19 kwietnia 2006, 14:31
Witam, własnie rozpoczęłam kurację Meridią 10. Czy macie może jakieś doświadczenia z tym lekiem? A może stosowałyście coś innego co przyniosło zamierzone efekty?
3 kwietnia 2007, 20:18
Jadwinia od wczoraj do następnego poniedziałku tez minie 2 m-ce jak biore meridię i schudłam 10 kg!!! Jestem zadowolona a dzisiaj 1 kg więcej bo coś mnie nawiedziło ale się nie martwię bo po bede już lżejsza. Muszę przyznać, że wlaśnie przed tzn raz w m-cu podjadam jakiś słodycz ale malutko.Ale luz w spodniach, kurtkach, bluzkach, pierścionki ale bosko..... oby tak dalej.Wy tez przed okresem macie takie zachcianki i brzuch pękaty????
- Dołączył: 2006-02-04
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 34
4 kwietnia 2007, 06:59
Czesc kobietki.Sorki ze tak wczasnie ale przed wyjsciem do pracki pisze.Ja biore meridie rano i to chyba za wczesnie musze brac ja troche pozniej bo tak jak ktos pisal mam ochote cos podjesc wieczorkiem.Pije duzo wody ale wciaz mam ochote na kawe dlatego ipje rozpuszczalna tak ze 3,4 dziennie.A wieczor to jest sraszny bo nawet nie moge obejrzec filmu w łóżku tylko zasypiam.Pomozcie co mam zrobic??
4 kwietnia 2007, 07:58
tu mozecie zadzwonic po meridię ,sprawdzony człowiek
693354220
4 kwietnia 2007, 09:27
oooo moj oraganizm juz toleruje meridie:) poczatki byly trudne i niezle mi meridia namieszala pod kopulka:) heheh mialam takie stany lekowe, zaczelam myslec o smierci....przez pierwszy tydzien nic sie nie dzialo...myslałam ze zrezygnuje z meridii ale drugi byl przelomowy:) przez tydzien schudlam 5 kg( z 96 do 91)rada dla Was dziewczyny- nie wazcie sie codziennie tylko po tygodniu kuracji ,mialam apetyt tylko przez pierwsze dwa tyg stosowania meridii( to chyba moj organizm sie buntowal przed meridia:)i to, ze nie obzeralam sie zawdzieczam bardziej silnej woli niz meridii...ale potem okazalo sie...ze nie chce mi sie jesc....moge rano zjesc tylko jogurt i jest ok- caly dzien jestem syta tylko pije zielona herbate i wode.Moge patrzec na ludzi jedzacych na ulicy, czuc zapachy z piekarni czy pizzerni i nic mnie to nie rusza....mimo iz dziennie zjem tylko jeden jogurcik...wiem, ze to za malo i organizm potrzebuje więcej- ale jeszcze tydzien tak chce sie przeglodzic,zeby oczyscic organizm potem bede jadla wszystko ale np po jednej lyzce ziemniakow , pol kotleta itd:) dam rade, juz teraz wiem, ze dam:)najgorszy jest pierwszy tydzien gdy buntuje sie organizm...a teraz... zycie staje sie piekne:))))buziaczki dla Was wszystkich
- Dołączył: 2005-11-19
- Miasto: Legionowo
- Liczba postów: 12751
4 kwietnia 2007, 09:53
dziewczyny jedna uwaga odnosnie Waszego odzywiania: w czasie zażywania Meridii nie wolno jeśc cytrusów i pić soków z nich, to nadmiernie obciąża zołądek, który i tak nie ma lekko w czasie brania tego specyfiku- chodzi o wydzielanie kwasów żołądkowych.
4 kwietnia 2007, 11:10
siwta racja:) ja jadlam zagranica cytrusy i na nich nabawilam sie nadwagi..ech jaki ten czlowiek jest glupi:P ciagle trzeba sie uczyc na wlasnych błedach tylko jak dlugo organizm wytrzyma????????????
4 kwietnia 2007, 11:39
Witam !
Proszę o radę - moja cóka ma problem z nadwagą. Przy wzroście 165 waży 85 kg. Lekarz endokrynolog przepisał dla niej recepte na meridie 10 ale będąc u pediatry tyle sie nasłuchałam, ze ....... Zaznaczam ze córka ma 17 lat - sama nie wiem co mam zrobić żeby jej pomóc - proszę o radę
4 kwietnia 2007, 11:41
:) Hejka w nowym dzionku
![]()
Chciałam zdać wam relacje i napisać ze wczorajsza tableteczka o 14 to był jak dla mnie strzał w 10 wieczorkiem po przyjściu z pracy juz nic nie jadłam bo nie chciało mi się a spaciulać poszłam normalnie jak zawsze nawet nie obejrzałam do końca Magdy M bo już oczka mi sie zamykały :) Dziś już wziełam meridie jakieś 10 min temu bo dzień wolny mam i siedzę w domku więc lepiej niech mnie nie korci