19 kwietnia 2006, 14:31
Witam, własnie rozpoczęłam kurację Meridią 10. Czy macie może jakieś doświadczenia z tym lekiem? A może stosowałyście coś innego co przyniosło zamierzone efekty?
- Dołączył: 2007-07-08
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 24494
17 czerwca 2012, 09:57
Majka lukam, ale teraz już bardzo rzadko na vitalię
- Dołączył: 2008-03-07
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 11112
17 czerwca 2012, 18:07
Porobiło się a szkoda.Kasia też już tutaj chyba nie zagląda.Ja od miesiąca zmieniłam branżę w pracy i ze spożywki trafiłam do sklepu mięso-wędliny.Czy lepiej?Na pewno inaczej,zupełnie inna specyika pracy ale ja spokojnie daję radę i sędzę że jest ok.
- Dołączył: 2008-11-17
- Miasto: Okinawa
- Liczba postów: 5190
17 czerwca 2012, 18:47
czesc;)
ja dziennie zagladam na v mimo, ze nie pisze prawie nic na forum i na pamietniku;(
- Dołączył: 2008-03-07
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 11112
18 czerwca 2012, 13:38
to tak jak chyba większość z nas
jak się nie widzi nowych wpisów to się też nic nie pisze...dzisiaj byłam na badaniach okresowych, i byłam bardzo mile zaskoczona
w ciągu godziny miałam porobione wszystkie badania,na wynik krwi czekałam tylko 5 minut
zapłaciłam,dostałam fakturę do firmy(zwrócą koszta) ale takiego tępa się nie spodziewałam.Super!
- Dołączył: 2008-11-17
- Miasto: Okinawa
- Liczba postów: 5190
22 czerwca 2012, 18:33
wow! a gdzie robilas ? w prywatnej przychodni? czy w panstwowej przychodni tyle, ze placils za badania?
- Dołączył: 2008-03-07
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 11112
24 czerwca 2012, 11:32
Firma daje skierowanie na badania i zwraca koszty kiedy oddasz fakturę.Ja miałam ważną legitymację do końca tego roku a mimo to zażądali abym zrobiła badania ponownie na tą konkretną nazwę firmy
- Dołączył: 2008-03-07
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 11112
24 czerwca 2012, 20:48
Justyna Ty dużo na swoim rowerku deptałaś,jakie efekty osiągnęłaś?
- Dołączył: 2007-07-08
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 24494
25 czerwca 2012, 08:53
tak Maju deptałam sporo na rowerku, ale w zeszłym roku, potem po moim kolanie w gipsie zaprzestałam i nie mogę wejśc w rytm, a wtedy wagowo niewiele spadało, ale kondycje miałam dużo lepszą, a to juz jakiś plus...., a teraz tragedia i z kondycją i wagą i zdrowiem..., a od września prawdopodobnie i z pracą