Temat: Almased...Czy ma juz ktoras z was doswiadczenia??

Netusia24 i cocunia13  dzięki za info  :)   ulżyło mi że źle nie robiłam :)

Witajcie dziewczynki, no wiec wczoraj ruszylam. Waga wyjsciowa mnie przerazila 

:>" title= napisał(a):

:>" class="emoticon" data-code= napisał(a):

:>"> Mialam pare dni poslizgu, bo podczas wodospadu lekarka powiedziala, zeby absolutnie nie zaczynac. Tak wiec jestem, pierwszy dzien jakos zlecial wraz z duza iloscia wody. Dzis dzien drugi, zrobilo sie pieknie tak wiosennie, wiec bedzie wiecej ruchu.  Dzis planuje basen. Od nastepnego miesiaca zaczynam z aquaareobickiem, chyba tak to sie pisze . Musze wlaczyc tez rower, orbitek i steper, do tego jak sie uda szczotkowanie na sucho, musze sie zmobilizowac i wstawac godzine wczesniej, moze bedzie latwiej, bo za oknem poranki sa coraz jasniejsze. Postaram sie codziennie zagladac, choc przy natloku obowiazkow nie zawsze jest czas. Raz na dwa tygodnie wizyta u lekarza, musze sie starac, by nie plonac ze wstydu przed babeczka 

Hej przydatny link.

https://books.google.de/books?isbn=3830467923

witajcie Dziewczyny, ale tu u Was piękne spadki!! :)

witam was kochane:)

dzis mija 6 tydzień mojej diety. Spadek przez tydzień tylko - 1 kg ale to pewnie przez okres no i tez bardzo mało cwiczylam bo za zgubienie juz trochę tych kg zrobilam sobie maly prezent, tatuaż na stopie no i dlatego tez narazie nie bede ćwiczyć. A jak u was dziewczyny bo ostatnio cos tu cichoo:/ pozdrawi

                Dziewczyny dzis mija moj 10-ty tydzien i 47-my dzie 2 fazy dzis na wadzie bylo  75.6 kg

           tygodniowy spadek nie za duzy ale bardzo cieszy   - 600 g 

Postanowilam sobie, ze jak waga zejdzie do 75 kg to przechodze na 3-cia faze

                      Teraz wprowadzam sniadania

                            koktaj bedzie tylko na kolacje i tak pozostanie  do osiagniecia celu

                               Zycze powodzenia i samych spadkow - wytrwalosc sie oplaca pozdrawiam

Witam się i ja.   Dzisiaj dołączam do grupy odchudzających się z koktajlami Almased. Dzisiaj mój pierwszy dzień. Nie powiem, łatwo nie jest szczególnie jak ma się dwójkę dzieci i trzeba gotować.  Patrze jednak na Wasze paski i mordka mi się uśmiecha ze może i ja będę mogla się spadkami pochwalić. Czego sobie i Wam życzę.

Pozdrawiam

Witaj!

fruziaczek - a kto powiedzial ,ze bedzie latwo!?trzymam kciuki!

Witaj fruziaczek:)) trzymam kciuki i życzę wytrwałości. Mieszkasz w Hamburgu??

Cześć dziewczyny  

Pita - ano nikt nie obiecywał. Podzielę się spostrzeżeniem dla tych co tez zaczynają lub będą zaczynać. Polecam nie omijać bulionu warzywnego w pierwszej fazie. Ja właśnie wieczorem sobie ugotowałam. Niebo w gębie po takim poście jak koktajl i woda przez cały dzień. Myślę ze łatwiej przetrwać te pierwsze dni. Na prawdę polecam.

Netusia- okolice