19 kwietnia 2006, 14:31
Witam, własnie rozpoczęłam kurację Meridią 10. Czy macie może jakieś doświadczenia z tym lekiem? A może stosowałyście coś innego co przyniosło zamierzone efekty?
- Dołączył: 2008-11-17
- Miasto: Okinawa
- Liczba postów: 5190
25 czerwca 2012, 18:38
boli mnie osemka dolna;(
kurcze koszt usuniecia ok 500 zl;/
a mam ją wyrosnieta jak inne zeby wiec powinno byc taniej;/
boli;/
a wyplata dopiero w pt;/
eh
siodemka miala 3 korzenie wrosniete w kosc;/ boje sie jak korzenie tego zeba beda wygladac;/
- Dołączył: 2008-11-17
- Miasto: Okinawa
- Liczba postów: 5190
25 czerwca 2012, 18:38
boli mnie osemka dolna;(
kurcze koszt usuniecia ok 500 zl;/
a mam ją wyrosnieta jak inne zeby wiec powinno byc taniej;/
boli;/
a wyplata dopiero w pt;/
eh
siodemka miala 3 korzenie wrosniete w kosc;/ boje sie jak korzenie tego zeba beda wygladac;/
- Dołączył: 2008-03-07
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 11112
25 czerwca 2012, 18:48
nie mów że i Ty masz zagrożenie jeżeli chodzi o pracę bo chyba nie za względów zdrowotnych?ja z kolei nie powinnam raczej pracować tam gdzie jest klima,przebywanie w takim pomieszczeniu nie sprzyja astmie.kiedy w sklepie miałyśmy 17 st a na zewnątrz 30 po powrocie do domu długo nie mogłam dojść do siebie.na tym sklepie jest cieplej ale z kolei częściej sobie kasłam-to jest dla mnie męczące i kłopotliwe,do tego stopnia że myślę nawet o zmianie pracy na inną,i na pewno już nie w warunkach klimatyzowanych pytam o ten rowerek bo kupiłam i mają mi go przywieść,nawet na bieżni nie mogę sobie pod ciśnieniem szybciej podeptać bo mnie w klatce piersiowej dusi...ech...a mam niedaleko taki fajny fitness,kupuje się miesięczny karnet i wchodzisz nawet jeżeli masz ochotę codziennie,karnet 150 zł i pięć urządzeń do wyboru a w tym rolki na całe ciało,na te rolki mogłabym w sumie iść.
- Dołączył: 2007-07-08
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 24494
30 czerwca 2012, 12:56
tak Majeczko i u mnie nieciekawie z pracą, mam wypowiedzenie od 1 wrzesnia, w szkołach też redukcje, bo mniej dzieci, więc u mnie 4 dziewczyny dostały, jeśli uzbieraja sie przez wakacje jakieś dzieciaki ( bo część rodziców jeszcze nie pomyślał o zapisaniu do zerówki, czy I klasy), to może 2-3 z nas wróca do pracy, ale które to nie wiadomo do ostatniej chwili, tym bardziej, ze u mnie akurat zmiana dyrektora, więc juz nowa dyrektorka będzie podejmować takie decyzje,a, ze teraz w każdej szkole mniejsze lub większe zwolnienia to mała szaqnsa na pracę w szkole, a ja teraz z tymi problemami z kolanami nie nadaję sie do pracy w sklepie, czy nawet jako położna, więc martwię sie bardzo, jak to bedzie...
- Dołączył: 2008-03-07
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 11112
7 lipca 2012, 21:24
Cześć Justyna.Nieciekawie to wygląda,ale się ogólnie z rynkiem pracy porobiło...i jest coraz gorzej,coraz mniej ludzi wykształconych,po studiach załapuje się na swoją wymarzoną pracę,tyle lat nauki idzie często na marne bo oprócz wykształcenia i papierka w rękach nic nie mają,dużo od klientów o takich przypadkach się nasłucham.Ty też przecież tych kursów dokształcających narobiłaś,tyle lat pracy i co?...Ja np.nie wyobrażam sobie siebie w swoim miejscu pracy za 15 lat,nie jest to łatwa praca i od 5.20-19 na nogach...nie ma lekko.
- Dołączył: 2008-03-07
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 11112
7 lipca 2012, 21:26
u ciebie jeszcze te kolana,faktycznie jest problem
no na pewno się za ladę zdecydowanie nie nadajesz bo w ogóle siadły by tobie te nogi
- Dołączył: 2007-07-08
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 24494
14 lipca 2012, 12:13
oj jak na razie nieciekawie, ale mijaja wakacje, staram sie na razie nie przejmować i odpoczywać, a wszystko okaże się, za 1,5 miesiąca, co i jak, to też sporo czasu ,moze i kolana powoli będą dochodziły do normy - od 1 sierpnia mam kolejne zabiegi na kolana, coś to zawsze da.
- Dołączył: 2008-03-07
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 11112
5 sierpnia 2012, 10:27
Będzie dobrze
czasami nie ma tego złego...Ja od maja walczę w innej branży,idzie mi coraz lepiej(tak myślę)a i do tego aby być jak inne dziewczyny obstukana jeszcze dużo mi brakuje
moja waga spadła o kolejne dwa kilogramy,ale to dlatego że jem tak naprawdę niewiele,pieczywo tylko ciemne(1 grahamka)na drugie śniadanie,ziemniaków w ciągu tygodnia nie jadam i tylko na weekend pozwalam sobie na ciemny zawiesisty sos pieczeniowy-uwielbiam taki i do tego młode ziemniaki i full surówki,wtedy pochłaniam tego mniej bo żołądek po tygodniu jest naprawdę niewielki.Codziennie rano jem duży jogurt z dodatkiem...myślę że tek naprawdę to mnie w dużej mierze odchudza
w ciągu dnie 2-3 plasterki jakiejś tam szyneczki i po 18 już nie jem,nieraz głodna idę spać-do tego już przywykłam,a jak już naprawdę jestem głodna to mały jogurt z dodatkiem i zasypiam w mig.
- Dołączył: 2008-03-07
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 11112
25 września 2012, 16:49
nikt nie zaglądał...nie wierzę