- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
18 marca 2011, 19:01
Edytowany przez asienka21xxx 10 czerwca 2012, 21:52
17 czerwca 2016, 09:11
super Rita!!! Ja proponuje jeszcze, abys sprobowala maly eksperyment co do chleba, te wszystkie skladniki, z ktorymi zjadasz chleb pokroila sobie na talerzu i polala np. Oliwa z oliwy albo sosem balsamico, wtedy ominiesz chleb, bo uwazam, ze TWoj dzien jest zaopatrzony w Jego duza ilosc, Jak bedzie TObie Malo to zwieksz ilosc np. Pomidora, ogorka czy jajka, ja tak robie i potrafie nie jesc pieczywa za czesto, to ze duzo pijesz i siusiasz, to bardzo dobrze bo iczyszczasz swoj organizm z toksyn i dlaczego jest spadek, Ale to jest prawidlowy cykl diety. Ja natomiast wczoraj przy meczu wypilam jedna piwko, gdzie nie pamietam kiedy ostatni raz Jego pilam, zazwyczaj gustuje w winach, dzisiaj zaczynam sie Weekend i pozwole sobie wieczorkiem na rozluznienie totalnie organizmu, hm oby nie zaduzo . MArianka mam nadzieje, ze tez nie bedziesz sie katowac ????
17 czerwca 2016, 09:27
Hej mam na imie Teresa i od 3 dni zaczynam walke z nadwaga. Stosuje almased i musze przyznac ze jest ciezko nic nie jesc dzis 2 dzien.
17 czerwca 2016, 09:34
witaj! Zapraszamy do nas a my postaramy Cie wspierac, czasami jestesmy brutalne, Ale polubisz nas, Jak na poczatek to wielki sukces z Alma u CIebie, powodzenia i trzymaj sie i badz rozsadna, aby nie zaszkodzic sobie!
17 czerwca 2016, 09:48
wielkie dzieki. No od 3 dni stosuje zaczynalam od 68 dzis waga wskazala 65.6 az oczy mi z orbit wyszly. Ogolnie zanim zaczelam stosowac almased bardzo duzo biegalam teraz ograniczylam bo wiem ze nic nie jem wiec lekki trucht czy rower zeby nie pasc wszystko rozsadnie. Zaczne cwiczyc wysilkowo w 2 fazie fitness i bieganie. Jesc az tak sie nie chce. Koktail nawet mi smakuje. Wieczorami najgorzej chce mi sie jejsc ale mysle byle do jutra. Nie wiem ale dzis strasznie opornie idzie mi picie wody i glowa boli chiciaz da sie wytrzymac. Nie wiem jak dlugo zrobic faze ataku nie chce przesadzic ale mysle ze jak uda mi sie to w poniedzialek lub wtorek zaczne druga faze. Czyli 4dni do 5 dni. Plan mam taki by minimum 55kg uzyskac do konca lipca . Za wszystkie dziewczyny trzymam kciuki. I powiedzcie czy jest lepszy efekt zamiast 4 dni to zrobic 7 dni fazy ataku. Co sadzicie? Waze 68kg
17 czerwca 2016, 09:57
witaj Teresa :) Fajnie ze dołączasz :) Wyglada na to, ze pierwszy i najgorszy dzien na samej almie masz juz za sobą ;) Gratulacje !!!
Kropsik, ja tez juz mysle o winie, które stoi w półce niby na jutrzejsza imprezkę.... Jutro spotykam sie z kolezanka na wino, i inne przysmaki - niby dietetyczne ;) np pudding Chia chocolade z czarna porzeczka :) wino i sery...
Rita, nie bierz ze mnie przykładu w ten weekend!!! ;) Kropsik dobrze radzi z chlebem. Fakt, ze on czesto spowalnia odchudzanie, ale inna sprawa, ze ciezko ske najeść samym pomidorem i Salata, wiec gdybys odstawiła chleb, to mysle ze możesz na sniadanie polać sobie te warzywa nawet jogurtem naturalnym greckim czasem , np w weekend, dla odmiany od oliwy. O ile znalazłaś jakiś jogurt który ci smakuje? ;) Wiesz, w biedronce jogurt grecki ma niezły smak, taki w dużym 400 ml opakowaniu. Masz pewnie w pobliżu gdzies ten sklep. Spróbuj :) Salata z oliwa jest bardzo syta, wbre pozorom. Oliwa ma duzo kalorii, ale to potrzebne organizmowi kalorie, od ktorych nie przytyjesz, chyba ze lulania prosto z butelko ;) So sałaty dosyp troche ( nie za duzo) słonecznika, siemienia jak lubisz, czy pestek dyni - pozytywnie wpływają na smak sałaty i maja duzo składników odżywczych. Rowniez tliszczu, dlatego nie za duzo ich dajemy , zwłaszcza na kolacje, aczkolwiek to tez dobre tłuszcze. Ja tak jem i waga wreszcie troche spada :) Ritka, trzymaj sie :)
17 czerwca 2016, 10:01
Rita, pięknie ze pamiętasz o piciu!!! Bardzo ważne. Tak trzymaj. Po kilku dniach nie będziesz sobie mogła wyobrazic jak mogłaś dotychczas żyć jedząc rożne ciężkostrawne i przetworzone potrawy. Mysle ze obiad u teściowej możesz jeśc - byle nie za duży! ;) rezygnując z sosów i kluch. Ziemniak do miesa, jesli bedzie z micha surówki, sałaty czy innych warzyw tez nie powinien zaszkodzić. Jedz śmiało ogórki kiszone! . Bedzie pięknie!!!!! :)
Edytowany przez Marjanna007 17 czerwca 2016, 10:06
17 czerwca 2016, 10:14
Tereska, Kropsik niech sie wypowie z wieczora ile dni I fazę ciagnąć. Ja jestem przeciwna serwowania organizmowi głodowych porcji przez zbyt długo okres. Uważam, ze wpływa to na spowolnienie przemiany materii i potem wolno sie trawi a dziwczyny gubią kilogramy nie szybciej niż na zwykłej diecie ze zdrowymi produktami i oj 1700 kcal, z tym ze na 2 almch i jednym chudym obiedzie i tak jest niedosyt, a na zdrowej diecie człowiek najedzony i tryska energia! ;) Aczkolwiek , nie jestem bynajmniej przeciwnikiem almy jako takiej!!!! Stosuje choc z przerwami. Ja soe bardziej posiłkuje nóż stosuje, dlatego chce czy Kropsik sie wypowiedziała ponadto. Moim zdaniem 3 dni I faza a potem II z obiadkiem smacznym! I jeszcze ten bulion warzywny koniecznie ugotuj ;)
17 czerwca 2016, 16:54
konia bym wpierdzielila hi hi nie no trzymam sie ale ogolnie dzis kryzys cos ciezko idzie. Zastanawiam sie jak rozegrac to wszystko by wrocic do sporzywania normalnie bez efektu jojo. Ogolnie lubie warzywa itd ale mysle o tych kluskach ziemniaki sos smierankowy i normalnie wielki schab z panierka i kupa sorowki. Chyba bede musiala ten obiad modyfikowac bo moja mama za dobrze robi.