19 kwietnia 2006, 14:31
Witam, własnie rozpoczęłam kurację Meridią 10. Czy macie może jakieś doświadczenia z tym lekiem? A może stosowałyście coś innego co przyniosło zamierzone efekty?
- Dołączył: 2008-04-16
- Miasto: Polska
- Liczba postów: 21176
24 czerwca 2010, 22:06
JUSTA BEDZIE DOBRZE
ŻAL MI CIE CO TOKU COŚ W WAKACJE
CIEKAWE CO Z MAJECZKĄ
- Dołączył: 2007-07-08
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 24494
25 czerwca 2010, 08:03
no tak Majka też cały czas zapracowana, jakoś tak pechowo u niej wychodzi z tą pracą, a znowu, u Ciebie ciężko z samą pracą, i tak źle i tak niedobrze....
- Dołączył: 2007-07-08
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 24494
26 czerwca 2010, 21:50
a ja od dziś wolne, wczoraj złożyłam dokumenty do kuratorium i pod koniec następnego tygodnia mają dopiero zadzwonić i podać termin egzaminu, więc mam tydzień luzu, ojcu mojemu przesuneli o 1 dzień przyjecie do szpitala i dopiero we wtorek go zawożę, a jutro moja córka na obóz wybywa, na dwa tygodnie, dobrze, z jednej strony, ze jej nie będzie, jak ojciec mój będzie w szpitalu na operacji.... A jak tam u was wakacje się zaczęły????
- Dołączył: 2008-03-07
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 11112
27 czerwca 2010, 14:23
Witam
cały tydzień miałam na rano,sobotę pracującą i dopiero dzisiaj tak naprawdę sobie odpoczywam.Niedawno wróciłam z synem z małego rajdu rowerowego-później wkleję zdjęcie.Pogoda cudowna i tylko korzystać bo lato nam szybko ucieknie i szarość da nam znowu popalić
![]()
Od jutra chodzę do pracy na 12-20 przez najbliższe dwa tygodnie,ale za to całe weekendy będą wolne a te godziny pracy i tak niezłe
![]()
Justa widzę że wakacje u Ciebie zaczęły się od operacji ojca...ech,będzie dobrze a tato szybciutko wróci do zdrówka.Córcia wybywa z domku,to wiesz że opiekę ma dobrą zapewnioną i poświęcisz czas na inne rzeczy.Ty bidulo zawsze coś
- Dołączył: 2007-07-08
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 24494
27 czerwca 2010, 15:39
wiesz Majka jakoś już sie przyzwyczaiłam, ze prawie zawsze pod górkę, ale teraz to najbardziej myślę, o tej operacji ojca, bo prawdopodobnie nie bedzie go jakieś 5 tygodni w domu, anjpierw około 2 tyg w szpitalu, a potem 3 w sanatorium, więc trezba będzie na zmianę z moim bratem zając się mamą ( a on ma na głowie dodatkowo 2 dzieci: 7 i 3 lata)
- Dołączył: 2008-08-24
- Miasto: Strzelce Opolskie
- Liczba postów: 13188
28 czerwca 2010, 08:55
Dziewczyny co teraz jest na receptę w zamian za meridie??
- Dołączył: 2007-07-08
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 24494
28 czerwca 2010, 12:08
Karolcia nie mam pojęcia, czy coś wydają w zamian za meridię,..
- Dołączył: 2008-04-16
- Miasto: Polska
- Liczba postów: 21176
28 czerwca 2010, 22:06
PODOBNO LINDAXA JEST
WITAM
JUSTA TO PRAWDA KAZDE WAKACJE MASZ COS ALE TWÓJ BRAT TEZ NIE MA LEKKO
- Dołączył: 2007-07-08
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 24494
30 czerwca 2010, 18:03
Brat ma tylko przynajmniej ten plus, ze nie musi opiekowac sie swoimi teściami,...
mój tato juz po operacji, dziś nawet udało mi się do niego na moment wejsc i chwilępogadać, (chyba nie miał udaru, bo kojarzy...), ale lekarze mówią, że niebezpieczeństwo jeszcze nie minęło...., wczoraj tylko go widziałam , jak przwewozili z sali opracyjnej, ale wybudzali go dopiero w nocy, wieć do rana nic nie wiedziałam....
- Dołączył: 2008-03-07
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 11112
1 lipca 2010, 08:00
Pięć tygodni to sporo czasu,ale do sanatorium musi jechać.
Takie oczekiwanie jest...Justyna wiesz o czy myślę...ale będzie dobrze,wymaga to czasu ale pomalutku.