Temat: 5-HTP -test tabletek obniżających apetyt


Dzięki wzmiance na forum jednej z Vitalijek (666goodbye - dzięki!!!)  dowiedziałam się o tajemniczych tabletkach o nazwie 5-HTP
Jest to nowość i w Polsce na razie nie są dostępne w regularnej sprzedaży ale zagranicą można je bez problemu kupić chociażby w sklepie z suplementami.
Ponieważ mój problem z jedzeniem tkwi w psychice i do tej pory nie byłam w stanie go pokonać to uznałam,ze warto wypróbować te tabletki ,które obiecują obniżenie apetytu i chęci na słodkie poprzez pobudzenie wydzielania serotoniny w organizmie.
Oprócz tego pomagają w problemach ze snem, depresji i bólach migrenowych.
Wg dostępnych mi informacji nie wykazują żadnych skutków ubocznych i nie powodują uzależnienia. Wystrzegać się ich jednak powinny  osoby biorące tabletki antydepresyjne. Mogą też powodować lekką senność przez dodatek waleriany więc lepiej brać je wieczorem.

Tabletki zakupiłam przez net i dziś je otrzymałam.
Zażyłam już pierwszą tabletke.
Wiem, że co najmniej 2inne Vitalijki zamierzają wypróbować 5HTP więc licze na to, ze przyłączą się do tego wątku i będą zdawać relację z tego jak sie czują i czy zauważają jakiekolwiek efekty 

Oby sie nie okazało, że to kolejne "cud-tabletki", bo trochę kasy na nie wydałam...




Pasek wagi
"[...]ale po 3 miesiącach wykryłam guza, który niestety okazał się złośliwy, mój nowotwór nie do końca jest to udowodnione, ale może być wywołany urazami lub właśnie wirusami, nie załamałam się, czekało mnie 9 m-cy leczenia, ale widziałam jedyny plus w mojej chorobie byłam pewna, że schudnę, bo osoby, które znałam po zakończeniu chemioterapii były bardzo szczupłe[...]"

wybacz, ale....
coś mi się wierzyć nie chce że myślałaś o odchudzaniu nawet w momencie kiedy dowiedziałaś się o nowotworze...
albo masz poważne problemy emocjonalne (i radzę zgłosiś się o pomoc terapeuty) albooo....
to jest tylko reklama?...
 
Pasek wagi
Hah... Raita... Ja myslalam o tym samym dzisiaj idac do szkoly i ze szkoly... Owszem ja sie dowiedzialam, ze mam guza przysadki mozgowej, ktory spowodowany jest skokami hormonow.. Natomiast nie jest on zlosliwy na szczescie... Jak bym sie dowiedziala, ze mam miec chemie i jak kazdy dobrze wie... chemia czasem konczy sie zle... To chyba bym nawet nie patrzyla dokladnie na to co jem tylko staralabym sie cieszyc zyciem... Cos mi tu nie gra!!
to chyba pisała jakaś anorektyczka, jak omżna się cieszyć z takiego nieszczęścia?!
Nie wiem czemu, ale przypomniał mi się ten kawał o facecie, który niezwykle dobrze wyglądał na swoim pogrzebie, bo od trzech dni nie pił ;P
Serio, ktoś tu ma anoreksje, a przynajmniej anorektyczne podejście ;)
Ja mam to gdzieś ile ważę, chciałabym po prostu zacząć normalnie jeść, po to mi jest potrzebne 5-HTP, które w przeciwieństwie do innych środków hamujących apetyt nie spala tkanki tłuszczowej, bo ja nie chcę tego! Schudnę sama, tyle ile będzie trzeba, jedząc to na co mam ochotę.. tylko w normalnych, zdrowych i ludzkich ilościach :P
Pasek wagi
Mam takie samo podejście do ochduzania jak 666goodbye.
Nie wierzę w cudownie tabletki spalające tłuszcz i odchudzające same z siebie...Żeby schudnąć, trzeba trzymać się kilku podstawowych zasad zdrowego odżywiania i odpowiednio często się ruszać. Wszystko byloby ok i schudłabym bez problemu gdyby nei te moje problemy z "zagryzaniem emocji"...Mam czasem wrażenie, że mój mózg się wyłącza i nie analizuje co i w jakich ilosciach zjadam.
Potrzebuje wiec wsparcia "z zewnątrz'
Mam nadzieję, że 5HTP chocby trochę mi pomoże....
Pasek wagi
Dokladnie mam tak samo... tez nie wierze w zadne tabletki cud... Takich nie ma... Tez mam problem z napadami i zwlaszcza z tym laknieniem na weglowodany... ale jest lepiej z 5HTP.. chociaz czuje sie taka zmeczona troszke!!
no to wszystkie się tu zgadzamy, tylko że ja używam zelixy, ale zdaję sobie sprawę, że trzeba ćwiczyć i trzymać się diety, nie wystarczy popijanie kapsułek wodą. To tylko wspomaga nasz wysiłek.
nie jestem anorektyczka i nie mam problemów emocjonalnych, nie była to równiez żadna reklama. Uważam tylko że jesteście za młode, macie dopiero po 17-22 lata, nie macie nadwagi ani otyłości, a chcecie truć się takimi świństwami. Piszecie że nie wierzycie w żadne tabletki cud spalające tłuszcz a wierzycie że 5HTP wam pomoże coś nie tak z wami. moze wiecej wody dla oszukania żołądka, coś ziołowego na uspokojenie i zdecydowanie wiecej ruchu, w czasie ataku glodu lepiej wybrac sie na spacer, ja tak robie i mi pomaga moze warto sprobowac a nie trusc sie jakimiś tabletkami
a dla Ciebie sposób na schudnięcie to chemioterapia, to już lepiej łykać suplementy.
Lepiej martw się zdrowiem, a nie tym czy schudniesz.

to nie sposob na chudniecie takie byly moje pierwsze mysli, pozniej okazalo sie ze przez 7 dni chemi nie moglam patrzec na jedzenie i zmuszalam sie do jedzenia, kolejne 2 tygodnie w domu nadrabialam i jadlam bo nie chcialam doprowadzic do zlych wynikow krwi, co grozilo przetaczaniem krwi a na sama mysl robi mi sie nie dobrze tym sposobem przytylam ale dzieki temu dostawalam wieksze dawki chemii i mam nadzieje ze raz na zawsze pozbylam sie mojego skorupiaka

schudnac musze bo mam zabardzo obciazony staw kolanowy i mnie potwornie boli, odchudzam sie ale nie tak drastycznie jak wczesniej i nie zamierzam stosowac zadnych cudownych tabletek

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.