Temat: APETYT - stop

Znacie jakieś tabletki zmniejszające apetyt...najlepiej jakieś niedrogie i sprawdzone...takie, które możecie polecić z czystym sumieniem??...aaaaaaaa...tylko nie piszcie chrom...chrom na mnie nie działa...może dlatego, że nie mam pociągu do słodyczy (pomijając te kilka dni co miesiąc ). Chodzi mi o takie dzięki, którym spokojnie da się zmniejszyć zjadane posiłki bo muszę się przyznać, że ostatnio się rozbestwiłam i stwierdzam, że strasznie dużo potrafię w siebie wcisnąć a skoro chcę znowu dietkować to przydałoby się jakieś wspomaganie aby spokojnie zmniejszyć porcję i nie czuć jak mi burczy w brzuchu....

morathi82 napisał(a):

Znacie jakieś tabletki zmniejszające apetyt...najlepiej jakieś niedrogie i sprawdzone...takie, które możecie polecić z czystym sumieniem??...aaaaaaaa...tylko nie piszcie chrom...chrom na mnie nie działa...może dlatego, że nie mam pociągu do słodyczy (pomijając te kilka dni co miesiąc ). Chodzi mi o takie dzięki, którym spokojnie da się zmniejszyć zjadane posiłki bo muszę się przyznać, że ostatnio się rozbestwiłam i stwierdzam, że strasznie dużo potrafię w siebie wcisnąć a skoro chcę znowu dietkować to przydałoby się jakieś wspomaganie aby spokojnie zmniejszyć porcję i nie czuć jak mi burczy w brzuchu....
Spróbuj pić ocet jabłkowy - jest uzyskiwany naturalnie w procesie fermentacji ;) nie wiem czemu ale mi na głoda pomaga ciepły napój - kawa herbata itp. Poza tym kroje sobie marchewki w słupki i jem kiedy mnie zaczynna ssać w żołądku! działa :)
Mam ten sam problem, ale po 3-4 tygodniach od wprowadzenia nowych zasad żywieniowych problem znacznie się zmniejszył. Regularne, częste, nieduże posiłki to najprostsza i podstawowa zasada. Poza tym mi pomogło picie dużej  ilości napojów, głównie wody mineralnej niegazowanej z cytryną i herbat owocowo-ziołowych, ale także kawy z mlekiem. Warto też zadbać o odpowiednią ilość błonnika w diecie. Naprawdę to kwestia zdrowych nawyków i silnej woli. Mówię to ja, która potrafiła pizzę przegryźć całą czekoladą i jeszcze było mi mało... <wstyd!>
Ja nie wiem ale ja od 5 dni biore Chrom za 5 zl 20 tabletek 1 razy na dzien i ja widze mega efekty. Ale najwidoczniej nie na wszystkich to dziala;D Nie spodziewalam sie ze tak szybko zadzialaja mi zmniejszym apetyt o 50%
moja kuzynka pila ocet i wyladowala w szpitalu musiala miec operacje bo cos on tam jej zniszczyl w przelyku. Schudla ale jakim kosztem;/
NothingElse - biorę już błonnik...no może nie w tabletkach tylko w proszku ale biorę..ale nie zauważyłam jakiś innych działań poza regularnymi wypróżnieniami :P

chucky1990 - kiedyś brałam ocet jabłkowy razem z mamą i na nią działało a na mnie nie ;(

be.fit - wiem, że na diecie "kurczy się żołądek" ale zanim to się stanie to mnie chyba żołądek wessie do środka...haha...dlatego chciałam coś co pomoże mi na ten czas początkowy.....niestety samo jedzenie co 3-4 godziny (czyli ok 5 posiłków dziennie) to za mało bo te posiłki powinny być małe a ja od obiadu jem duże bo jak zjem mało to mnie ssie...

Salamus - no właśnie chrom mi nic nie daje :(




Znam Twój ból... Sma dobrze wiem, jak jeść ile i co ile ale porcje robię czasem gigantyczne. Wydaje mi sie, ze uczucie głodu nie leży w dużym składki ale w głowie, bo czasem potrafię zjeść wiecej niż mój luby aon chudzinka nie jest. Nie wiem, czy na taki stan jakiekolwiek tabletki mogą pomoc... Jak cos znajdziesz, to daj znać :)
podjadaj słonecznik - do posiłków rób dawaj warzywa, owoce. Do obiadu dużo surówki, słaty, do kanapek pokrój pół ogórka, całego pomidora, między chrup marchewkę, jedz pestki z dyni, pij wodę lub rób gorące napoje i powoli pij - ja zauważyłam że pijąc coś gorącego zaspokajam na jakiś czas ssanie. Jestem teraz na przymusowej diecie niskowęglowodanowej i właśnie dużo warzyw mnie ratuje bo tak bym umarła chyba...:/
wszelkim tabletkom i specyfikom wielkie stanowcze NIE mówię...

morathi82 napisał(a):

NothingElse - biorę już błonnik...no może nie w tabletkach tylko w proszku ale biorę..ale nie zauważyłam jakiś innych działań poza regularnymi wypróżnieniami :Pchucky1990 - kiedyś brałam ocet jabłkowy razem z mamą i na nią działało a na mnie nie ;(be.fit - wiem, że na diecie "kurczy się żołądek" ale zanim to się stanie to mnie chyba żołądek wessie do środka...haha...dlatego chciałam coś co pomoże mi na ten czas początkowy.....niestety samo jedzenie co 3-4 godziny (czyli ok 5 posiłków dziennie) to za mało bo te posiłki powinny być małe a ja od obiadu jem duże bo jak zjem mało to mnie ssie...Salamus - no właśnie chrom mi nic nie daje :(

To może powinnaś zjadać naprawdę duże śniadania? Takie które by Cię zasyciły na ładnych parę godzin i wtedy nie "rzucałabyś się" tak na obiad i resztę posiłków? Ja zwykle zaczynam dietę od właśnie ogromnych, sycących śniadań, które później stopniowo zmniejszam, żeby jeść mniej więcej podobne objętościowo posiłki. Ale właśnie ten pierwszy duży posiłek daje mi energię i sytość na cały dzień.

Poza tym, może powinnaś bardziej "oszukiwać" i zjadać większe porcje dużo mniej kalorycznych rzeczy? Np. dodawać do każdego posiłku jakieś duże, sycące sałatki? Ostatnio ktoś na forum podesłał link do takiej fajnej strony, która świetnie pokazuje, jak można zmienić wartość kaloryczną posiłków, nie zmieniając objętości:  http://smak-zdrowia.blogspot.com/ 
Pasek wagi
Błonnik w tabletkach, 2 tabletki 30 min przed posiłkiem wypełniają brzuszek i nie chcę się już tak jeść, tylko pamiętaj o racjonalnym odżywianiu się!
ja piję molke-kur niemiecki i jestem zadowolona wypije to i nie chce sie już jeść pije miedzy posiłkami jak mnie najdzie ochota żeby coś zjeść też mam taki apetyt a to mi pomaga :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.