Temat: Meridia i inne.

   Witaj Magdo :) Myślę że powinnaś spróbować i poprostu obserwować czy wszystko będzie oki bo tak naprawde każdy organizm reaguje inaczej. Niektóre dziewczyny piszą o bóla głowy i innych różnych dolegliwościach a np ja nie mam nic takiego i jestem zadowolona z meridii.  

   Jak to w serialowych taśmociągach wiecznie niespełnina miłosc

witam..
magda myślę, ze koniecznie powinnaś jej pomóc ale sama meridia to nie wszystko, jesli lekarz podejmuje taka decyzję i wystawia receptę to wie co robi...
fakt jesli jej nie pomożesz będzie miała żal do ciebie, ale jesli nic to nie da i tylko będzie się po meridzie żle czuć to też bedzie miała żal do ciebie...
powiem ci szczerze...sama biorę meridę z doskonałym rezultatem, ale gdybym miała ją dać 17 letniej córce miałabym wątpliwości..
pozdrawiam... 

ja mam 23lata! brałam meri tez wtamtym roku gdy mialam lat 22 i wiecie co? gdybym miała do niej dostep w wieku 17lat nie zawahałabym się! pod ścisłą kontrolą lekarza-mysle ze ok! duzo lepsze niz ci ktos za plecami w szkole mowi ... itp, utd


jesssssso ja dziś zapomnialam wziasc tabletki!!!!!1 no ale apetyt w normie zobaczymy pozniej

mi meridia pomaga i tez nie zawahalabym sie jej uzywac gdybym byla mlodsza.

nolcia1982  a ile już bierzesz? i 10czy 15tke?

krotko biore:) i 15 ke i jak dotad mialam wiele watpliwosci ( ale tylko przez pierwszy tydzien:)) powoli zaczynam chudnac i jest ok:) buziaczki

Magda
ja mam 21 lat i tez biore mieridie, napewno masz wątpliwości ,bo chodzi o zdrowie twojej córki , a co o tym sądzi twoja córka???

dzisiaj sie nie waże bo okres to wiadono, że z kilo, dwa do przodu waga. jest trochę większy apetyt.pierwszy raz winka wypilam bo było jajeczko w firmie ale lampkę tylko.tak nic nie slychać, zimno u nas jak choroba.ale czuje się o wiele lżej jak przed odchudzaniem, od maja ruszam do solariu bo rok temu chodziłam 2 m-ce i suuuper ciałko było no a w tym tyle kilosów mniej i jeszcze brąz ale trzeba się sobie podobać!!! jadwiniu buziaczki tez Ci życze na dobranoc!!! trzymajcie się dziewuszki!!!

witam... mój 9 dzień tortur...z 70 kg mam dzisiaj 64,5 myślę że to bardzo dobry wynik..ale przeraża mnie widmo świąt...choć głodu nie czuję widzę to w czarnych kolorach...do tej pory byłam dzielna, ani jeden browarek, ani lampka wina, posłuchałam jadwini ona jest naprawdę mądra, poszłam troszkę na siłownie, o dziwo nie nabijali się ze mnie , myślę że pomaga. jednak dla mnie meridia to rewelacja...pozostało mi 19 tabletek ...z czeskiej meridi....ale już się zabezpieczyłam następną polską...mam nadzieje , że niczym się nie różnią bo to byłby klops....skrzydełka mi pewnie troszkę opadną, jak zobaczę, ze teraz wolniej mi waga spada, ale będę się teraz ważyła co tydzień(może będę umiała przechodzić koło wagi nie zauważająć jej) ....pozdrawiam was wszystki .... miłego dnia