżować je na miejscu przeznaczenia. Waga dzis rano 65,2 kg. +1 kg wobec kiedys tam dwa tygodnie temu... Może to przez @???? ;) Znowu ta piątka, rrrr!!! Walczę dalej ! ;)
1 listopada 2016, 11:18
dzien dobry :) Nie ważyłam sie dzis. Jesli chodzi o samopoczucie, to jest dobrze :) Jem ciagle głownie suchary, ale nie mam boleści. Biorę cos prawda środki przeciwbólowe ale juz lekkie. Zamierzam zabrac sie za swoje dupsko po @. Czas pogonić te piątkę na drugiej pozycji na dobre! A tak szczerze mówiąc, to bardzo sie ciesze, ze nie tyje!!!! Mysle se ten ocet jabłkowy jest tu pomocny. Cyganusia, mam nadzieje ze tez pijesz? Kropsik, a Ty alkalizuj sie harbatką Almased, skoro ocet Ci nie sluzy
Edytowany przez Marjanna007 1 listopada 2016, 11:18
2 listopada 2016, 10:40
marjanka ja posladki zacisnelm cwicze dzienie waga znow spada ocet zaczene pic teraz jak sie zmotywowalam
2 listopada 2016, 19:14
u mnie dzis waga pokazała wiecej, pomimo ze nie jem bo mam migrenę. Może po lekach przeciwbólowych waga nie spada? Mam nadzieje, ze do jutro przejda te boleści i waga do weekendu się znormalizuje.
A to mnie zawstydziłes Cyganusia. Mobilizująco :) Zatem i ja biorę sie za jakieś ćwiczenia. Nie ma to jak twarda , wyćwiczoną dupeczka ;) Postaram sie zacząć w weeken, gdy juz @przeminie i mam nadzieje inne bolączki.