- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
18 marca 2011, 19:01
Edytowany przez asienka21xxx 10 czerwca 2012, 21:52
20 czerwca 2016, 11:16
Kropsik, jak zaczęłaś nowy tydzień? Czy schyłek poprzedniego przyniósł jakieś satysfakcjonujące wskazania wagowe? Ja mam nadzieję
edit: aczkolwiek u mnie marnie raczej. Nie wchodzę na wagę. Wejdę w środę
Edytowany przez Marjanna007 20 czerwca 2016, 11:16
20 czerwca 2016, 11:20
hi hi pyszotka nie,,;*) jutro muszę sobie kupić jogurty do tego musli tylko się zastanawiam jakie bo te naturalne ble... wrr w ogóle mi nie podchodząo przypomniałaś mo ze mam żurawinę ;) Zaraz sie poczęstuje troszkę
Rita, to może po prostu z mlekiem jedz płatki/ mussli! Ja jem z mlekiem, gdy zdarzy mi się coś takiego jeść. Słodkie / owocowe jogurty byłoby dobrze odpuścić, ze względów o których Tereska pisała. Jeść się po cukrze w nich zawartym chce, a owoców to tam nie ma przecież klasycznych, tylko jakieś cos... nie wiadomo co??? Owoc nie wytrzymałby tyle czasu zamknięty w pudełeczku z bakteriami mleka, chyba że srodze nafaszerowany chemią!
20 czerwca 2016, 19:48
masakra wczoraj zrobilam trening na 400kcl i dzis balon jestem do tego wszystko mnie boli. Nie wiem czy nie mam zakwaszonego organizmu i dlatego dzis nie jadlam miesa. Tylko obiad 2 ziemniaki kefir pol ogorka 70g playkow musli naturalnych oraz grejfuta no pomidor i salata. Masakra po tym kefirze wzdelo mnie do tego waga leci na plus. A ogolnie zjadlam 1000kcl wliczajac w to almased. Nie wiem bede sie trzymac dalej diety. Moze to przez to nie moge schudnac ze cos mi dolega lub za malo jem. Juz nie wiem. Moze waga ruszy. Nie chce narazie zmieniac koncepcji. Moze jutro zrobie kupke i waga pokaze norme. A moze to zakwaszenie powoduje moze powinnam kupic jakies tapsy na to. Co uwazacie
20 czerwca 2016, 19:48
masakra wczoraj zrobilam trening na 400kcl i dzis balon jestem do tego wszystko mnie boli. Nie wiem czy nie mam zakwaszonego organizmu i dlatego dzis nie jadlam miesa. Tylko obiad 2 ziemniaki kefir pol ogorka 70g playkow musli naturalnych oraz grejfuta no pomidor i salata. Masakra po tym kefirze wzdelo mnie do tego waga leci na plus. A ogolnie zjadlam 1000kcl wliczajac w to almased. Nie wiem bede sie trzymac dalej diety. Moze to przez to nie moge schudnac ze cos mi dolega lub za malo jem. Juz nie wiem. Moze waga ruszy. Nie chce narazie zmieniac koncepcji. Moze jutro zrobie kupke i waga pokaze norme. A moze to zakwaszenie powoduje moze powinnam kupic jakies tapsy na to. Co uwazacie
20 czerwca 2016, 20:57
Tereska, nie tabsy, tylko zdrowe żarcie. Ty obiadem nazywasz to co zjadłaś? ;) Na diecie dostarczasz organizmowi bardzo mało kalorii wiec to co już mu dajesz musi byc pełnowartościowe, a nie: musli, ziemniak, grapefruit . Widziałaś w jakiejś restauracji takie danie?! ;) Nie chudniesz bo to nie jedzenie tylko głodzenie! Nalezalo Ci sie, bo schodzisz na złą drogę! ;)
A Ty znasz takie fajne przepisy na super potrawy.... :) Zaplanuj dzis co jutro zjadłabym fajnego. Zaplanuj zakupy i jutro naszykuj, czy tam dzisiaj, w zależności jak czasem jutro dysponujesz. Najlepiej to napisz nam co będziesz godność, to może i my spapugujrmy i zrobimy to samo :) Rita, niezły pomysł prawda?! ) Postaraj sie jutro zjesc cos ciepłego na ten obiad, by rozgrzać jelita. Do obiadu dodaj ogórka kiszonego- alkalizuje i może pomoc z toaletą. Albo kapustę kiszona. Na to wzdęcie napij sie mięty jeszcze dzis. Będzie dobrze :) I bedziemy szczupłe, ale troche cierpliwości ;)
Edytowany przez Marjanna007 20 czerwca 2016, 21:19
20 czerwca 2016, 21:33
Ritka, czekam na Twoja relacje jak Ci dzis minął dzien?! Mnie bolał brzuch i jelita wiec priorytetem na dzien dzisiejszy było dla mnie wyeliminowanie źrodła bólu. Po pracy Ugotowałam ziemniaki i zjadłam cieplutkie z olejem. Jak mi wreszcie dobrze - ból ustąpił i jutro mogę wrócić do diety. Chyba nie było to znów tak bardzo kaloryczne, aczkolwiek niezbyt odżywcze. Ale konieczne ! :) Sączę jeszcze mięte. Oficjalne ważenie w środę. Mam nadzieje, ze nie bedzie zwyżki :)
20 czerwca 2016, 21:34
kupiłam sałatę lodową ogórka pomidorki i ser feta jutro będzie salateczka mmmm... pyszotka mniam ;*) a Wy co dziś jadlyscie??;)
20 czerwca 2016, 21:35
Kropsik zaginęła?????? Na siłowni spędzasz wieczory czy na tańcach nieustannie????? ;)
20 czerwca 2016, 21:43
Ja dzis jem to co może bezbolesnie przyjąć przewód pokarmowy i uzdrowić go, bo sponiewierany i cierpiący. Bez finezji, troche przaśnego jadła: rosół a potem ziemniaki. Jutro mam nadzieje bede tez mogła zjesc jakas fajna sałatkę. Pewnie moją ulubiona z serem kozim i burakiem.
Edytowany przez Marjanna007 20 czerwca 2016, 21:47