Temat: Czy ktoś stosował spalacze tłuszczu? Proszę o opinie.

Witam!
Chciałabym się dowiedzieć czy któraś Vitalijka stosowała kiedyś profesjonalne spalacze tłuszczu (oprócz ThermLine)? Pytam, ponieważ za cholerę od jakiegoś czasu nie mogę zejść poniżej 57 kg i zastanawiam czy zastosowanie jakiś suplementów by nie pomogło. Chociaż powiem szczerze, że boję się stosować tego, bo różne opinie słyszałam od ludzi, którzy to brali. I czy Wam udało się zejść do wymarzonej wagi pomimo zastojów i bez suplementów?

PS.: nie interesują mnie żadne jakieś Meridie,Alli itd. tylko FAT BURNERY (na bazie zielonej herbaty, l-karnityny itd.). Dużo ćwiczę i potrzebuje wspomagania :P
trochę strach używać te bardzo mocne środki, sama się wspomagam tabletkami z l-karnityną figura extraslim
Zestresowana tym, że do plazy jeszcze tylko miesiąc, a tłuszczu o wiele więcej niż rok temu o tej porze zainwestowałam w thermo speed extreme.
Biorę czwarty dzien dawkę zalecaną, jeszcze nie zdecydowałam, czy więcej jest plusów czy minusów.

Najgorsze jest to, że czuję, że to cudo ma wpływ na pracę mojego serca... Jakby mi coś ciężkiego leżało na klatce piersiowej i jakbym nie mogła oddychać w  100% swobodnie. Wcześniej coś takiego odczuwałam np. w stanach zdenerwowania np. przed wejściem na maturę ustną ;-)
Wbrew temu, czego się spodziewałam z opinii, nie pocę się bardziej ani na treningu, a ni poza nim. Być może wynika to z tego, że boję się dać z siebie 100%, bo przez to dziwne odczucie w klatce piersiowej normalnie boję się, że pikawa mi stanie (i narobię sobie obciachu- śmierć na stepie! a trenerowi problemów ;-D). Może faktycznie mam od tego więcej energii, bo z zajęć, po których normalnie pełzam, wyszłam ledwo zmęczona. Ale to może być też dlatego, ze nie ćwiczyłam na 100% :-)
Dużym i niespodziewanym wpływem jest to, że nie odczuwam głodu (co nie znaczy, że nie jem 5 razy dziennie ;-)). No i na wadze jest o 0,5 kg mniej, po prawie miesiącu zastoju co mnie zaskoczyło- czy tse może zawierać coś odwadniającego?
Jak myślicie, mam to dalej brać i liczyć, że serce się przyzwyczai (swoją drogą, od czego to może być?! od kofeiny chyba nie, bo nie jest to dla mnie substancja obca) czy odpuścić? Przecież podobno to łagodny termogenik?

A tak ja stosuję jak i moi znajomi wraz z ćwiczonkami różnej maści: np siłownia, pływanie, jazda na rowerku :D, a do tego dieta,. Ja stosuję Burn4all z ALLNUTRITION i naprawdę jestem zadowolona, tylko musisz pamiętać że spalacz nie zrobi wszystkiego za ciebie i treningi z dietą to podstawa :)

Ewelina918 napisał(a):

A tak ja stosuję jak i moi znajomi wraz z ćwiczonkami różnej maści: np siłownia, pływanie, jazda na rowerku :D, a do tego dieta,. Ja stosuję Burn4all z ALLNUTRITION i naprawdę jestem zadowolona, tylko musisz pamiętać że spalacz nie zrobi wszystkiego za ciebie i treningi z dietą to podstawa :)

Jaka jest różnica w tempie spalania tkanki tłuszczowej miesięcznie na tej samej diecie (te same kalorie i makro), z tym samym ruchem gdzie jeden miesiąc bierzesz spalacz, a innego nie bierzesz?

Pasek wagi

Witam , osobiście polecam Oxy extreme pro - stosuję i efekt super. W ciągu miesiąca straciłam 8 kg - oczywiście nie obejdzie się bez małej diety tz, rezygnacja ze słodyczy i zmniejszenie porcji jedzenia , no i oczywiście 1 godz trening  na fitnessie przynajmniej 4 dni w tygodniu. 

Lepiej stracić 4 kg bez Oxy. Lepsze dieta i fitness przez dwa miesiące - efekt ten sam a skóra nie będzie wisieć, poza tym tak drastyczny spadek gwarantuje jojo.

Na początku każdego odchudzania zazwyczaj najpierw traci się wodę, więc tak nawet ze 4kg mogą spaść w pierwszym miesiącu, ale 8 brzmi co najmniej dziwnie... :o co do efektu jojo, to raczej nie od ilości zrzuconych kg zależy wg mnie, tylko od tego, że ludzie się fiksują na jakąś dziwną dietę i jak schudną, to z niej rezygnują, więc jak wracają do tego, co było przed odchudzaniem, to jak, na logikę, mają nie przytyć?

Co do spalaczy, sama brałam thermo shape z activlabu, ale to tak bardziej w ramach wspomagania metabolizmu, skład ma jak to spalacze, ale po jego zażyciu się czułam pełna i to było spoko, bo nie chciało mi się podjadać batoników żelek i innych takich.

Ja mam ostrovit fat burner+ kreatyna, do tego dieta + balsam ujędrniający. 

Czasem ciężko jest zejść poniżej "swojej" wagi. Nie wiem ile masz wzrostu ale waga jest już dość niska. Jeżeli Twój poziom BF jest w granicach 20% spalanie tkanki może być już dużo trudniejsze bo u kobiet to taki"normalny" zdrowy poziom tkanki tłuszczowej. Jeżeli jesteś już długo na diecie-powyżej 3-4 miesięcy zrób sobie przerwę na 2 tygodnie i wróć do poziomu zera kalorycznego. Organizm się zregeneruje, przyspieszy metabolizm. Przybierzesz 1-2 kilo bo nabierzesz wody i glikogenu w mięśniach a potem waga powinna znów spadać o ile nie osiągnęłaś swojego minimum. Co do spalaczy- clenburexin jest niezły tylko uwaga z wieczorną suplementacją bo nie zaśniesz , kofeina w proszku lub zwykła kawa też świetnie działa. Na oporną tkankę tłuszczową jak ktoś bardzo chce zejść poniżej bezpiecznego jej poziomu sprawdza się johimbina ale trzeba być ostrożnym w dawkowaniu. L-karnitynę sobie daruj. Wydana kasa. Publikacje na temat badań co do jej skuteczności wykazują, że nie działa lub działa w bardzo małym stopniu.

Ja korzystałam kiedyś z jednogo z takich specyfików i nie moge wpowiedzieć bo pomógł i to bardzo

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.