Temat: Almased...Czy ma juz ktoras z was doswiadczenia??

Tak na drugiej powinno byc sie do czasu osiagniecia wymarzonej wagi a potem przechodzi sie na trzecia

Ja pierwsza chce ciagnac 3-4 tygodnie czytalam cocuni13 ze ona tez tak dlugo byla i jeszcze jedna ze znajomych w pamietniku napisalam ,ze byla 3 tygodnie na pierwszej fazie i schudla 15 kg az mi dech zaparlo jak to przeczytalam

Tez  bym chciala dluzej pociagnac  a jak wyjdzie zobaczymy w czasie na razie jest ok nie odczuwam glodu pomiedzy koktajlami i nie mam na nic ochoty wiec bede probowac

Super! juz 4 kg!

ja wage bede podawac w poniedzialek z cwiczeniami na razie nie mam czasu ale mysle, ze od przyszlego tygodnia cos zaczne 

Zapijam sie woda i pobijm moje wszelkie rekordy w wypiciu wody  ogolnie jest dobrze zaraz obiadowy koktajl i juz sie ciesze 

Piszcie dziewczyny jak u was!!!???

Czyzbym sama miala byc laska na wiosne!!???

Nie, nie kochana! Nie będziesz jedyna. Ja też będę laską! ;) Choć może nie tak szybko jak Ty, ponieważ ja założyłam sobie nieco wolniejszy tryb zrzucania balastu. Boję obwisłej skóry po szybkim schudnięciu. Trzymaj się dzielnie!!!

Ja na szczescie mam skore bardzo elastyczna i raczej zwisajaca nie bedzie,do tego takie ilosci wody z pewnoscia w tym pomoga

Zwisy najczesciej sa przy duzych utratach wagi a te moje niecale 20 kg z pewnoscia mi tym nie zagrozi

Trzymam sie trzymam!!!!!

to i ja podzielę się doświadczeniami  jestem na almie 8 dzień i jak na razie nie widzę powodu aby kończyć fazę pierwszą, o ile pierwsze dwa dni były prawdziwą katorgą (a nie jest to moje pierwsze podejście) teraz muszę pamiętać aby wypić koktajl  oczywiście ogromnie brakuje mi mielenia żuchwą taki głupi nawyk spadek wagi jest bardzo zadowalający i daję motywacje, aczkolwiek nie aż tak dużą jak czytanie was oraz waszych sukcesów ja również boje się tej zwisającej skóry, mam jednak nadzieję że ćwiczenia, a także sposoby wyczytane w necie pomogą. pozdrawiam i trzymam kciuki :) 

Witam..jak juz kolezanka wczesniej jedyna nie bedziesz....ja Wlasnie pije moja kolacje-zmiksowalam dwie mardarynki do koktajlu.No i czytam was....Chwilka dla Siebie......Jak mi sie uda do maja zgubic i potrzymac wage-bede szczesliwa.Mam kumunie gdzie jestem matka chrzestna ..no i chrzest-gdzie zostane matka chrzestna.Mysle,ze moze kazda z nas w poniedzialki bedzie pisala swoje wyniki-Co sadzicie?

Klaudia8807

Jestes 8 dni i  ile juz zgubilas??? nie masz paska, a z jaka waga startujesz?

nie mam paska ponieważ to przewyższa moje zdolności  na samym początku tj. czerwiec 2014 startowałam z wagą 105kg, następnie dałam sobie spokój na 2 miesiące i zaczynam od nowa z wagą 86kg, w ciągu tych 8 dni waga wskazuje 79kg jednakże wiem iż większość ubytku to pewnie woda 

Super 7 kg w 8 dni to super wynik!! tez bym tak chciala!

prawdę  powiedziawszy katuje się ćwiczeniami i to pewnie tez ma wpływ na utratę tej 7 :) teraz już nie pójdzie tak łatwo, jednakże tym razem się zaparłam i uparcie będę dążyć do wyznaczonego celu :)