© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
2 maja 2013, 13:57
Edytowany przez ewe.pla 2 maja 2013, 14:04
13 lipca 2018, 09:57
a pamiętasz może z jakiego korzystałeś?? ja się trochę boję
23 lipca 2018, 16:07
ja zażywałem parę spalaczy, no nie powiem pomogły, chociaz grejfruty też dobre ;p
24 lipca 2018, 21:58
Mnie pani w aptece poinformowala, ze spalacze dzialaja na tluszcz konsumowany, a nie ten "zalegly ", wiec jak jesz tlusto, to pomoga, a jak nie uzywasz tluszczy w posilkach, to ci nie pomoga. Ja jem raczej chudo i mi nie pomogly.
3 sierpnia 2018, 20:43
ja raz użyłam środka z "pod lady" z efedryna...prawie zeszłam z tego świata i od tego czasu spalaczom mówię NIE
7 sierpnia 2018, 16:06
Termogeniki/spalacze sa ok, ale dla osob trenujacych. Bez wysilku, nic nie pomoga. Zawieraja spora dawke kofeiny, guarany itp., dzieki czemu trening jest wydajniejszy, a dodatkowe skladniki takie jak ekstrakt z czarnego pieprzu czy pieprzu cayene podwyzszaja temperature ciala podczas wysilku, przez co niezle mozna sie spocic.
8 sierpnia 2018, 06:36
POtwierdzam, dziś po raz pierwszy wzięłam spalacz przed treningiem (orbitrek). Jejku, miałam wrażenie, że mogę z godzinę biec na najwyższych obrotach, ale rozsądek nakazał jednak do 30 ;) [areoby na czczo przed śniadaniem] Zaraz jednak mam w planach doczytać, czy można jednak więcej... ;)
6 września 2018, 19:15
W sumie gdzies widzialam fajny artykul o roznicy pomiedzy reakcja organizmu kobiet a mezczyzn na spalacze tluszczu, zwlaszcza na obecna w nich duza ilosc kofeiny, i w sumie czytajac Wasze posty mi sie przypomnialo. Sa fat burnery dedykowane wylacznie dla kobiet, duzo delikatniejsze. Na poczatku roku furrore robil Leanbean, nie wiem czy to nadal prawda. To kombo naturalnych skladnikow, ale cena spora....
