22 lutego 2008, 11:03
oglądałam taki film na faktach ze koles 18 lat z USA oczywiscie jak to była w ameryce grubas!!!
wazył 108 kilo zaczął skakac na skakańce napoczątku było cienko potem doszedł do wprawy po 2 miechach schudnął 15 kilo>>>
dowiedział sie o sporcie taniec na skakance dowolnym stylem FREE STYLE schudnął wiele sam tanczył na skakańce i teraz jest mistrzem świata w dowolnym tancu na skaańce wazy 70 kilo:D:D:Dzaczełam tez skakac
luty po 5 min dziennie
marzec 10
kwiecien 15
maj 20
czerwic 25
Edytowany przez ramayana 29 czerwca 2011, 16:32
- Dołączył: 2010-09-06
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 4
11 kwietnia 2011, 21:19
Pewnie dziewczyny zaczynajcie skakać, ponieważ warto.
Człowiek lżej się czuje, ciuszki zaczynają być coraz luźniejsze, z czasem już nie łapiemy zadyszki i ciałko pięknie się kształtuje ale pamiętać o rozgrzewce po i przed aby się mięśnie nie rozbudowywały . Rozgrzewka może być króciutka typu motylek itp :)
- Dołączył: 2011-04-01
- Miasto: Choczewo
- Liczba postów: 2
11 kwietnia 2011, 23:07
Witam. Dziewczyny czytam Wasze posty o skakance i powiem, ze macie racje ćwicząc w ten sposób. Ale jak ja mam się zabrać za skakanie to JUŻ PRZECHODZĄ MNIE CIARKI
Straszny ze mnie leń, jeżeli chodzi o ćwiczenia.
- Dołączył: 2011-01-02
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 4
13 kwietnia 2011, 21:40
Cześć wszystkim :) tyle się ostatnio naczytałam o tych skakankach, że "postanowiłam" ( u mnie raczej licho z utrzymaniem postanowieniami, no ale zobaczymy ) zacząć skakać... no i narwana na drugi dzień nabawiłam się kontuzji nogi.. po kilku dniach wróciłam, ale już ostrożniej.. ;) wiec to by była taka mała przestroga, dla tak samo narwanych jak ja :) A co do talii to polecam hula-hop :) też Ameryki nie odkryłam, ale po sobie wiem, że wystarczył mi tydzień żeby zgubić 4 cm w talii. wydaję mi się, że to nie jest zły wynik. Pozdrawiam i zycze pozdrowienia w skakaniu :)
- Dołączył: 2011-01-29
- Miasto: Jaworzno
- Liczba postów: 44
20 kwietnia 2011, 18:14
Witam, na skakance skacze prawie dwa tygodnie i nawet mi się spodobało. Choć za młodu byłem wysportowany to nigdy na skakance nie skakałem (babskie mi się to wydawało :P). Za miesiąc zaczynam chodzić na halę aby pograć z kolegami z pracy i znalazłem w sobie kolejną motywacje. Pierwsza to żona, która skutecznie punktuje moją nadwagę, druga, to że nie chce wypaść przed kolegami jak łajza, bo zawsze byłem najlepszy ;)
Zacząłem od 100 skoków w pierwszy dzień, ale kiedy chciałem się pochwalić żonie dostałem smsa, że mam skakać przynajmniej 15min bez przerwy. Cóż to był za ból pierwszego dnia. Po 2-3 minutach skakania spoglądałem tylko na zegarek aby dotrwać do końca. "Wykapało" ze mnie chyba wiadro potu, ale byłem ucieszony (pocenie to oznaka, ze idzie wszystko w dobrym kierunku). Codziennie idzie mi lepiej. Dziś skaczę 20min i bolą bardziej ręce niż nogi ;) udało mi się nawet skoczyć 250 razy bez "skucia".
Do moich ćwiczeń na skakance codziennie dokładam kilkadziesiąt brzuszków, 6-weidera i 40 min jazdy na rowerku stacjonarnym pod średnim obciążeniem (4 miesiące)
Efekty hmmm w kondycji ok, ale w wadze b/z. Powinienem chyba tez ograniczyć jedzenie, ale to gorsze niż rzucenie palenia :)
- Dołączył: 2010-12-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2057
24 kwietnia 2011, 11:53
ja też sie już napaliłam na skakanke. ; p w nast tyg bede skakać. ; p ah.. juz czuje szczuplejsze łydki ; p
25 kwietnia 2011, 23:29
Kiedys gdzies na forum był taki temat dla skaczących... liczyło się skoki i zdobywało kolejne "góry". Heh skakanka fajna sprawa chyba też wrócę do tego :)
- Dołączył: 2011-04-17
- Miasto: London
- Liczba postów: 14745
30 kwietnia 2011, 20:43
A ja się łamię ... niby dobra rzecz ale gdy skaczę biust ma mi oczy powybijać a o bólu kolan i stóp nie wspomnę ...
Musiałabym się chyba zabandażować, bo stanik sportowy niczego nie załatwia.
- Dołączył: 2011-01-03
- Miasto:
- Liczba postów: 27
1 maja 2011, 00:27
a ja jestem bardzo zadowolona, choć skaczę dopiero kilka dni!:) z rozgrzewką nie mam problemu, ale jednak nie jest tak do końca z rozciąganiem po ćwiczeniach. A to duży błąd pewnie. W każdym razie chętnie z każdym dniem dodaję kolejne serie skoków i czuję się jak skowronek. Mam nadzieję, że efekty będą widoczne już niebawem!
PS Paulineczkaa95 ile czasu kręciłaś hulahop dziennie? Ja jakoś nie mogę się przełamać :)
- Dołączył: 2010-10-13
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 297
1 maja 2011, 13:48
dołączam się od dziś :)
i mam nadzieję ze wytrzymam w swoim postanowieniu :)
Pozdrawiam wszystkich :)
2 maja 2011, 00:50
Hej!! Ja skaczę po 40 minut ...żeby się nie znudziło liczę skoki. Wychodzi 1700..ale dużo podjadałam więc brak efektów ;/ taki ze mnie mięczak