- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
18 marca 2011, 19:01
Edytowany przez asienka21xxx 10 czerwca 2012, 21:52
30 stycznia 2015, 21:34
Już wiem olśniło mnie !idę pod prysznic i do łóżka pogimnastykować się trochę, zaproszę męża do wspólnych ćwiczeń , na pewno się
ucieszy hi hi .
Pa Pa Zdejmuję kiecę i lecę
Edytowany przez emixl 30 stycznia 2015, 21:36
31 stycznia 2015, 10:28
No maz na pewno bedzie zadowolony hahaha !! :) ja mam dzis rowno tydzien jak zaczelam brac alme i 4.5 kg mniej ! Az chce sie zyc !!!! ;D haha trzymam kciuki za Was wszystkie i zycze milego weekendu !!!
31 stycznia 2015, 16:37
SUPER.....!!!!!!!!!!! Romajej.....trzymam kciuki,by nadal tak Tobie waga spadala!!
31 stycznia 2015, 17:54
Przeczytalam i jestem pod wrazeniem . Zakupilam dzis Almased i od jutra zaczynam .
31 stycznia 2015, 18:04
A i jutro ide juz na faze 2 ;) i zastanawiam sie czy nie robic sobie powrotow do 1 fazy np 3 dni faza 2 i 3 dni 1 ? Jestem mega zaskoczona tymi zgubionymi kg ! Opiekunka42 trzymamy kciuki i jestesmy z Toba! Pisz tutaj jak Ci idzie ;)
31 stycznia 2015, 22:15
romajej SUPER cieszę się razem z tobą i bardzo ci gratuluję tak trzymaj !
opiekunka 42 życzęci wytrwałości i cieszę się że jesteś z nami ! zaglądaj tu często i pisz o swoich zmaganiach ,będziemy się wspierać !
Edytowany przez emixl 31 stycznia 2015, 22:24
1 lutego 2015, 11:35
Witam Was serdecznie :) Musze niestety przyznac sie do porazki. Nie daje rady na Almie. Jak udalo mi sie zaliczyc choc jeden dzien bez zaklocen, to juz nastepnego cos schrzanilam i wieczorem "dolozylam do pieca" W sumie probuje juz od roku "pojechac" na Almie.
Wiem, pewnie to i wymowka, dla mojej slabej -silnej woli. Zagladam tu do Was i ciesze sie z sukcesow, no ale-przegrani siedza cicho=prawda???
Zycze wytrwalosci :)
1 lutego 2015, 21:18
No dzis juz wypilam Almased 3 dawki , ale poleglam , bo skusilo mnie zarelko w lodowce .
Czulam ogromniasty glod i pozarlam sobie .
Od jutra bedzie juz lepiej , bo jestem w pracy w De i nie musze tu gotowac , wiec ,zeby mnie nie kusilo to wywalilam wszystko co zostalo do zarcia w lodowce i zostal tylko Almased i woda mineralna , a jest jeszcze kawa i herbatka mietowa i imbirowa .
Mam jeszcze 3 tyg do odsiedzenia w De i mam nadziej<e <ze jak bede konsekwentna to zobacze pierwsze efekty , a do domku w Pl tez zakupie sobie Almased .
pozdrawiam Was
2 lutego 2015, 07:38
izula67 ja też walczę z almasedem już rok i nawet udało mi się ładnie schudnąć,ale zapomniałam ze szczęścia że trzeba przejść wszystkie etapy i radość była krótka bo przyszedł stwór jojo
:>" title= napisał(a)::>" class="emoticon" data-code= napisał(a)::>">który połykał wszystko. Teraz znowu jestem na almie bo bardzo chcę być szczupła a przede wszystkim zdrowa . To dla mnie też nie jest łatwe ! całe dnie przebywam w kuchni gotując i piekę ulubione potrawy dla mojej kochanej rodziny. Już o 6 rano smaruję pachnące bułeczki dzieciom do szkoły , potem obiadek itd. Już wiem że dopóki nie spróbuję to daję radę się oprzeć tym wszystkim pysznością. Pozdrawim cię izula67 i głowa do góry.![]()
Edytowany przez emixl 2 lutego 2015, 07:44