Temat: Almased...Czy ma juz ktoras z was doswiadczenia??

Asienko i Bineczko powiedzcie, czy jak juz tyle schudlyscie to nie pocicie sie jak kiedys? Chodzi mi o cale cialo. Normalnie to mi najgorrzej przeszkadza bo zanim ubiore synka i siebie na dwor to juz mam caly kark i plecy mokre. No normalnie zwariowac idzie i tego sie najbardziej wstydze bo jak tutaj sie rozebrac jak bede miala wielka plame na bluzce:( dlatego mam nadzieje ze z kazdym kg bedzie coraz lepiej i ze w koncu znikna mi te 2 zylaki z prawej nogi, ktore jak lekarz powiedzial, wyszly od nadwagi a raczej mam juz otylosc I stopnia i nie ma sie co oszukiwac! I ze jak Bineczek na poczatku watku pisala ze nogi przestana bolec i nie bede musiala brac na nie tabletek.

Asienko w jakim czasie bedac na Almie schudlas te 15kg?

ja dziś tak szybciutko bo mam dziś urwanie głowy ale nie umie sie powstrzymać i w wolnej chwili nie zajrzeć. dziewczyny w pierwszej kolejności ja wiem że robię błędy ort.i inne ale mam problem z ortografią-wybaczcie!!

druga sprawa odnośnie pocenia ja sie pociłam strasznie nie używałm normalnych antyspirantów tylko te co sie używa 2 razy na tydzień te mega silne-normalnie nie dziłąły tak konktetnie . zimą pod kurtką zimową musiałm mieć krutki rękawek bo w długim pływałam. a teraz nie poce sie nic a nic ajak sie spoce to nie "śmierdząco" cała zime nie używałm antyspirantu!!! nie potrzebuje

dziewczyny naprawde nie można w 1i 2 fazie owoców i warzyw jeść? bo tak na szybko przeleciałm wzrokiem i ktoś tu tak napisał na poprzedniej stronie? pytam bo jak znacie niemiecki to umiecie fajnie ze zrozumieniem to poczytać co pisze na ulotce. mi google kiepsko ulotke almased tłumaczy. a żeby na necie dużo o nim pisało to bym nie powiedziła. zauważyłam że na niemieckich forach często piszą o almased i o tym drugim co asia pije.

do wieczora

Hej.
Właśnie wróciłam ze siłowni z moim podopiecznym i wypiłam Almased (jestem nadal głodna), ale powinno przejść zaraz.

  Asiaaa.Ja czuje się dobrze, głowa mnie przestała boleć, wczoraj miałam rozwolnienie i to bez środków przeczyszczających.
Pije wodę niegazowaną i gazowaną, różnie. Ile lat ma twój syn? Bo ja po porodzie tez się pociłam jakieś 1,5 roku potem przeszło mi. Dziwne bo wcześniej wcale się nie pociłam. Teraz używam tylko anty-perspirantu pod pachy. Ja tez noszę 46 ale jest juz na styk
Żylaki *małe*  miałam już usuwane, ale mój lekarz powiedział że mam słabe żyły i jakbym schudła to i tak będę je miała...kurcze!
Fajnie że zaczynasz dietkę :)

Bineczek nie, nie wolno jeść owoców i cukru owocowego w 1 i 2 fazie , bo przez to  tłuszcz się osadza (fürt zur Einspeicherung von Fett) i hamuje chudnięcie.

Judytko dziękuje za odpowiedz wolałabym inną bo uwwwielbiam owoce.

Asiu zdjęcia naprawde pokazują dużą zmiane. ale dziewczyny że Asia ma fajną figure to widać na zdjęciu profilowym Asienki z pierwszego nicku bo to też Ona z tym fajowym tatuażem. Asia ja mam wrażenie żę Ty jesteś taką naprawde przebojową osóbką z silną wolą , nie pasuje mi ten dugi nick do Ciebie z hłłłłolere:)

Bineczek ojej jakbym czytala o sobie ;) ja w zime tez ubieram bluzki na krotki rekaw bo tak sie poce, nie tyle pod pachami co plecy, twarz, kark i pod piersiami. Pocieszylas mnie bardzo.

Asiaa radzę sobie ale uwierz mi że mocno zaciska przy tym zęby

1 Faza wymaga ode mnie mocnego samozaparcia, oj nie wiem ile dni dam radę, najpierw chciałam 9, teraz tydzień, ale nie wiem sama...no zobaczymy...

bineczek- oooo widze kochana,ze fotke dodalas Piekna ty!!! 

no Asia zmotywowałąś mnie z tymi fotkami, bo ja ostatnio wogóle do pamientnika nie zaglądałam:/ nie lubie tak pisać wole forum i na bierząco. a zdjęcia dodałam te jaka jestem teraz niewyraźne bo musiałm dzieciaki uciąć bo to jednak net. pozatym tą twarz też musiałm zamazać bo jakby nie było otwieram tu serce haha

ale chyba i tak widać różnice:)

Judytko ja bym nie dała rady tydzień.....

a ja mam takie pytanie....jeśli wieczorem ściska mnie głód i chciałabym coś przegryść to co proponujecie żeby "nie zaszkodziło"? bo zanim zaczełam 1 faze to sobie np zjadłam 2 jabłka albo 2 pomarańczki ale skoro mówicie że nie można owoców...