- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
18 marca 2011, 19:01
Edytowany przez asienka21xxx 10 czerwca 2012, 21:52
24 sierpnia 2015, 19:57
Mam tak samo.... Wczoraj otworzyłam butelkę...... Ze dwie lampki to w końcu nie taka znowu spora dawka kaloryczna, nie? Czerwone, wytrawne.
Podobno lampka 125 ml to 80 kcal. A pół butelki to 240 !
25 sierpnia 2015, 09:34
witajcie kochane, jest nas coraz wiecej, bardzo sie ciesze przede wszystkim gratuluje, ze trwacie dzielnie i sie nie poddajecie, gratuluje efektow na wadze
u mnie tez bardzo pozytywnie, poniewaz waga przez kolejne trzy dni stala w miejscu zaczelam pic rano zaraz po przebudzeniu szklanke wody z sokiem z polowki cytryny na odkwaszenie...i pomoglo....dzis po drugim tygodniu jest jednak spadek -1,3 kg. po tygodniu mialam -4,1, teraz znow troche wiec zrobilo sie 5,4kg mniej.
moze nie jest to duzo ale ja wlasnie tak chce, powoli do celu, nie glodzac sie i nie stresujac.
bedzie mnie w tym tygodniu mniej na forum bo moj mann ma urlop ale pamietam o was, trzymam kciuki i walcze dalej
pozdrawiam serdecznie
25 sierpnia 2015, 10:49
margo, gratuluję!!!
Jeśli chodzi o wino - spożywane od czasu do czasu nie szkodzi diecie, ale z przykrością donoszę, że spożywane codziennie niestety dietę hamuje, bynajmniej u mnie. Więc od dziś wieczory do końca tygodnia spędzam z rumiankiem
26 sierpnia 2015, 19:15
Witajcie dziewczynki. Gdzie jesteście?? Nikt tu się nie odchudza czy co? Ja się staram
27 sierpnia 2015, 14:05
Witajcie :)
Aniu, nic na siłę. Trochę przyjemności w życiu się należy każdemu. Też zaraz idę do restauracji. Nic to , że nie będziemy chudnąć szybko. Niechby wolno, byle chudnąć! A w trudne dni, przynajmniej nie tyć!!!! Jak mam być chudą cierpiętnicą, to już wolałabym być uśmiechniętą osóbką z dodatkowym balastem
Damy radę z wolna pozbyć się balastu i będzie git!
Margo, widzę że do serca wzięłaś sobie mocno rozpieszczanie swojego Mana podczas jego urlopu!!!! Mam nadzieję, że masz i Ty z tego przyjemność. A i diety jako tako trzymasz, nie pozwalając jemu za bardzo Cie rozpieszczać - bynajmniej kulinarnie TAk czy owak , zazdroszczę!
Jak Wam idzie Dominika i Ona????
27 sierpnia 2015, 22:47
U mnie dobrze, wczoraj miałam gorszy dzień, ale dałam radę. Zobacze co w poniedziałek waga pokaze, mam nadzieje, ze bedzie pozytywnie ☺ Dodatkowo zaczelam jeszcze cwiczyc i odrazu czuje sie wiele wiele lepiej ☺
27 sierpnia 2015, 22:57
Dominika, super. Co takiego ćwiczysz?? Ciekawa jestem twoich rezultatów wagowych w poniedziałek, bo idziesz jak strzała!!! :)
U mnie wieczór z rumiankiem. Wolałabym co by to był : rum i Janek, ale co zrobic jak ten cholerny alkohol nie służy diecie
Edytowany przez Marjanna007 27 sierpnia 2015, 23:03
28 sierpnia 2015, 15:47
Dominika, super. Co takiego ćwiczysz?? Ciekawa jestem twoich rezultatów wagowych w poniedziałek, bo idziesz jak strzała!!! :) U mnie wieczór z rumiankiem. Wolałabym co by to był : rum i Janek, ale co zrobic jak ten cholerny alkohol nie służy diecie
....zdecydowanie alkohol nie sluzy diecie powiem wam kochane dziewczynki ze ja juz zatrybiam tak na dobre w tej diecie ze moja ukochana chinszczyzne jadlam przez dwa dni!!! taki sobie zrobilam w urodziny mana dzien ze mi wszystko wolno i tak naprawde to nie ruszylam nic bo najlepiej mi na diecie....to wszystko w glowce siedzi
30 sierpnia 2015, 19:23
Witajcie Nie było mnie, bo miałam zjazd rodowy cały weekend. jestem niedospana, ale pełna emocji. Poznałam bliżej nieznaną mi kuzynkę i wiele wspaniałych osób... Ale z jedzeniem byłam grzeczna!! Żadnych grili ani słodyczy - z wyjątkiem degustacji domowego miodu przywiezionego przez biesiadników. Zważę się jutro rano i doniosę, cóż tam moja waga wskaże??
Aniu, ja mam tak przeważnie, że po ciężkim tygodniu, w sobotę nie mogę wstać z łóżka do przedpołudnia, a czasem i dłużej.. Organizm potrzebuje i tyle. Takie prawo weekendu, że można go w łóżku spędzać. I nie miej wyrzutów sumienia!!! Nie jesteś cyborgiem. margo, widzę, że Twój pasek wykazuje nieustannie ruch "spadający"!!! Gratulacje!