- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
18 marca 2011, 19:01
Edytowany przez asienka21xxx 10 czerwca 2012, 21:52
29 września 2016, 09:36
witam a wiec tak waga pokazala mniej chodz pochlonelam ciasto hihi mam nadzieje ze u was tez diobrze
29 września 2016, 10:39
Dzien dobry. Ja sie dzis nie ważyłam, bo wczoraj wino piłam. Ciezko dzien i to noe z uwagi na zycie zawodowe. Wyobraźcie sobie, ze jakos facet pisze do mnie sms'y ze chciałby sie spotkac. Ja Wykonuje zawód zaufania publicznegobi mój telefon jest udostępniony na szyldzie do mojej kancelarii. Przedstawił sie juz nawet. Jest ponad 10 lat młodszy. Ponadto bardzo słabo rozgarnięty intelektualnie. Prosty, niewykształcony, w żaden sposób nie interesujący. Nie umni sie go pozbyć! Wczoraj moje wkurzenie osiągnęło zenit, gdy gówniarz napisał ze chciałby mnie pocałować! Myślałam wcześniej juz spotkac sie z nim by mu co nieco zasugerować czy wyjaśnić. Ale boje sie ze odczyta to jako chęć spotkana sie z nim a nic do niego nie dotrze. Jest nawet chyba przystojny dość, choc to bez znaczenia. nigdy w życiu nie umówię sie z gościem, który zdania złożonego nie potrafi bezbłędnie napisać!! Pracuje gdzies fizycznie. Nie zaprasza mnie do kawiarni tylko chce sie wpakować do mnie do domu! To trwa od ok środka wakacji.
Jakieś podpowiedzi jak go zniechęcić?!?!?! Pisze na telefon służbowy! Wstyd mi za te sms'y jego, choc nikt ich jeszcze nie widział mam nadzieje!
Edytowany przez Marjanna007 29 września 2016, 13:46
29 września 2016, 16:22
marjanna akurat pisanie tu nie ma do inteligencji duzo ja np tez nie napisze bez blednie bo mam dysklecje a nie czuje sie nieinteligentna :P
a facet musi miec wszystko na bialym napisz mu wprost ze niejestes nim zainteresowana bo jesli spotkasz sie bedzie mial nadzieje
29 września 2016, 21:28
Cyganusia, nie o błędy w pisowni mi chodzili, bo pisząc z telefonu stałe mi tu takie wyskakują ;) On robi błędy logiczne. Nie nie potrafi zdania złożyć Napisałam mu ze nie jestem nim zainteresowana, a on dalej pisze pytając : "dlaczego? " Napisałam, by nie pisał do mnie bo pracuje, a ten pisze: "to może przyjade do Ciebie na kawe?" Napisałam ze sie z nim nie umówię, a ten dalej pisze: "to kiedy spotkanie zrobimy"? Napisałam: przestań do mnie pisać, a ten odpisal: "to Ty przestań do mnie pisać. Myślicie, ze tak zachowuje sie rozgarnięta osoba?
Kiedys mi go przedstawiono i pamietam jego sposób wysławiania oraz inwencje w konwersacji...
Edytowany przez Marjanna007 29 września 2016, 22:30
29 września 2016, 22:27
wracając do diety, u mnie niewiele sie zmieniło. Zdrowej diety pilnuje, aczkolwiek rezultatów brak :( Brak tez cwiczen, niemniej mam duzo ruchu przy zajęciach jesiennych. Tęsknie za zupa dyniowa...
Kropsik, czy Ty gotowałaś juz zupę dyniowa? ;)
30 września 2016, 11:35
dzień dobry :)
Jestem jeszcze zestresowana lekko sytuacją z nękającym mnie gościem, ale po tym, jak mu zagroziłam że oskarżę go o stalking jeśli nie przestanie do mnie wypisywać, jak na razie nie pisze na szczęście! Co za czasy, że ludzie mają zero taktu i dopiero groźby odnoszą jakiś skutek - oby.
Tymczasem, cieszę się piękną pogodą Dieta zdrowa jest. Ćwiczeń trochę też. Niestety nie zabrałam lunchu żadnego do pracy. Zupełnie wytrącona jestem jeszcze po tym gościu. Zawsze coś zabieram, a dziś nic. Jakoś przeżyję. Śniadanie zjadłam zdrowe i spore. Ewentualnie wyjdę wcześniej z pracy, jeśli zgłodnieje, albo niestety coś kupię, choć repertuar knajpy obok lekko mnie znudził...
Życzę miłego weekendu. Kropsik, robimy kontrole pomiarów? Ja sprawdzam ile mi przybyło Zaczynam już puchnąć lekko przed @
2 października 2016, 12:47
dzien dobry :)
Wczoraj zwazyłam sie i niestety waga niecna pokazała odrobine wiecej, ale ciagle jest dla mnie dosc miła - 65,7 kg (ważenie po piątkowym winie). Wczoraj na kolacje duzo sushi i tez wino było wiec jakos na wagę nie wchodziłam nawet, zwłaszcza ze nad ranem wypiłam litr wody. Ale obudziłam sie juz rześka i rozpromieniona :) Siedze po peelingu z maseczka na twarzy i zaraz robie japoński manicure ... Rygor dietetyczny wdrażam od jutra a dzis jeszcze tak normalnie, po prostu zdrowo! Mam ochotę poćwiczyć :) Oby ta ochota nie osłabła ;) Pomiary "obwodowe" związane z inicjacja na nowo poczynań dietetycznych, przeprowadzę jutro :)
Jak u Was weekend?
2 października 2016, 14:33
Hej, u mnie blisko @ wiec nawet sie nie waze i nie mierze, bo czuje jaka Jestem napuchnieta, poczekam na nastepny weekend, kupilam nowa wage i roznica w pomiarach jest tylko pol kg wiec nie Jestem z tego zbyt spokojna i zadowolona, czuje sie staro skoro tak powoli leca te nadkilogramy , w rezultacie moje wyrzeczenia nie dzialaja na mnie.......
MArianka uwazaj prosze z Tym wielbicielem, bo moze taka cisza z Jego strony moze miec jednak Jakies zamiary, badz ostrozna i ogladnij sie dwa razy przed wejciem do domu, bo wg mnie to Jakis psychol
Miles niedzieli.
2 października 2016, 16:25
Kropsik, bez takich mi tu prosze samopoczuć! Staro - tez mi wymyśliłaś!? ;) Za mało sexu w życiu i oto dlaczego dupeczka nie chudnie ;) Moja tez ... :(
Kolejne podejście z Alma juz chyba tak nie działa. Organizm nie jest głupi i nie da sie znów oszukać tylko magazynuje... Ja tez kiedys na kolacje ze trzy razy alme wzięłam i co najmniej pół kg mniej było, a teraz zadko kiedy jest rezultat jakikolwiek po tygodniu z kolacja almy.
Mam zamiar zacząć cwiczyc i liczę ze pobudzę tym organizm do pracy i zrzucenia odrobiny balastu! Z ta dieta tez lekko nie jest. Na obiad zrobiłam mielone kotlety bez bułki tartej a zastępując ja amarantusem ekspandowanym, by zminimalizować węgle . Ale pyszne :)
Kropsik, nie smętaj. Do Sylwestra po piąteczce byłoby dobrze zrzucić! Działamy! Kup dziurawiec do picia, by dola nie załapać. Sprawdź tylko najpierw czy możesz pic ;)