Temat: Almased...Czy ma juz ktoras z was doswiadczenia??

Tak jak w temacie powyzej...Chodzi o proszek o Nazwie Almased ( dostepny w Niemczech),czy ktoras z was dziewczyny miala juz z nim doczynienia?? Bo ja zaczynam od Jutra,ale chetnie bym wysluchala tych dziewczyn,ktore mialy z nim doczynienia..Ja juz wiem duzo na temat tego proszku,ale chodzi mi o wasze opinie. 

P.S Prosze tylko o opinie ALMASEDU te dziewczyny ktore,mialy z nim doczynienia,stosowaly go,i moga podzielic sie doswiadczeniami!!! Prosze nie pisac o innych "koktajlach" bo interesuje mnie tylko ALMASED!!!

Berchen napisał(a):

hallo, jestem bardzo oslabiona po tych pierwszych dniach, mam silne zawroty glowy, jak polozylam sie spac nie moglam usnac, czulam sie jak na statku , wczoraj juz zjadlam jeden normylny posilek, zrobilam warzywa na parze i piers z kurczaka, wszystko z ziolami, pycha.Ciesze sie ze u ciebie Marjanna juz po zabiegu, wracaj do zdrowia. Ja dzisiaj mam termin kontrolny, mialam tez  wycinane znamie w ubieglym roku i kilka usuwane byly laserem. kolejny dzien , kolejne wyzwanie, do uslyszenia

Aniu, mam nadzieję, że czujesz się już lepiej - po zwiększeniu dawki żywieniowej :D jessssuuuu, jakie to człowiek przechodzić musi katusze, by czuć się zdrowo i atrakcyjnie. 

Bo piękne i powabne to jesteśmy! - choć nie zawsze zdajemy sobie z tego sprawę ;)

Pasek wagi

witaj Marjanna :)  u mnie takie upaly juz drugi miesiac trwaja, ze juz od tego oslabiona jestem a jak bym miala jeszcze odwadniac organizm na samych koktajlach to pewnie narobila bym sobie krzywdy......ja tez nie trzymam sie twardo diety, pije kawe, pogryzam orzeszki laskowe (to moj nalog) i dopuszczam male przekaski do buzi typu plasterek szynki, gotowane jajko ktore mnie zawsze zapycha, sweze warzywko itp na weglowodany totalny zakaz ....oby waga spadala ;)

Pasek wagi

Margo, u mnie też embargo absolutne na węgle!!! ale warzywo czasem jakieś wciągnę jak mnie ssa :) O kawie to nawet nie pomyślałam że miałabym z niej zrezygnować! Ileż ta kawa ma kalorii? ;) wiem wiem, pewno zatrzymuje wodę i jeszcze zaśmieca układ pokarmowy... ale jak już się odchudzać, to z godnością!!! :D

Margo, ale jak nie schudniemy na tej naszej liberalno-lewicowej diecie, to biada nam !!!! Uważaj na orzeszki, bo one kalorii mają w cho..re!! Tez lubię - moje ulubione ostatnio to nerkowce :) No i u mnie jeszcze słabość do wina do kolacji :x Staram się mijać szerokim łukiem, buuuuu :(

nie jemy orzechów!!! - chyba, że jako dodatek do dietetycznej sałatki albo musli!! 

Anna, co u Ciebie? Martwić się zaczynam. 

Pasek wagi

Dzien dobry kolezanki w doli i niedoli ;) Tak, jak dzis to ja lubie dzien zaczynac....nie byla bym soba, zeby nie wejsc na wage po tym pierwszym dniu i co? waga ladnie spadla choc wczoraj byla II faza bardzo przeze mnie zmodyfikowana

rano-koktajl, w poludnie noga kurczaka z piekarnika, oczywiscie z chrupiaca skorka i ogorek konserwony, ok. 17.00 zjadlam to samo, czyli druga noge a ostatni koktajl o 20.00......w miedzy czasie pogryzalam te orzeszki laskowe (ok.100g)

dzis bede jadla podobnie i jesli jutro tez jakis spadek bedzie to uznam ze jadlospis mi przypasil i bede wlasnie w taki bezbolesny sposob ciagnela dalej

dzis zobaczylam na wadze -2,1kg mniej ;)

wczoraj bylo wyjscie do fryzjera i kosmetyczki w ramach osladzania sobie pierwszego dnia diety

wogole to obiecalam sobie kazdego dnia cos dla siebie zrobic, chocby wklepac balsam

tym razem odchudzanie ma byc dla mnie przyjemnoscia ;)

udanego dnia Marjanna i wszystkie, ktorych jeszcze nie poznalam (slonce)

Pasek wagi

hej Berchen, dobrze ze juz sie lepiej czujesz...te pierwsze dni sa najgorsze bo organizm sie odtruwa i wtedy wlasnie wystepuje zle samopoczucie, bol glowy...mnie wlasnie tez glowa pobolewa ale zawsze tak mam na poczatku (bo ja juz nie pierwszy raz na diecie ;) ) pozniej wszystko przechodzi i czuje sie swietnie...ja bym sie troche tych owocow bala bo to jednak cukier ( wiem, wiem, teraz sa takie soczyste, smaczniutkie) daj znac jak waga zareaguje bo kazdy organizm jest inny i moze akurat dla ciebie bedzie to dobre rozwiazanie

moja sasiadka stosuje taka diete owocowa, opycha sie tymi slodkosciami bez umiaru przez caly dzien i schudla przez miesiac 6 kg.....

Pasek wagi

Witajcie Babeczki!! :) Widzę, że wszystkie jesteśmy kreatywne w diecie i to mi się podoba! :D Niech to nie będzie katorga! Ja oczywiście tez weszłam na wagę dziś rano, ale szału tam nie ujrzałam (szloch) No ale to dopiero 3 dni i dieta "wyluzowana" ;) Niemniej czuje się znacznie ale to znacznie lepiej niż tydzień temu! (czytaj.; przed dietą). Rano jestem głodna i z apetytem jem śniadanie - aha, skłamałam w poprzednich wpisach: embargo na węglowodany nie obejmuje poranków - na śniadanie jem płatki orkiszowe i owsiane, tzw orkiszówka (by nie rzec owsianka, z uwagi na proporcje rodzaju płatków ;) ) Potem podjadam stale po troszeczku, ale chwalę te chwile, gdy czuje głód. Jak czuć głód to znaczy - mniemam  - że się spala (cwaniak) Mam nadzieję, że po tygodniu ubędzie mi choćby z 300 gram - by zejść poniżej 66 kg. Takie sobie stawiam małe cele, by były osiągalne. 

Myślę, że pomidorki koktajlowe możemy jeść, bo cukru w nich dużo ponoć nie ma, choć bywają słodziutkie. Kalorii mało! Ja po owocach mam chęć do podjadania, dlatego unikam!! Ale przekąszę czasem co nieco ;) 

Trzymajcie się dzielnie - jak najbliżej diety w dniu dzisiejszym! Niech karma będzie łaskawa!!!! :)

Pasek wagi

Berchen napisał(a):

jesli chodzi o owoce to jest tyle teorii co "madrych" ludzi, czytalam wlasnie ta temat odkwaszania organizmu i tu tez radza piec posilkow dziennie i do kazdego owoce i warzywa, jak tak poczytam to mysle ze bym nawet nie dala rady piec razy dziennie owocow jesc, szukam wlasnej drogi , bo kazdy organizm na wszystko reaguje inaczej niz inny , wiec szukajmy rozwiazan indywidualnyc , znajdziemy tez nasz "Idealgewicht", czyli taka wage, z ktora bedziemy sie czuly dobrze. Pozdrawiam

100% racji , najwazniejsze wsluchac sie we wlasny organizm, co jednemu sluzy, drugiemu niekoniecznie

moj mezczyzna kiedys tam sporo schudl i teraz nie przyjmuje do wiadomosci, ze na mnie jego dieta nie dziala ;)

Pasek wagi

witaj sasiadko, jak milo ! pewnie ze uczcimy taki sukces, cos zorganizujemy i juz teraz zapraszam do siebie....te 20 kg mniej to mysle ze do konca roku powinno juz byc ;) w 20 tygodni 20kg- niezly plan. Nie wiem z jakiej wagi startujesz ale ja bede akurat w polowie drogi wiec jak najbardziej bedzie sie nalezala nagroda (alkohol)

Pasek wagi

a ile masz latek? bo na zdjeciu widze mloda buzie i mysle ze wiekszych problemow nie powinnas mniec ze skora przy regularnym balsamowaniu a i kilogramow nie ma az tak przerazajaco duzo  ;) ja juz wiem, ze cos mi tam nie fajnego zostanie bo w wieku prawie 50 lat skora juz nie jest taka elastyczna ale bede robila co w mojej mocy...jak biore prysznic to masuje cale cialo dosc twarda szczotka a poznie balsam i nie ma ze boli, jak same nie bedziemy dla siebie dobre to kto? ;)

Pasek wagi

aj to my obie taki sam prezent robimy sobie na 50-te urodzinki! kto by pomyslal, ze my rowiesniczki- no ja z pewnoscia nie :?  ...u mnie to 2 styczen i dlatego pisalam o 20-tu tygodniach bo tyle mi zostalo by czuc sie wtedy lepiej...reszty mam nadzieje  pozbede sie do lata. oj duzo cierpliwosci potrzebuje ale damy rade i bedziemy zgrabne i powabne panie w pewnym wieku :Dja tez leniuch jestem ale na szczescie dosc obowiazkowy i jak sobie cos postanowie to mnie tak to dlugo meczy ze wkoncu zrobic musze i tak...milego wieczoru

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.