- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
18 marca 2011, 19:01
Edytowany przez asienka21xxx 10 czerwca 2012, 21:52
12 października 2016, 15:38
Hej, a ja rano alma, w poludnie chleb Graham z serkiem wiejskim, a na kolacje tunczyk w slodkiej marynacie i z sezamem, do tego salata I wino, tak tak MArianka musze " opic Zdane Po ciezkich stresach prawo jazdy mojego syna....Jestem juz spokojna i napije sie lampke bialego wina,
TY chyba tez juz Jakies zapasy robisz???? na weekend?
Ale ostatnio czuje sie dobrze, w koncu opanowalam Kontrolle nad moim organizmem, bo bylo tragicznie.
12 października 2016, 16:48
Kropsik, cieszę się z przejęcia kontroli nad organizmem przez Ciebie. Ja właśnie też złapałam z moim dobry kontakt i słucham się jego potrzeb oraz opanowuje z wieczora. Kochana, ja zapasów na weekend to nie robię w tygodniu od jakiegoś czasu... Wolę nie mieć pokus w zanadrzu Mam zapewne silną wolę, ale nie chcę jej wystawiać tak bezecnie na próbę
E, taką okazję to trzeba uczcić, więc jest Ci wybaczone
Ale już myślę jakie wino kupię i co za strawy przygotuję, by pojeść dietetycznie i w nocy później nie wstawać skubnąć orzeszków czy co tam wpadnie w ręce...
Czuję się szczupło nawet... Całkiem atrakcyjnie. Tylko ciasno mi w żakiecie który chciałam dziś ubrać do pracy Więc staram się dalej wytopić nieco sadełka. Na pewno mi się uda odrobinę w tym miesiącu! Niechby choć kilogram!!!!!!
12 października 2016, 16:49
Powiem szczerze, że jeść już mi się chce, ale siedzę w biurze i mam jeszcze robotę więc trwam dalej .... sącząc rumianek.....
Wolałabym rum w towarzystwie Janka, ale co zrobić...
14 października 2016, 08:58
Witam Was, a ja chora......:( musze sie wykurowac bo mam wyjazd na przyszly tydzien, ferie jesienne sie zblizaja, i Mamy plany, tylko mam nadzieje, ze opusci mnie to grypsko, jesc mi sie nie chce - Chociaz Tyle dobrze,
Pozdrawiam i czas zakladac cieple szale i rekawiczki!
14 października 2016, 11:42
I ja się martwię, że nie widzę Cię Cyganusia. I monologi zaczynają mnie nudzić, co przewidziałaś Kropsik włączając się częściej , co doceniam A ja mam dziś dobrą info bo waga pokazała z rana 64,4 kg! Trochę to z niedojedzenia w dniu wczorajszym, bo znów długo w pracy siedziałam i nie chciałam wątku stracić... ale wreszcie spadło z mocnej piąteczki na drugiej pozycji! Właśnie mija mój najlepszy tydzień w miesiącu na odchudzanie. Może jeszcze w przyszłym coś uda mi się wytopić. Niestety, ćwiczeń nie ma bo czasu mało, Postaram się w weekend poruszać Nie uwierzycie co jadłam wczoraj na kolację, przed odnotowaniem dzisiejszego spadku: makaron (co prawda razowy) w sosie pomidorowym domowym! Było to ok 21:00!!! Może te węgle których się tak boimy nie są takie złe???? A może organizm tak zareagował na jakieś urozmaicenie......... Nie miałam czasu na dokonanie pomiarów, a szkoda. Bo dziś przy piątku pewnie wino będzie to i brzuch się zaokrągli jutro z rana
Kropsik, kuruj się. Jedz trochę by wzmocnić organizm. Czosnku dodaj do szpinaku, a zabije trochę bakterii i poczujesz się lepiej. To może dziś zamiast wina walnij sobie spirytusu do herbatki przed pójściem do łóżka.
Cyganusia, przesyłam dużo pozytywnej energii!
14 października 2016, 21:53
hello :) Nie poszłam dziś na wino. Długo siedziałam w pracy a po pracy umowiłam się z koleżanką na pyszną gorącą czekoladę, po której nie chce mi się już wina. Myślę, że w czekoladzie było więcej kalorii niż w winie niestety Eh to życie....
15 października 2016, 11:37
dzien dobry :)
Moja dzisiejsza waga łaskawa, bo pokazała 64,2 kg. Ale sie ciesze :) Pozostałe wymiary juz nie takie fajne, bo przybyło mi gdzieniegdzie po jakieś pół centymetra, a ubyło wiadomo - w biuście. Gdzie indziej np w udzie przybyło pewnie dlatego, ze cwiczyc przestałam, a w szczegolnosci jeździć na rowerze... Poćwiczę w weekend ..... Mam nadzieje se niebawem i centymetry zaczną spadać tam gdzie trzeba!!!!
Dajcie znac jak u Was!
15 października 2016, 19:31
Hello,
ugotowałam dziś krem z dyni. Bardzo polubiłam. Kropsik, czy wypróbowałaś mój przepis? Ta zupa jest fantastyczna. I niskokaloryczna!!! Zważę się rano, by Wam udowodnić, że nie tuczy. Boli mnie znów głowa. Więc wina dziś też nie będzie. Miłego wieczoru