- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
18 marca 2011, 19:01
Edytowany przez asienka21xxx 10 czerwca 2012, 21:52
26 września 2016, 20:29
my wykupujemy konto vip na kinoman.tv. jest naprawde bardzo duza baza filmow jak i seriali w tym polskich.
26 września 2016, 20:30
Kropsik NASZE-KINO.ONLINE ja tu ogladam ciagle aktualne serial
Marjanka pociesze cie tez musze w szafkach posprzatac itp ale ja nie mam jak z maly bo to dziecko zloto wszedzie go pelno a jak maz wraca to pocalym dniu poprostu juz sie nie chce ale chociaz zaczelam powoli cwiczyc chodz musze uwazac bo cos z sercem nie tak bo puls mam ponizej 60 ciagle ..... i nieraz zaczyna mnie rzucac po scianach bo sie slabo robi
26 września 2016, 20:48
o matko, Kropsik lubi sprzątać. Dlaczego ja nie zostsl obdarzona takim darem?! Nie znosze. Meczy mnie to strasznie. Upoce sie bardziej niż przy Chodakowskiej .... Ubrudzę przy tym i jesscze zwykle pobijam ze z siniakami chodzę przez dwa tygodnie...
26 września 2016, 20:54
ja dzis nie pocwiczylam bi pozno z pracy wróciłam po czym pozno obiado/kolacje zjadłam. Jeszcze soe nie przetrawilo. I to tyle z planów pięknych na dzis... Ale dietę ładnie trzymałam. Mało posiłków było, bo bez drugiego sniadania, tylko pierwsze, lunch i obiado-kolacja. Razem trzy! Ale mogło buc gorzej
Na sniadanie jajecznica z dwoch jaj i jedna kromka pieczywa pełnoziarnistego plus pomidor
Na lunch capresse
Obiado/ kolacja: poledwoczkę ok 200 g z mozarella i sałatka z rukoli z pomidorkami posypana słonecznikiem.
Zatem dzien pomodorowy :)
Buziaki i trzymajcie sie dzielnie diety. Jutro postaram sie poćwiczyć ... ;) Jutro trz zwaze sie z rana, jak nie zapomnę ;)
Edytowany przez Marjanna007 26 września 2016, 20:56
27 września 2016, 10:09
dzien dobry :)
Zwazyłam sie i jestem kontenta, choc na wadze nieco wiecej niż na pasku. 65,4 kg. Było w weekend wino i makaron... Duzo miesa czerwonego... I miodu na osłodę ... Oczywiscie nie zamierzam na tym poprzestać i biorę sie za siebie z wolna. Niechcze zacznę cwiczyc to może sie ruszy??! Tymczasem jestem po zwyczajowym śniadaniu. Niestety nie przygotowalam lunchu, wiec zjem caprese, które zrobie na szybko. Nie wiem co na kolacje????
27 września 2016, 19:59
Hello :)
Cwiczen nie było, niestety. zmęczona jestem po całym dniu i ani mysle o ćwiczeniach. ) Ale jedzenie zdrowe, bo cukinia duszona na cebulce w pomidorach z ogródka z ziołami prowansalskimi podana z mięsem czerwonym chudym... To obiado- kolacja. Na lunch i sniadanie - jak wczoraj.
Jak u Was dzien minął?
Edytowany przez Marjanna007 27 września 2016, 20:01
27 września 2016, 20:04
Cyganusia, jak sie czujesz ? Ten puls u Ciebie to wyjątkowo teraz taki marny, czy w ogóle nie jesteś "impulsywna" ;) Uważaj na siebie. Mnie podczas cwoczen tez nie skacze jakos szcsegolnie w gore, ale jestem pobudzona.
Edytowany przez Marjanna007 27 września 2016, 20:05
28 września 2016, 09:56
Marjanka ja bylam wysokocisnieniowcem zaszlam w ciaze po ciazy schudlam to co widac i teraz cisnienie mam idealne ale puls fataLNY a przy nim odrazu sa dni ze czuje sie fatalnie ja przed @ wiec nie waze sie nawet a do tego tak mi sie ciasta chce :(
28 września 2016, 10:22
ja so @ mam jeszxze teoretycznie 1,5 tygodnia, ale tez mam ciąg do ciasta!!! Chyba upięte i zrobie sobie dobrze :) Od dawna nie jadłam. Domowe bedzie zdrowsze. Zamawiać cukru dam Ksylitol wiec rylko te mąka pszenna bedzie zawadą. Może tez ja wymienie na cos zdrowszego i zrobie ciasto kruche- dodam czekoladę by smak był przyjemny... Wczoraj późnym wieczorem wstałam na kanapeczkę. Bo tez obiado-kolacje zjadłam ok19-20 i potem to juz niby nie czas na alme, ale jak ide spac po północy to głodnieje.... Chyba musze jeszcze ok 22 pic koktajl, bo zguba moja nieuchronna ..... ;)
U mnie ciśnienie niskie, wiec w zimie stałe ni zimno i jeśc potrzebuje by sie ogrzać ... Najlepiej ciepłe oczywiscie! Dzis wypije alme przed spaniem, by nie narażać sie na pokusy ;)
edit: do kowy okołopołudniowej zjadłam wielki deser czekoladowy. bez żadnych wyrzutów sumienia. Poćwiczę po powrocie do domu, by go spalić!!
Edytowany przez Marjanna007 28 września 2016, 11:53