- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
12 lutego 2016, 17:56
Kochane jak w temacie, czym zapchac wieczorem zołądek? Mam diete ulozona do dietetyka jednak po ostatnije porazce po 7 tygodniach stosowania jej przestałam jej przestrzegac i mam efekt jojo ( schudam 6 kg a mam 11 na plusie :/) . Mam swiadomosc ze z nikąd sie to 11 kg nie wzieło, siedze w domu z maluchem i jem. W dzien jest okey, jedzenia mi wystarcza, ale iedy tylko minie godzina 20 wciagnełabym wszystko! Czym oszukac zołądek? Brałam blonnik, 5 razy po 2 tabletki, ale nie pomaga nic! Moze mam jakis kiepski ? Kto cos poleci bo zwariuje i nawet nie moge sie zmotywowac do rozpoczecia diety skoro nie moge sobie poradzic wieczorem z głodem
13 lutego 2016, 09:27
Jedz wieczorem niskokaloryczne zamienniki - sałatki (wychodzi ich optycznie więcej, wolniej też się zjada), sałatę, marchewki, pomidory, ogórki itd. Poza tym jeszcze nabiał i mięso dają stosunkowo szybkie poczucie najedzenia.
13 lutego 2016, 14:14
skoro dieta od dietetyka, to powiedz jemu ,że jestes głodna i niech Ci to rozłozy na 5 posiłków, a dobrym zapychaczem podobno są kawałeczki wacików kosmetycznych popitych dużą ilością wody bez kalorii hehehe humor mnie się trzyma
13 lutego 2016, 15:26
mam rozlozone na 5 posiłków... dziekuje za odpowiedzi, jakos bede musiala sobie radzić :)
14 lutego 2016, 21:08
Jak masz uczucie Glodu to sproboj wypic szklanke wody. Da je znowu uczucie sytosci. Je sli ci to nie wystarczyla to wez Tabletke albo dwie z blonnikiem i popij szklanka wody. To dziala. Wytrwalosci. Wieczorem nie jestem latwo wygrac z Glo dem ale po ysl o celu i tym Co juz osiaglas. Uda ci sie.
14 lutego 2016, 21:15
Zamiast kolacji - sex. Nie dosc ,ze nie utyjesz, to w dodatku chudniesz.
19 lutego 2016, 08:44
Kupuj marchewki, umyj je i obierz - są naprawdę słodkie i zapychające! :)
Ja niedawno zjadlam 5 i mi nie pomogly.
27 lutego 2016, 11:43
Hej ja nie byłam u dietetyka ,ale zaczęłam sama zdrowo jeść.Też jestem mamą od 18 miesiecy i wiem,że nie jest łatwo przy dziecku nie podjadać,ale powiedziałam sobie dosyć.Jak zostawały jakieś 'resztki' po moim synu to po prostu ich nie jadłam jak to robiłam 'kiedyś'. U mnie podstawą są regularne posiłki .Rano najpierw daje jeść synkowi później jem ja.Po śniadaniu mamy czas na zabawę ja między czasie pije herbatę zieloną z imbirem.Koło 11.00 mały ma drzemkę i wtedy jem drugie śniadanie np.pieczywo pełnoziarniste z twarogiem lub sałatke owocową lub koktajl owocowy ze szpinakiem to mi starcza aż do obiadu do ok.godz. 14-15.00 chyba,że jestem głodna jem sobie batonik owsiany własnej roboty.Na obiad robie salatke lub makaron z warzywami itp. Miedzy posiłkami pije wode lub herbate zielona a na kolacje cos lekkiego czyli znów jakiś koktajl czy owoce zależy co miałam na drugie śniadanie.A wieczorem jak syn już śpi ćwiczę i wtedy nie mam ochoty by coś podjadac. Tak robie od 4 miesięcy i schudłam 5kg i ubyło mi kilka cm w brzuchu,biodrach i udach.Może to nie dużo,ale efekty widać..Mam nadzieje,ze coś pomogłam....:/ :) Ps. Tez miałam napady głodu,ale odkąd do sałatek czy owoców daje sobie otręby,zarodki,len mielony wilczy apetyt znikł ;)
Edytowany przez babeczka2211 27 lutego 2016, 11:45
24 marca 2016, 13:05
ja wieczorem jak jestm glodna to jem marchewki, pomaranczę lub gałkę lodów smietankowych :) albo pije gorący kubek (rosół)